Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

G.o.ś.ć

Zarejestrowani
  • Zawartość

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez G.o.ś.ć


  1. Kiedyś miałem taką okazje od można powiedzieć sąsiada bo mieszkają troszkę dalej (starsza para) ten starszy facet chciał zrobić prezent swojej żonie i zaprosić młodego chłopaka (oczywiście 18+) by spędził z nią intymny wieczór bo nie może on z nią już współżyć z powodów zdrowotnych (dokładnie nie wiem).

    Ja wtedy się nie zgodziłem, chciałbym spędził noc w łóżku z jego żoną, ona ma 64 lata a ja wtedy miałem tylko 21. 

    Co uważacie o takim czymś? czy dobrze myślał i czy ja słusznie nie zgodziłem się na to? nie chciałem im zrobić przykrości  odmawiać no i w sumie bardzo atrakcyjna ta jego kobieta, niestety ten sąsiad trochę się uraził i dopiero nie dawno wszystko wróciło do normy


  2. Mój kolega miał bardzo miła i fajną dziewczynę ale ta go zdradziła ze znajomym z pracy

    Nie rozumiem jak to się stało, ja też ją znałem od dawna bo był z nią 4 lata. Mnie to nie dotyczy za bardzo no bo to nie mnie ale skoro jest taka dobra to dlaczego zdradziła? czy powinien jej wybaczyć? on mu mówiła że nie chcąco i że  to tak przez przypadek się zdarzyło. Ja myślę że takiego czegoś nie można wybaczyć, według mnie nie powinien jej wybaczyć i tak mu powiedziałem ale nie wiem czy słusznie bo nie chcę mu zniszczyć związku


  3. Mam znajomego  jest dla mnie fajny ale robi coś okropnego. Oszukuję dziewczyny żeby się w nim zakochały po czym je rzuca jak tylko się z nimi prześpi, potem się jeszcze chwali swoim najbliższym kolegą (ja jestem jego mniej bliskim znajomym).

    Nie wiem bo już raz powiedziałem mu o tym jak się chwalił to mnie wyśmiali jego znajomi i choć nie wiem co u niego teraz to ostatnio jeszcze tak robił. Czy to by było słuszne jakbym pisał do tych dziewczyn na FB czy coś by ostrzegać je? to jest mój kolega no ale on robi coś okropnego


  4. Poznałem ja w kwietniu na badoo, od razu świetnie się dogadawyliśmy aż zaczęliśmy się spotykać w Czerwcu, i  najgorsze jest to ze poznała moją rodzinę bardzo blisko a nie wyszło nic z tego i teraz jest kłopot, poszło o to ze ona ze mną randkowała a tu nagle jakiś koleś się pojawił i ją mi odebrał, nie wiem jak ale wiem że on jest zboczony i to niezłe po jego postach na FB, zrobiłem awanturę i chciałem na zawsze zerwać kontakt  ale ona błagała by nie psoć tej przyjaźni a wiec po kilku dniach jak doszedłem do siebie wybaczyłem (jedynie częściowo) bo ona jeszcze co dzień pisała po kilka wiadomości jak to jej przykro a ja jej wtedy dopiero odpisałem za 5 czy 6 dni, teraz jest dziwnie bo rodzice mnie do niej zawożili specjalnie jak nie miałem jak dojechać, tyle czasu dla niej poświeciłem a tu na nic, teraz rodzice się pytają co się stało ze nie chce się z nią widzieć a ja wymyślam ze wyjechała chwilowo, ze pracuje i zajęta, i tak dalej... bo przecież nie powiem prawdy tej dziewczynie wybaczyłem ale powiedziałem ze nigdy nie chce się z nią widzieć ale pisać jedynie możemy, najgorsze jest to ze jak rodzice idą ze mną na zakupy to zawsze do niej (bo ona  pracuje w sklepie) a ja muszę z nimi by nie się upewnić żeby nie pytali za wiele (dobrze ze często są ludzie w kolejce) najgorsze jest jednak to ze nadal czasem ja widzę a ona nawet się cieszy ze znów mnie widzi a przecież oba wybrała tego kolesia i nie obchodzi mnie ze już się im nie powodzi bo już tak od 2ch miesięcy się im nie powodzi a wiem bo sama mi mówiła (bo rzadko ale i tak piszemy razem) ale ja  nadal czasem myślę ze lepiej jakbym jej nigdy nie spotkał bo  rodzice się do niej przywiązali i myślą ze będzie z nas cudowna para (nie wiedza nic o tym ze nawet kogoś ma) a ja nie chce jej widzieć.

