Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wysoki Jasiek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    268
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Wysoki Jasiek


  1. 43 minuty temu, Onkosfera napisał:

    Wreszcie coś mądrego napisałeś, szacun😏

     

    A Tobie się akurat coś glupiego wysmyknęło. Jak ma to zmienić? Łatwiej se cycki albo chuuja przyprawić, niż zmienić to co człowiek ma w środku...🙄

    No, pracuj nad sobą to może i tobie kiedyś się uda.


  2. 35 minut temu, Nana3 napisał:

    Przestałam ostatnio czuć się jak kobieta. Nie czuję się też jak facet ale jak nie wiadomo kto. Taki babo chłop. Maluję sie, ubieram w damskie ciuchy ale takie raczej sportowe spodnie sweterek itp. farbuje włosy, maluję paznokcie. Ale tutaj chodzi o coś innego. Może powód taki że nie mam faceta... Robię za chlopa i babę. Może powinnam kogoś poznać czy coś... Powiedzcie co zrobić żeby poczuć się jak kobieta a nie nie wiadomo kto... 

    Zareklamuj się na portalu erotycznym. Jak cie wezmie dwóch na raz to poczujesz się jak prawdziwa kobieta.


  3. 5 minut temu, xemiliax napisał:

    Nie dokonca wiem co sugerujesz , ale jeśli chodzi o sprawy łóżkowe nigdy nie odmówiłam , ponieważ kocham go i samej sprawia mi to przyjemność , jeśli chodzi o sprawy życiowe zawsze może na mnie liczyć, jak rodzice go wyrzucili z domu ja z rodzicami załatwiłam ze może mieszkać u mnie , jak potrzebuje  pomocy w każdej syatucji pomagam na tyle ile umiem

    Kup mu lamborghini, zatańcz na rurce. To może być przełomowe w waszych relacjach.


  4. 2 godziny temu, xemiliax napisał:

    Hej pisze w sprawie , ponieważ nie mogę zrozumieć dlaczego mój facet nie kupuje mi żadnych prezentów na okazje. Jesteśmy ze sobą ponad rok , ja zawsze kupuje mu drogie prezenty od 200 zł w zwyz ( jestem osoba nie pracująca , mieszkam z rodzicami i uczę się ) , zawsze odkładam pieniążki na jego prezent , staram się wcześniej kupić coś aby mu się podobało , na początku rozumiałam ze może nie wiedział co kupić mi na święta i dostałam wino i czekoladki ( mimo ze rozmawialiśmy co chcielibyśmy dostać , wydałam 300 zł na jego wymarzony prezent ) , potem były moje urodziny i nie dostałam totalnie nic nawet kwiatka , potem były walentynki na które dostałam 1 róże , kupiona po tym jak dałam mu prezent . Uważam ze bylomu głupio bo dałam mu fajny prezent to poprostu zatrzymał się pod kwiaciarnia i kupił tego kwiatka na odczepnego. Ale myslam ze spędzimy fajny wieczór , lecz on zaprosił znajomych w walentynki ...napił i się i poszedł spac ( dodam ze kupiłam specjalnie nowa bieliznę w jego ulubionym kolorze ) , potem dzień kobiet totalnie nic , zaraz były jego urodziny w które oczywscie dostał kolejny porządny prezent od mn ( portfel Armani ) , następnie był dzień chłopaka na który kupiłam markowa odzież , przed rocznica( ok 2 mies) dołożył mi 200 zł do perfumy po czym pow ze to już prezent na święta , rocznice i urodziny ( w przeciągu miesiąca wszystkie okazje ) , oczywscie kupiłam mu kolejny prezent na rocznice za 450 zł , niestety otrzymałam wina którego nie lubię ( a wie o tym ) i czekoladki , zaraz mikołajki , święta i nie wiem jak mam się zachować , dodam ze chłopak pracuje za granica i zarabia ok 7 tysięcy na miesiąc ( nie utrzymuje się sam , bo mieszka z rodzicami , wiec nie płaci za nic totalnie ,  ) nie rozumiem gdzie jest moja wina w tym wszystkim, bo naprawdę zawsze się staram . Kocham go ale nie rozumie dlaczego tak jest , oprócz tego często dostaje od mn jakieś prezentY( pracowałam dorywczo na wakacjach i kupiłam mu drogie ciuchy i perfumy ) zawsze jakaś pierodle , a on totalnie nic . Czasami zapłaci za jakieś jedzenie (ale to na początku , teraz wypomina mi każda Złotówkę za picie , za papierosa , podwiezienie mnie gdzieś , ponieważ nie mam jeszcze prawka ) przy czym nigdy mu nie wypomniałam nic z tych rzeczy bo glupio by mi było  , nie stara się wogole, ewidentne mam dość ponieważ wydaje na siebie cały czas ogromne sumy, a nie stać go żeby kupić mi chociaż kwiaty ? Mimo ze wie ze uwielbiam je ( przez cały związek dostałam je 3 razy , na początku kiedy był we mnie zapatrzony ) , dodam ze podczas tej rocznicy pojechaliśmy na miasto , przyjechał koło kwiaciarni i powiedział chciałem kupić ci kwiaty ale zamknięte ...( mimo ze była otarta jeszcze przez 30 min ) nie odzywałam się na ten temat 

