Gość 222

Mam problem, niestety moja dziewczyna i ja jesteśmy ze sobą troszkę na odległość i nie możemy się często widzieć ale kontakt mamy ze sobą cały czas. Wiem że jej jest smutno ale to ona się boi o utratę mnie dlatego na szczęście ufam jej i to ona jest zazdrosna o mnie bardziej niż ja. Przed poznaniem jej ona miała znajomego... on się zaprzyjaźnił z jej rodziną (bo wie że moja dziewczyna bardzo ceni swoją rodzinę). Przez to miałem ogromny problem bo jej rodzice nie akceptowali mnie bo chcieli by była z tamtym jednak ona go wiele razy odrzuciła. Ona go nie zaakceptowała a więc on wyjechał za granicę do pracy. Po niecałych 2ch latach ja poznałem ją i po 4rech miesiącach zostaliśmy parą. Rozmawiałem z moją dziewczyną o nim bo ona mi tłumaczy wszystko i czuje że mogę jej ufać. To bardzo miła i fajna dziewczyna która zawszę mi pomaga. Problem jest w tym że ten gość się wciska nam w związek. Ona jak coś wklei dla mnie miłosnego na FB (robi to bardzo często) to on 1wszy wskakuję i piszę teksty w stylu "ja i ty w przyszłości" lub jak ona udostępnia miłosny obrazek i mnie taguję to on piszę "będziesz moja" on po prostu ma to gdzieś że ja jestem z nią. Denerwuje ją to też ale ten gość ciągle ją podrywa mimo że ona jest ze mną. Jeszcze dodam że obecnie mam jej rodziców całkowite wsparcie bo jak tylko widzieli to co mojej dziewczynie dałem na walentynki to od razu się do mnie przekonali i uważają mnie za kogoś idealnego dla niej (nawet raz podsłuchałem jak dobrze o mnie mówili). Nie wiem co zrobić? napisać do niego by się odczepił? to jej stary kolega od młodości ale moja dziewczyna się trochę zraziła bo sama mi powiedziała że po prostu nigdy nie wyobraża nawet traktowanie go jako kogoś więcej niż kolegę i traktowała go jak swego brata.

Nie mogę sobie z tym poradzić, ciągle robi te desperackie próby zabrania mi jej (nawet dzisiaj) dlatego już teraz mam go całkowicie dosyć, nie wiem co już robić ale nie mogę sobie z nim poradzić, jedyne co wiem to że ona wybrała mnie ale bardzo denerwuję mnie ten gość

Chyba masz rację, nie wiem czy to dla mnie zrobi ale myślę że jest szansa

Niewiele o nim wiem ale z tego co widzę to z niego jest straszny desperat i udaję nagle że lubi dokładnie to samo co moja dziewczyna co nie jest prawdą

Ona nie dawno tak wymyśliła i mówiła że zawszę się bała to pytać ale spytała mnie i mimo tego że nie chciałem to zgodziłem się. Ona lubi na mnie nakładać makijaż i nawet szminkę, lubi też mi prostować i malować rzęsy. Strasznie się tego wstydzę i oczywiście nie wychodzę z domu po tym ale czy to normalne? Ona tak ładnie wygląda jak mi to nakłada i taka jest zadowolona no ale nie wiem bo trochę wstyd, co o tym myślicie? już teraz wiem że raczej nie mogę jej odmówić ale ktoś był kiedyś podobnej sytuacji?

Właściwie to ona bardzo rzadko ubiera makijaż bo ma jakieś uczulenie jak nakłada za często, ale bardzo ładna jest bez. Jedynie to ona paznokcie sobie maluję no i mi właśnie też. Ładnie to robi no ale jestem chłopakiem i czuje się naprawdę dziwnie

No własnie a moja mówi że po prostu że chcę bo wie że będę "pięknie wyglądać" jak ona to zrobi. I jak to było? zgadzałeś się?

Nie lubię, lubię jedynie że ją to tak cieszy i że wtedy jest taka szczęśliwa

Jak mi wysyła zrzuty to zawszę ktoś do niej piszę, wiem też bo ona odpisuję szybko ale nie od razu. kilka razy oglądamy filmy na odległość (z jej telefonu). Jedynie widziałem że piszę do niej jej ciocia i jej siostra jednak mam obawy że co jeśli byłby ktoś więcej? ufam jej ale mimo tego taki już jestem Czy dziewczyna która ma coś do ukrycia pozwoliła by na to? udostępnianie z chęcią jej ekran telefonu by oglądać filmy razem nawet kiedy nie jesteśmy obok siebie??? czy raczej nie? Jak myślicie? (zawszę mam ten strach bo już dawniej byłem oszukany przez taką z którą chodziłem)

Jestem prawie na 100% pewny że ma tylko jeden bo tak w Sierpniu stary sprzedała i kupiła nowy a właśnie wydała wiele oszczędności na ten nowy

Mam problemy z zaufaniem ale chyba to po prostu z tego jaki jestem. mamy ponad 20 lat (ja 21, ona 23)

Chciałbym ją o-tagować na post który znalazłem na FB ale nie wiem jak. Czy daję się udostępnij? czy to inaczej trzeba? Naprawdę nie mam pojęcia i proszę o pomoc

Chodzi mi ogólnie o to że czasem piszę ktoś wspomniał o tobie w komentarzu (by tak jej to wyświetliło)

Moja dziewczyna daje polubienia zdjęć znajomych (nie tylko dziewczyn ale także chłopaków) na jej FB, uważam ją za bardzo wierną i jest bardzo we mnie zakochana, jednak daje polubienia chłopakom jak wstawiają sobie nowe zdjęcia Czy to jest powód by się bać i czy słusznie jestem zazdrosny, czy to nic takiego?

