emkw35

Ale pamiętaj, że z każdym dniem jestes blizej Teraz przed wizytą u immuno zrob cos dla siebie, może na chwile "zapomnij" o tym wszystkim (wiem ze trudno..). Zadbaj o siebie, zdrowe jedzonko, dużo relaksu, dobre filmy, książki itd. Zregeneruj się, a potem badania, leczenie, transfer i już bedzie upragniona ciąża Zobaczysz

Dziękuję za słowa otuchy i bardzo przydatne informacje A Ty jak sie czujesz? I jaki masz plan?

ja akurat w tym roku juz jestem ta starsza, bo mi stuknęło 35 ...

Punkcja będzie na pewno Pytanie, czy robic druga stymulacje - i dopiero z jajkami z dwóch robic embriologie Trudna decyzja... zobaczymy co powie embriolog na jajeczka

Tez chodze do Invimed, ale w Katowicach. Problemem jest to ze rejestracja jest chyba przez infolinie ogolnopolska... dobrze ze sa koordynatorki zgłoś na wizycie lekarzowi, ze przez tel ktos Ci kazal odstawić leki, wg mnie to karygodne i bardzo nieprofesjonalne a wręcz niebezpieczne, ze ktos przez tel, nie mając wiedzy- w ogole cokolwiek radzi w temacie lekow

Mnie to znieczulenie strasznie stresuje Odpoczywaj kochana jak najwięcej. Nabieraj sil, by przyjąć za kilka dni bobaska

Czy w dniu punkcji bierze sie rano euthyrox?

Wow SUPER!!! Cudowna wiadomość A jak znieczulenie?

Strasznie to nieprofesjonalne... dobrze, ze koordynatorka Cie umówiła Dziwne, ze inny lekarz Cie nie może przyjąć w takiej sytuacji? Nie martw się, jeśli czujesz że potrzebujesz wizyty wcześniej - dzwon i walcz o wizyte u kogoś innego W koncu płacimy za to wszystko gruba kasę.... Do jakiej kliniki chodzisz?

Trzymam kciuki Mam nadzieje, ze punkcja udana

Chodzi tez o to, ze jedna embriologia jest w pakiecie za który płacimy. Jeśli zrobimy dwie stymulacje to Pani doktor mowi, ze wtedy szansa na więcej zaplodnionych jajeczek - a koszy jednej procedury. Bo co jesli żadne z tych jajeczek sie nie zaplodni Nie wiem co robić

Nie nie Ze z 5-6 robic procedure cala, czyli embriologie. Później ewentualne transfery jeśli jakies jajeczka sie zaplodnia to po 1szt.

Byłam na usg. Z 6 jajek 5 wyglada na ladne, a 6 zobaczymy - cokolwiek to znaczy. Po wyniku estradiolu pani dr zadecyduje kiedy ovitrelle i punkcja- czy sroda czy piatek. Po pobraniu jajeczek - embriolog oceni je i będziemy decydowac, czy robimy cala procedure, czy mrozimy jajka i czy jeszcze jedna stymulacja, punkcja i dopiero embriologia z całością. Dziewczyny błagam doradzcie. Czy robic z 5-6 jajeczkami całość? Przeciez przy rozmrażaniu komorek moga nie przetrwać. Mamy duzy dylemat Doktorka powiedziala, ze sami musimy zdecydowac Ze wynik estradiolu i wielkość tych 5 jest super- w sensie rosna dobrze. Ale ze to takie minimum by to miało sens cala procedura. Z drugiej strony nie ma gwarancji jak pójdzie druga stymulacja. Ponadto rozciąga się to w czasie.. itd Co myślicie?

moja lekarka sie ostatnio pytala "piszemy L4, czy jeszcze pracujemy?" Byłam w szoku - przecież dopiero jestem stymulowana. I ona powiedziała, że po punkcji i transferze poleca jeśli praca jest ciezka lub stresujaca. A przy stymulacji tez przy zlym samopoczuciu jak najbardziej mozna i niektore babeczki biorą. Wiec jeśli pracujesz fizycznie to wez L4 i duzo wypoczywaj, by zarodek mógł się spokojnie zadomowić poza tym zawsze to mniejsze ryzyko infekcji itd. Angelin to była odp do Bety - tylko źle kliknęłam

Ok Daj znać koniecznie jak juz bedziesz się czuc na siłach

A może napisz sms do lekarza swojego i coś poradzi?

Bede trzymac kciuki Bedzie dobrze! Zobaczysz A później już z górki :) niechaj wszystkie jajka beda dorodne Ja za to jutro rano dowiem się czy punkcja bedzie.

To pewnie te wszystkie wahania hormonów Nie przejmuj się Ja teraz przy hormonach mam brzuch jsk w 6 mies ciazy Uznajmy to za ćwiczenie... Prędzej czy później przecież wszystkie i tak będziemy mieć bardzo wystające brzuchy

Dziękuje za odp Już prawie nie czuć zgrubienia, chyba się wchłonęło

Dziewczyny po dzisiejszym zastrzyku z gonapeptylem mi wyskoczył jakiś guz Chyba coś źle zrobiłam Miałyście coś takiego? Powietrze wypuściłam. Może źle chwyciłam fałd? Mam nadzieje, że sie przyjmie i rozejdzie ten lek tak jak trzeba Ehhh teraz mam stresa

U mnie po operacji lekarz, który operował to oszacował 2/3 stopień, a ogniska mialam na pęcherzu, jelitach itd

oby się udało! Musi tak być! Trzymam kciuki

Angelin ktorego stopnia endometrioze masz? Też mam to świństwo... Trzymam kciuki za pozytywny test

ja przy stymulacji jestem taka płaczliwa i przewrażliwiona ... nie poznaje siebie, do tego sie wzruszam co 5 minut z byle powodu

W poniedziałek. I zobaczymy co to będzie...