Miaina

Bardzo możliwe.

Może masz psa albo inne zwierzaki? Ja już nie mam, a na kota sąsiadów który przychodził postawiłam dwa ultradźwiękowe odstraszacze.

Rozmowa do niczego nie zobowiązuje Piotrze.

W tym roku mam plan zrobić domek dla jeży, może będzie mniej ślimaków gdy się rozgoszczą.

Sprawiedliwy podział ról; )

Piotrek, ja mam jednak coś z introwertyka więc lubię rozmawiać na konkretne tematy, bez ironii, sarkazmu i podtekstów. Inaczej się wyłączam. Tak szczerze.

W salonie centralnym miejscem był stół przy którym jedliśmy posiłki. Do oglądania filmu zawsze stały na nim jakieś łakocie i owoce. ; )

Znajome z pracy mówiły mi o tym. To dziwne zachowanie, czyżby brakowało dżdżownic? Nie mam warzywniaka, tyle co mi potrzeba kupię.

Zwyczajnie spracowani. Każdy z nas znał swoje miejsce; )

Cieszę się, człowiek chodzi koło tego, nawozi, podlewa, przycina, cieszy się z każdego nowego listka a tu taki klops.

Brum, ten klematis ma piękne białe wielkości dłoni kwiaty. Na szczęście kwitnie dwa razy, zdążę nacieszyć oko; )

U mnie ciągle pada, połowa rabat wyplewiona a połowa nie.

Na kanapie siedzieli rodzice.

Mają taką samą tylko większą, nie zazdroszczę im .

W życiu nie miałam tak niewygodnej kanapy. Prezent o siostry.