Nie śmiejecie się tak z babki. Ja też jak ostatnio szłam do banku, to się specjalnie wystroilam i nawet umalowalam Takie czasy, że zakupy w Biedronce urastaja do rangi wydarzenia towarzywskiego Jeszcze trochę to same tak będziecie miały
Odnośnie ubezpieczenia w Stanach, to mój kuzyn, dziecko leczyć z białaczki wrócił do Polski. Bo ubezpieczenie pokrywało tylko jeden kurs chemii, a jak nie pomogło, to oferowali leczenie paliatywne i tyle.