    Ona nie jest osoba zła, jest mila i nie taka jak inne ale jednak mnie zraniła a wiec gdyby nie rodzice to chyba i tak bym ja olał, wiem ze to wrednie brzmi ale w końcu zrobiła mi coś takiego strasznego a wiec i tak uważam ją za fałszywą


  5. Na moich studiach mam dwóch kolegów których znałem też z dawnej szkól bo to te same miasto

    To są dwaj najbliżsi koledzy od dziecka prawie, jeden miał dziewczynę a potem się rozeszli, wkrótce po tym... ten drugi zaczął z nią związek

    (z byłą dziewczyną najbliższego kolegi)

    Według mnie takie coś jest bardzo dziwne, co wy o tym myślicie?

    (Dodam że nadal są najbliższymi przyjaciółmi)


  6. To jest szok ile w Polsce jest puszczalskich kobiet, przecież jak się z kimś śpi to trzeba się liczyć z konsekwencjami jakimi może być dziecko.

    To prawda że nie każda para chce  tak szybko dziecko ale trzeba się z tym liczyć, powinno przecież sypiać z osobą którą się kocha a jeśli nie chcąco nawet będzie ciążą to trudno, opiekować się lub w najgorszym przypadku oddać do adopcji, najlepiej od razu do jakiś rodziców którzy by chcieli a nie zabijać tak jak chcą te puszczalskie wredne baby co tam idą. Dobrze że jako symbolikę mają  nazistowską błyskawicę z SS by chociaż wiedzieć za czym stoją, niczym się to nie różni skoro namawiają do zabijania.


  7. 3 godziny temu, Nenesh napisał:

    ... ale to tak do czasu, aż odrzuciła jedyną słuszną opcję, czyli Ciebie? 😜

    Postawiłeś się w roli pocieszyciela i tak też zostałeś potraktowany - tymczasowo. Dlatego właśnie nie warto wiązać się z kimś, kto nie zamknął swojego poprzedniego rozdziału i nie ustabilizował się emocjonalnie.

    Być może przegapiłeś swój moment. Nie sprostałeś potrzebom, no i trudno się mówi i żyje dalej. 

    De facto nie miała za co przepraszać. A Ciebie zwyczajnie boli odrzucenie, tym bardziej, że podświadomie rościsz sobie prawa do tej dziewczyny w nagrodę za swoje wielkoduszne wsparcie... Ona widzi w Tobie głównie przyjaciela, który pomógł i w którego towarzystwie jest dobrze, ale nic poza tym. Skoro nie potrafisz pozostać z nią na stopie koleżeńskiej - co jest całkiem w porządku - to bardzo dobrze, że ograniczyłeś kontakt. 

    Ego daje się we znaki, poczucie niesprawiedliwości i przegranej rywalizacji, ale takie jest życie. Nie Twoja sprawa, kogo ona wybrała, i jaki on jest. Lepiej skup się na własnej relacji, by samemu nie potraktować aktualnej partnerki jak komfortowego plasterka na ranę... 

    Właściwie to nie powiedziałbym że żałuję tego wszystkiego, przechodziłem przez ciężki czas ale teraz jestem bardzo szczęśliwy z  bardzo wierną dziewczyną która naprawdę mnie kocha, jedynie tylko nie rozumiem dlaczego akurat tamta wybrała kogoś takiego jak on.

    On jest naprawdę ohydny, jeśli by wybrała kogoś kto o wiele lepiej wygląda niż to jeszcze bym zrozumiał ale ja się dziwie jak mogła wybrać kogoś takiego jak on


  8. Dnia 22.10.2020 o 18:23, Malutka92 napisał:

    Ona chce mieć Cie jako.kolo zapasowe, taki plan B i jeśli jej z nim nie wyjdzie to będzie chciała być z Toba pewnie. Czy ona juz wie ze masz kogoś? 

