Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jupi22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    441
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez jupi22


  1. 5 minut temu, Lidocaina napisał:

    Dokładnie. Pytanie z doopy. 

    postaw się w rolę przeciętnego faceta, jak pójdzie za daleko i np. będzie dopierał się do biusty gdy akurat dziewczyna nie ma na to w tym dniu ochoty na tym etapie, ale tuż przed orgazmem to już ma..  to facet jest w trochę trudnej sytuacji..

    co nie obowiązuje jak wiadomo przy drugiej płci.. 


  2. 1 minutę temu, Lidocaina napisał:

    Nic z tego nie zrozumiałam. 

    idąc logiką (założenie) w tej mierze, jakby kobieta chciała na 100 procent orgazmu z facetem, robiłaby wszystko aby do niego doprowadzić, tj. wszelkie sfoje strefy uruchamiała i wymagała aby facet zajmował się i górą i dołem od początku..

    a nie dopiero jak jest już doprowadzona do końca, przypomina sobie o tym..

    wygląda to jakby dziewczyna nie chciała lub nie wiedziała czy chce orgazmu, ale jak już go ma to fajnie skorzystać.. (Bez sugerowania) 

     


  3. Przed chwilą, użyszkodnik napisał:

    Ten facet jakis niepelnosprytny, ze nie potrafi rozpiac biustonosza?

    nie do końca, np. trudno winić faceta że nie dobiera się do biustu jak babka ma dół gotowy.. (przykładowo) 

    nie może też zajmować się wszystkim na raz, CHODZI że dziewczyna się tym nie interesuje a nagle sobie przypomina na końcu.. 


  4. 1 minutę temu, użyszkodnik napisał:

    1. Nie mam pojecia o co chodzi z dochodzeniem przez biust.
    2. Wiekszosc dziewczyn raczej nie dojdzie bez pieszczot lechtaczki, wypelnienie jest fajne, ale malo ktorej daje orgazm.
    3. Nic takiego nie zauwazylam. A antykoncepcji nie uzywam.

    pierwsze chodzi o to, że dziewczyna nawet np. nie ściąga biustonosza, dając facetowi przestrzeń na dole (delikatnie mówiąć) i jakby przypomina sobie o biuście jak facetowi uda się jakimś cudem ją pobudzić.. (tak często się zdarza..) 


  5. Nie chce mówić za każdą, ale żeby ułatwić sprawę - jak patrzę nie tylko poza sobą ale ogólnie, bez podpowiadania:

    1. większość na pierwsze, niestety przypomina sobie o biuście na końcu zabawy, co jest trochę bez sensu.. ale wywołuje jakieś opory, zazwyczaj po tym też można poznać czego chce kobieta.. niekiedy jak wiadomo tylko bawią się facetami bez żadnych efektów.. (np.jak nawet ma biustonosz na sobie w trakcie jak faceta nie wiadomo jak dochodzi.. 🙂 )

     

    2. podobnie, dopiero jak dziewczyna naprawdę chce zostawia te palce..

    3. to może indywidualne już, bo kazda ma innaczej w tej mierze, ale brak kontroli na pewno nie ułatwia tej sfery życia.. 


  6. Mam kilka pytań jak to wygląda u Was, czy raczej norma, chodzi o kilka rzeczy:

    1. czy z facetem dopiero przy końcu zabawy wchodzicie w temat biustu jako dodatku do osiągnięcia szczytowania? czy przypadkiem większość skupia się na rzeczach położonych niżej a dopiero na końcu przypomina sobie o biuście i dojściu przez niego ?

    2. czy dziewczyny nie dojdą bez czegoś innego niż palce w środku, tj. uczucia czegoś co w całości je wypełnia, a zabawy jak z palcami to tylko wstęp? 

    3. czy doświadczenia różnią się od fazy cyklu, śluzu itd, czy raczej w dobie antykoncepcji bez znaczenia jeżeli chodzi o wrażliwość?

     

    wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, trollom dziękujemy.. 


  7. 8 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

    Po śmierci nie ma się nic do gadania, jeśli nikt nie uszanuje twojego wyboru. A często znajdują się tacy, co "wiedzą lepiej".

    dobra jest testament feministki, złamiesz moją wolę = wyp..lac 

    i co płód, dziecko, kawałek ciała ma prawo do swojego kamienia na cmentarzu mimo że za życia było jak było..

    czy niczym nie różni się od nerki do przeszczepu ze zgodą za życia

     


  8. 1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

    Trudno byłoby to zorganizować. Trzeba byłoby zrobić sekcję, wyodrębnić tkanki płodu i wysłać je do określenia płci, bo tylko w tym wypadku można je pochować.

    nie chodzi TYLKO o pamiętkowy nagrobek obok matki.. takich jest mnóstwo, są nawet całe cmentarze sekcje z takimi

    kamieniarz to załatwi w sekundę, ale co wpisać do rubryki na cmentarzu albo e-cmentarzu

    "kawałek ciała feministki"? 


  9. 1 minutę temu, BoniBluBuka napisał:

    Jeśli rodzina sobie zażyczy to może mieć. Gorzej z określeniem płci. 

    moze być że dzieko tylko..

    są takie..

    ALE czy np. jak kobieta nie chciała ciąży.. bo poszła do aborcji, głośno mówiła nie chce tego dziecka i żadnego grobu dla niego.. (tak jak ktoś mówi że kategorycznie nie chce oddać organów..)

    ale np. dziadek lub mąż powie wyp...lać ? 


  10. 43 minuty temu, glitched napisał:

    widzę kolejna kompromitacja lewactwa. z wikipedii: Wirusy nie mają struktury komórkowej, własnych układów metabolicznych, ani nie zawierają organelli. Nie zalicza się ich do organizmów żywych.

    zależy w jakim stanie i fazie są

    waze że mają kod genetyczny 

    jakby znaleźli np. na Marsie wirusa to nie byłoby mowy o odnalezieniu form "zycia"? 

×