emkw35

Może to podświadoma obronna postawa organizmu - to chłodne podejście - by nie cierpieć Pamiętaj, że masz w zapasie mrozaczka

Zrób test w dniu gdy zalecili i nie odstawiaj leków. Postaraj się nie smucić. Moja koleżanka ma synka zmajstrowanego w klinice w Ostrawie

ten apap chyba mnie uspokoi, bo jak nie boli to tak nie histeryzuje

A Ty jak się czujesz?:)

masz racje, musze się wziąć w garść w poniedziałek jesli bede sie w miarę czuć chce iść już do pracy, bo w domu tylko siedze mysle czytam internety i tak w kółko... a koordynatorki mówiły- książki, spacery krótkie, relaks Uhm... A Ty jak sie czujesz? masz jakieś mdłości lub inne objawy? Czy to za wcześnie?

Dziękuję Ci bardzo. Troche mnie uspokoiłaś. Właśnie mnie chyba przestymulowano. Bede chyba pomagać sobie tym apapem- choc mialam plan by unikac, ale to jedyna ulga na silne bóle. Nospa pomaga tylko trochę

Kochana dziekuje Obawiam się jednak, ze u Ciebie to była implantacja A u mnie za wcześnie Dzien transferu 3dn zarodka Eh ile to wszystko kosztuje bólu i zmartwień

To chyba w L4 lekarz oznacza, czy jest ciążowe i jeśli tak to wtedy liczą 100%- ale mogę się mylić

Dzirwczyny w nocy obudził mnie bardzo silny ból brzucha. Musiałam wziąć apap. Na szczęście pomógł. Jestem zdołowana. Czy któraś z Was też tak strasznie czuła się po punkcji i po samym transferze?

Dziękuję Już się uspokoiłam trochę Może jak się poczuję lepiej to wtedy będę mniej histeryczna

Pani doktor pisze, że wynik jest ok bo kilka dni temu było ovitrelle i ze mam brac dalej leki zgodnie z rozpiska A bole jajnikow moga trwać do 7 dni po punkcji i moge wziac np apap lub ibuprom. Ibuprom??? Czy ja powinnam ufac jej?

W dniu transferu?

Jestem zalamana

Dziewczyny mam wynik progesteronu... 313!!!! To za duży Moze dlatego sie tak zle czuje!! Dzidzio sie nie przyjmie Jestem przerażona i zalamana Wyslalam doktorce w sms, nie odp. Dzwonilam i nie odbiera Masakra

U mnie mimo wypychania się udalo, widzialam wiec nie martw się Ta rurka z tym zarodkiem taka długa, na pewno wsadzili gdzie trzeba Ciezko byłoby się pomylić

będziemy, bardzo mocno

będzie "co" tulać ❤

wooooooow!! Gratulacje!!!!! Dbaj o siebie i dzidziunie, cudowna wiadomość

martwi mnie tylko to, że mnie dziś bardzo bolą jajniki... przed chwilą bardzo, jest lepiej jak sie ruszM też tak któraś z Was miała? I prawy mam twardy, aż taka gula - tzn chyba to jajnik Ale lekarka mówiła, by nie tykać bo tak może być oczywiście ja cykor nr jeden zaraz włączam hipochondryzm

Ja też dzis wypychałam i dlatego mi psikali coś pod język, bym wyluzowała Ty 14go.. a ja dopiero 18. To nie fair nie no zartuje, a ilu dniowy zarodek mialas bo nie pamiętam? Pewnie stad ta różnica Trzymam za WAS kciuki!

ja uwielbiam tez Phila.. jest taki uroczy

Dziewczyny - ja jestem kocio psia mama Mając dwa koty zaadoptowaliśmy seniora kundelka ze schroniska. Jeden kicio w wieku 14lat odszedł minionego listopada, drugi w kwietniu tego roku, też mając 14 lat. Było ciężko... ale jak to tak dom bez kota ??? No i wzieliśmy 3 mies później kolejnego, tym razem malutkiego by był z nami jak najdłużej Gałgan co nie miara, ale kochany i z pieskiem się pokochali (choć nie od pierwszego wejrzenia)

Najlepsze jest to, że jak opowiadałam w aucie mojemu mężowi, że się wzruszyłam - to on słysząc to też się wzruszył ❤ A nie jest z niego jakiś emocjonalny typ Oglądamy dla relaksu serial Współczesna rodzina - i co odcinek wzruszam się min 3 razy. Polecam!

Nie mam. A przynajmniej o tym nie wiem. Moze zapobiegawczo? Przy miesiączkach mam ogromne skrzepy, moze wiec faktycznie lepiej ta heparyne, bo skrzepy mi się tworza. Mialam tez podejrzenie niewydolności kończyn dolnych kiedys.

tylko młody gałgan wskoczył nagle, odbił się i poleciał dalej, i był nacisk łap, mam nadzieje że nic nie popsuł wygrzewa mi brzuch co wieczór, i tak mruczy że spać nie idzie