Te wszystkie tekst "jestem świadomą singielką z pasjami" albo to ich wyparcie, ze na facet po 30 młódki niby nie lecą tylko biorą chłopców w swoim wieku . To jest strasznie żałosne, całe życie się wybrzydzało, pogardzało każdym facetem, bo ja tu wielka dama i na księcia z bajki zasługuję, a potem stuka 30 i co ? I lipa ! Rówieśnicy albo zajęci albo uganiają się za studentkami, i trzeba sobie to jakoś wytłumaczyć.