Rajstopy u chłopców mają swoich zwolenników i przeciwników. Ja zailczam się do tych pierwszych.
U nas w domu nie jest to niczym nadzwyczajnym. Sama niedawno byłam u znajomej i jej syn poowedział że wychodzi na podwórko bo umówił sie z kolegą .A ona -Tylko ubierz sie ciepło. Potem poprosiła starszą córke - przypilnuj żeby ubrał rajstopki.
Jak ją zapytałam ,czy nie ma problemu z tym żeby syn ubierał rajstopy, powiedziała że czasami grymasi ,ale ogólnie jak mu każe to zakłada. W moim przekonaniu rajstopy ,ich wybór grubości ,jest na tyle duzy że łatwiej je dostosować do pogody niz getry ,kalesonki. Nawet po założniu pod spodnie gdy są cieńsze można dodać skarpetki jako dodadkowy ocieplacz i się nie zsuwają.