x8*8448*

1 minutę temu, Electra napisał:

Po prostu oznajmił Ci, że nie chce by ta znajomość przeobraziła się w coś więcej. Jak to mawiają- friendzone.

no tyle że my jesteśmy razem i spotykamy sie i nie uprawialiśmy jeszcze seksu 

Przed chwilą, Wysoki Jasiek napisał:

A co, tylko ty jedna na świecie masz pizzde?

no nie, ale że mnie zdradza?

5 minut temu, Wysoki Jasiek napisał:

Widocznie jesteś jedną z wielu.

to znaczy że ma inne jakieś?

7 minut temu, Electra napisał:

Większy dystans? O ile? Jeszcze z trzydzieści km dalej czy marzy o dodatkowych stu? Jeśli zależy Ci na nim to przeprowadź się.

zależy ale to on chce dystans

Przed chwilą, x8*8448* napisał:

a i jeszcze dodam że mówił że nie chce sie zamartwiać 

i że nie trzyma mnie na siłe jak chce to se moge poszukać innego frajera

1 minutę temu, TwojaMuuza napisał:

Człowiek który kocha nie potrzebuje sie dystansować. Nie potrzebyje czasu na przemyślenia. Jeśli tak jest to niech spada. 

a i jeszcze dodam że mówił że nie chce sie zamartwiać 

Przed chwilą, TwojaMuuza napisał:

Niech wypidfdala jak chce dystansu,  daj mu go. Niech zbiera manatki i won.krotka pilka.

czemu tak uważasz?

hej mam taki problem bo jestem z facetem w związku na odległość a on mi powiedział właśnie że chce sie zdystansować do mnie. Jak to rozumiecie? Ja nie potrafie tak żyć albo ci zależy albo wcale boje sie że moje uczucie do niego sie wypali przez ten dystans bo nie lubie jak komuś tylko troche zależy ...

hej mam taki problem bo jestem z facetem w związku na odległość a on mi powiedział właśnie że chce sie zdystansować do mnie. Jak to rozumiecie? Ja nie potrafie tak żyć albo ci zależy albo wcale boje sie że moje uczucie do niego sie wypali przez ten dystans bo nie lubie jak komuś tylko troche zależy ...