    Nie obdarowuje cie księżniczko? Widocznie nie spisujesz się tam gdzie trzeba.


  5. 2 godziny temu, mamawsieci33 napisał:

    Moj maly ma prawie 8 mc. W zeszlym mc dostalam 1 cykl. Kochalismy sie na calego. Mam mieszane uczucia chce i nie chce z przewaga na nie. Z mezem po narodzinach dlugo sie klocilismy. Ja nie wiem co ja zrobie jak bedr w ciazy. Testuje za tydzien. Wczoraj caly dzirn noc migrena taka sama jak wczesniej jak bylam w ciazy. Aaaaa

    U nas aborcja jest legalna do 12tyg ale nie odwazylabym sie.

    Ja chce do pracy. Mam dosc domu

    Ta aborcja to nie głupi pomysł. Weź pod uwagę, jakie uznanie byś miała wśród pań, które niezłomnie walczą z brakiem praworządności. Wsparcie finansowe do końca życia od pani Lempart.


  6. 6 minut temu, Demiko napisał:

    Cześć!
    Według mojej wagi elektronicznej mam w organizmie 49% wody. Jest to (według niej) poziom "niewystarczający". "W normie" byłoby od 55% do 65%, a powyżej 65% to już "świetnie".
    Od 2 tygodni liczę ilość wody, którą piję w ciągu dnia. Jest to między 3, a 4.5 litra, czyli moim zdaniem dość dużo. Problemem jest to, że werdykt wagi się nie zmienia, wg niej procent wody we mnie dalej jest za niski. Mam 23 lata, 173 cm wzrostu, ważę 89 KG.

    Co robić?
    Powinienem się tym przejmować?
    Pić jeszcze więcej?
    Jak nawodnić organizm?

    Jest taki szybki trik. Wystarczy lejek i baniak wody 5L.

    • Confused 1

  7. 1 minutę temu, Electra napisał:

    Nie mam. Nic do innych ludzi. Jeśli ktoś nad morzem poprdala na obiad w samych batach albo w japonkach na szlak to sam błaźni się, ale ma takie same prawo do przestrzeni publicznej jak Ty do forum prdoląc swoje farmazony.

    Ależ ja nic nie mam do tych ludzi. Po prostu kultura w obyciu na południu czy zachodzie jest zupełnie inna.

    • Haha 1

  8. 1 minutę temu, Kulfon napisał:

    Akurat Tatry po stronie slowackiej sa lepsze niz po polskiej. W Polsce pelno ludzi i jarmarczna atmosfera, korki, kolejki i smieci. Po stronie slowackiej cisza, spokoj, piekno gor.

    No pewnie że lepsze. Nie bez powodu na Słowacji jest więcej niedźwiedzi, kozic, a i termy czy spa też przepaść.

×