Chciałbym iść na studia zaocznie , nie tylko ze wzgledu na to że mógłbym znaleźć lepszą prace ale też dla mojej satysfakcji.W szkole byłem słabym uczniem i jestem bardzo ale to bardzo słaby z matematyki , dlatego za pierwszym razem nie zdałem matury.Mam obecnie 28 lat i pracuje na pełen etat.Żeby podejść do matury musiałbym również podejść do egzaminów z reszty przedmiotów , których już kompletnie nie pamietam.Czy mam jakiekolwiek szanse czy lepiej dać sobie spokój???Nawet jeśli bym podjął wyzwanie to nie wiem co mam zrobić i od czego zacząć.Jak można podejść do matury po tylu latach , niczego praktycznie nie pamiętając?