Ogólnie jej ufam bo mówi co do mnie czuję i spędzamy bardzo dużo czasu razem ale martwi mnie jej wygląd bo ona na pewno musi się podobać innym i boje się by mi jej nikt nie zabrał

Chciałbym jej powiedzieć ale ona pewnie zacznie się załamywać że niby jej nie ufam, już kiedyś coś powiedziałem o czymś innym to ona zrozumiała ale zaczęła być zła i smutna że zachowuje się jakbym jej nie ufał. Choć wiem że ona jest wierna to boje się co jeśli faktycznie któryś zobaczy że dała lajka i zacznie ją podrywać. Mamy zdjęcia razem na FB i każdy jej znajomy wie że jesteśmy razem ale boje się że ktoś mi ją jeszcze zabierze

Jedyne co jest dobre, to jest to że ona ich znała przed mną bo od czasu kiedy jestem z nią to nie dodaję żadnych chłopaków, czyli ona na pewno ich zna od dawna, być może to jej znajomi ale boje się co jeśli nagle się jej spodoba których z nich albo oni zobaczą że daje lajki i zaczną ją podrywać

Dziękuję, tylko mam takie obawy że co jeśli zmieni o mnie zdanie po czasie, nic na to nie wskazuję, nawet jest pomiędzy nami coraz lepiej (choć zawszę było dobrze), trochę jednak czasem się boję ale dziękuję, może faktycznie za bardzo się martwię tym

Ale ja chcę być z nią i już uzgodniliśmy to, ona jest też o mnie zazdrosna ale ja może trochę bardziej. Ja jednak nie daję jej powodów do zazdrości ale te jej polubienia mnie martwią no bo dlaczego podobają się jej inni skoro ma mnie? no chyba że to tak tylko daję

Mam problem bo od zawszę byłem zazdrosny o moją dziewczynę, jest kłopot bo też rzadko się widzimy (raz na 3 lub 4ry miesiące) ale to nie ważne bo jesteśmy bardzo zakochani, jednak jest problem bo trafiło mi się tak że ona jest bardzo ładna i choć spędzimy większość dni pisząc ze sobą i czasem rozmawiając przez FB to jednak jestem o nią zazdrosny a jeszcze dziś mi powiedziała coś strasznego. My jesteśmy ze sobą bardzo szczerzy i powiedziała mi dziś że od czasu kiedy jesteśmy razem to było 3ch których ją podrywało (oczywiście nie na raz), powiedziała im że ma już chłopaka i że nie chcę się z żadnym z nich spotkać, najgorsze jest to że jeden (ten co ją niedawno zapytał) jest z jej pracy i boje się co teraz. Wiem że ona jest szczera i że mogę jej ufać no ale co jeśli on nie odpuści i nie zaakceptuję tego, i tego najbardziej się boję Też żle mi z tym że wielu się za nią ogląda, oczywiście teraz mniej bo mniej ludzi jest na ulicach ale ogólnie to często widziałem że był ktoś kto się za nią oglądał

Ale przecież pewnie to jest ktoś kto miał wiele przed nią a ja i ona byliśmy dla siebie 1wsi i jedyni, nie chcę nawet przez chwilę myśleć by ktoś inny mi ją zabrał

ale my jesteśmy w sobie bardzo zakochani, mamy bardzo dobry związek, po prostu boje się co się stanie jeśli on mimo wszystko nie odpuści i co jeśli nadal będzie ją podrywał

Mam problem bo jestem bardzo zazdrosny o moją dziewczynę, chodzi o jej wygląd bo najgorsze jest to że ona jest taka ładna że jak z nią jestem to czasami widzę że inni się za nią oglądają ale wiadomo że nic nie zrobię i muszę to ignorować a drugi problem jest taki że nie mieszkamy blisko siebie Żle mi z tym było i nawet jej o tym powiedziałem a jej się zrobiło bardzo przykro że niby nie rozumiem i widocznie nie wiem jak bardzo ona mnie kocha i nawet płakała jak do niej zadzwoniłem i tłumaczyła się że dlatego że jej nie ufam Wiem że ona tylko chcę być ze mną, nawet nosimy opaski z naszymi imionami i zauważyłem że ona tak samo jest zazdrosna o mnie ale boje się że co jeśli ktoś kiedyś będzie się obok niej kręcił i zacznie ją tak podrywać że ona mnie zostawi? wątpię ale wszystko jest możliwe i tego się boję

Dziękuję, tylko co jeśli się przestraszy i mnie wtedy rzuci? bo tego się najbardziej boję ale na pewno bardzo dobrze by było gdyby to wszystko się naprawdę udało

Jest katoliczką ale niby nie tak całkowicie, wierzy w Boga bardzo ale nie chodzi za bardzo do kościoła