    Na pewno nie wie bo nie miałem nawet okazji jej powiedzieć, staram się być jak najdalej od niej zwłaszcza teraz.

    Hmmmmm ale chyba masz rację z tym, to być może dlatego ona tak bardzo chcę by dalej mieć z nią kontakt


  9. 22 minuty temu, normalnyjestem napisał:

    bo łobóz kocha najbardziej. Pamietaj jedno kobiety lubią inne mówią że lubią. Widocznie ma chcice i proponując ci pozostanie w znajomych po cichu miała nadzieje że jak sie wybzyka na max to wruci do ciebie łkając że ciebie tylko kocha, że to był największy błąd, że przeprasza, że chce z tobą być (ewentualnie plus dzieicak jej). UCIEKAJ nic dobrego z takiej kobiety nie będzie , to cwaniara i ....

    hmmmm to może dlatego aż tak bardzo prosiła byśmy nadal byli znajomymi, niby znamy się jeszcze, i rozmawialiśmy trochę kilka razy ale tak tylko z 5 minut i koniec, na pewno już nie piszemy ze sobą ani trochę choć ciągle nawet czasem mówi że chciałaby byśmy pisali ze sobą tak jak kiedyś.

    Ja na szczęście mam już dziewczynę która na pewno nie jest tak kłamliwa i docenia mnie za to jaki jestem a już na pewno nie spotyka się z innymi tak jak ta o której piszę.

    Mnie po prostu dziwi bo ta dziewczyna zanim wybrała tego starszego gościa to sama mówiła że chce stały związek i kogoś miłego i spokojnego a wybrała kogoś takiego jak on z kim na pewno nie zbuduję długiego związku.

    Na FB można znaleźć polubienia ludzi i on ma już strony randkowe na FB  w polubieniach więc być może ją już zdradza, nie wiem, ale mnie to już to nic nie obchodzi, już wybrała by mnie odrzucić więc raczej nie warto jej tego mówić nawet jeśli jeszcze o tym nie wie


  10. Podczas lata spotykałem się z pewną dziewczyną, niby miła, fajna i wydawała się inteligentna, byłem jej znajomym i ją pocieszałem bo ją rzucił jej były. Po czasie jednak polubiliśmy się i zaczęliśmy chodzić na randki, ona ciągle pytała o więcej i już było blisko i byśmy byli razem ale pojawił się inny który zaczął ją podrywać.

    Ona mówiła by się nie martwić bo ona się tylko z nim spotyka bo to jej kolega, niestety już nie miała na mnie czasu a nagle z znikąd wstałem jeden dzień a tu zdjęcia na FB jak się przytulali. Ona znów mówiła że jako znajomi a więc dalej ciągle z nią pisałem całymi dniami aż nagle za 2 tygodnie  zauważyłem na FB że ogłosili wspólny związek.

    Ona przepraszała że przykro jej i to bardzo i tak wyszło że do dziś jak się widzimy gdzieś to rozmawiamy chwilkę ale oczywiście już nie jesteśmy bliscy jak wtedy, on prosiła by podtrzymać znajomość ale ja zdecydowałem że nie możemy już być bliskimi znajomymi.

    Jednak chodzi mi o to jak mogła wybrać kogoś kto jest taki jak on, może przesadzam ale serio on jest jakiś zbokiem lub się tak zachowuję, ona taka miła i wrażliwa a on szczerze to jakiś świr, jego strona FB to wszystko o seksie i nawet na jego stronie FB piszę że lubi filmy porno i takie tam, i to aż ohydne co on piszę bo raz go tam znalazłem. Sam nie wiem czy ta dziewczyna wie bo ona zawszę mówiła że FB ma tylko dla messengera i nie ma czasu na FB i inne media społecznościowe.

    Ja choć przeżywałem ciężki okres to znalazłem sobie inną całkowicie przypadkowo i ta już mnie nie zrani ale po prostu w szoku jestem dalej i nie rozumiem do dziś tej dziewczyny, nie dość że ma 21 lat a on ponad 35 to jeszcze ma jakiegoś świra na punkcie seksu bo widać to po jego FB a ja myślałem że dziewczyny właśnie od takich trzymają się jak najdalej.

×