Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iga190

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Ja bym zrozumiała za pierwszym razem, za drugim, ale za trzecim żeby znowu wyszło na to samo ?
  2. Mój problem polega na tym, że od dobrych kilku lat badałam swoje cykle za pomocą specjalnego komputera, po prostu każdego ranka przykładałam sondę pod język i komputer podawał naprawdę z dużą precyzją, producent zapewniał skuteczność na poziomie 99,5%. Postanowiłam więc, że odstawie całkowicie tabletki antykoncepcyjne, jedynym naszym zabezpieczeniem była zatem prezerwatywa, której mąż też nie zawsze używał, a kończył we mnie wiele razy, komputer nigdy nie zawodził, jak były dni niepłodne to był seks, jak dni płodne to się powstrzymywaliśmy i tak było przez kilka lat i zero nieplanowanych ciąż. Po pewnym czasie zdecydowaliśmy się na dziecko, a jako, że komputer nie wylicza tylko dnia cyklu, ale potrafi prognozować płeć dziecka to postanowiliśmy, że chcemy mieć synka, mąż go bardzo pragnął i ja też wolałam, żeby pierwszym naszym dzieckiem był chłopiec (zawsze lepiej mieć starszego brata, niż młodszego) no i kochaliśmy się w tym dniu i niestety to był pierwszy raz kiedy komputer mnie zawiódł, udało się nam dosłownie za pierwszym razem, ale niestety wyszła dziewczynka, ok nie ma przecież żadnej tragedii, bardzo szybko po porodzie postanowiliśmy drugi raz postarać się o syna, również wystarczył jeden stosunek, ale niestety sprzęt drugi raz zawiódł, no i druga córka. Po drugiej ciąży postanowiliśmy, że na razie wstrzymamy się z trzecim staraniem, poczekaliśmy więc ze 4 lata i zgodnie z powiedzeniem "Do trzech razy sztuka, w końcu musi wyjść" zaczęliśmy znowu uprawiać seks w dni w których jest większa szansa na chłopca, niestety byłam ostatnio na badaniach i ginekolog znowu mnie poinformował, że będę miała córkę. Co jest z tym sprzętem zatem nie tak ? O cyklach mnie informował dobrze przez tyle lat, ale odnośnie płci ani razu nie trafił, a to nawet z prostego rachunku prawdopodobieństwa wynika, że posiadanie trzech dzieci tych samych płci jest mało prawdopodobne, jest to prawdopodobieństwo 1 do 8 i to przy założeniu, że byśmy to robili w dni losowe, ale my za każdym razem robiliśmy to w dni w których większe prawdopodobieństwo było na chłopca.
×