Gratkaa

Natalia_D ja jestem w ciąży to już 6td za moment będzie 7td. Powiem ci że u mnie tak było że się nasilił ale miałam tylko 2 dni tego drugiego dnia tak mnie bolało tak mnie jajnik kół że wyprostować się nie mogłam płakałam z bólu normalnie masakra ale okazało się że jestem w ciąży a to było właśnie oznaką zagnieżdżenia hm każda kobieta przechodzi to inaczej jak miałaś to w poprzedniej ciąży to jest wielka szansa że to ciąża trzeba być dobrej myśli. Mnie od czasu miesięczki której nie dostałam tak bolał brzuch że budziłam się w nocy i wstać nie mogłam bałam się że poronie ale uspokoił mnie ginekolog że to normalne u mnie i poprostu tak odczuwam wszelkie zmiany w organizmie na podstawie tego bólu więc prawidłowo powiedział że jak tak odczuwam mocno te zmiany to odczułam zagnieżdżenie. Więc wszystko jest możliwe. Wiesz powiem ci żebyś na spokojnie poczekała do tej @ jak już tak bardzo cię boli to nospa jako jedyna dobra w ciąży bo biorę ją jak mnie brzuch mocno boli. I zawsze profilaktycznie możesz brać kwas foliowy. Bo inaczej albo poczekasz albo sprawdzisz nic nie wiadomo a są duże szanse.

A śluzu płodnego też nie masz ?

Hm a boli cię czasami jajnik mnie bolał 2 dni na 6 dni po owulacji? Możliwa jest ciąża zmiany hormonalne i wgle ale nie wiadomo musisz poczekać jednak do @ a jak już jesteś niecierpliwa to wybierz się na betę będziesz wtedy wiedziała. Bóle podbrzusza mają różne skutki jak nie ciąża to coś innego. Jak ci to nie przejdzie a bd cię bolało gorzej wybierz się do ginekologa i powiedz co i jak i oczywiście powiedz że jest możliwość ciąży a jak nie to pozostaje beta. Znam takie przypadki co po owulacji też je tak bolało i okazało się że są w ciąży ale oczywiście nie chce zapeszać

Być może owulację miałaś później przesunęła ci się niż wskazywał na to kalkulator. Ale nigdy nie wiadomo przeważnie po tak krótkim czasie od owulacji nic na ciążę nie wskazuje, hm lecz każda kobieta jest inna poczekaj do tej @ bo tak to wielką niewiadomą. Zanim zaszłam w ciążę miałam wiele takich bóli i potem dostawałam @ co potem był wielki smutek. Radzę przeczekać hehe a jak już to życzę by się udało by twoja mała pociecha miała rodzeństwo

Tak dopiero po @ po zapłodnieniu nie było żadnych objawów tak samo tuż przed @ objawy takie same jak zwykle przed nią więc nawet nie pomyślałam o ciąży dopiero te 4 dni po której nie dostałam strasznie bolało mnie podbrzusze, miałam śluz płodny oraz bolały mnie sutki bardziej niż zwykle. Więc ta ciąża była zaskoczeniem po dłuższym staraniu

Ja 4 dzień po @ której nie dostałam miałam bardziej wrażliwe sutki niż zwykle oraz pojawił mi się śluz płodny, również dość mocno bolało mnie podbrzusze.

Bardzo dziękuję

Mam nadzieję że nikt tu nie bd się gniewał że napisałam ale chciałam tylko dodać wam otuchy, u mnie 7 cykli kompletnie nic lecz 2 tygodnie temu dowiedziałam się o ciąży byłam w kompletnym szoku. Miałam bóle jak zwykle przed @ i myślałam że się nie udało lecz kiedy spóźniała mi się@ przez 3 dni zrobiłam test a tam ładne kreseczki dwie. Mówili i doradzali mi bym nie myślała o niczym, ale się nie dało co miesiąc i tak o tym myślałam w grudniu to samo lecz i tak zaszłam, jedynie co to zaczęłam brać różne witaminy oraz współczułam przed dniami płodnymi od miesięczki która mi się skończyła co 2 dzień a w dniach płodnych co 2 dzień lub codziennie przed tem przy nieudanych staraniach współczułam co 2 lub co 3 dzień i nic a wystarczyło brać wszelkie witaminki kwas foliowy i współżyć przed dniami płodnymi co 2 a w dniach płodnych codziennie wymęczyłam mojego partnera jak nigdy wtedy . Przed @ którą nie dostałam nie miałam żadnych objawów oprócz boli podbrzusza zapowiadającą jak wcześniej @ i bolące delikatnie sutki więc myślałam że się nie udało oraz szyjkę miałam nisko i twardą tak jak na @ dopiero okolo4 dni po @ której nie dostałam a po testowaniu sprawdziłam szyjkę i dopiero wtedy była średnio ułożona i twarda. Czasami sobie ją sprawdzałam tuż po tym i zmieniała co chwilę swoje położenie i co chwilę była inna raz twardą raz pulchna więc wiem po sobie że po szyjce nie ma co badać . Wiem jak to jest długo się starać i myśleć co rusz o tym a przy przyjęciu kolejnej @ załamywać się i smutnieć że się nie udało lecz bądźcie dobrej wiary powiedźcie sobie że napewno zajdziecie że musicie mieć wystarczająco czasu tak jak ja. Życzę wam udanych starań aby każda z was zaszła szybko i miała koło siebie swoje małe szczęście bo jestem bardzo dobrej myśli że każdej z was się uda i czekam na dobre wieści od was i trzymam bardzo mocno kciuki

Już 5 raz widzę ten wątek taki sam. A odpowiadając na pytanie już 5 raz z rzędu tak można zajść bo bokserki to nie jest forma zabezpieczenia

Poczekaj cierpliwie do @. Mnie nic nie bolało nic nie odczuwałam dopiero wtedy jak nie dostałam @ i w ten sam dzień co powinnam dostać wieczorkiem miałam odrobinę śluzu płodnego, ale szyjkę dość nisko podniosła mi się dopiero 2 dni po @ której nie dostałam. W 3 dniu już zaczęłam mieć kłucie w podbrzuszu później ból tak jak by się już zaczęłam @ ale zamiast tego to śluz płodny i szyjka wysoko. Każda kobieta jest inna. Więc poczekaj i życzę by się udało 🥰

Pierwszy raz prywatnie pójdę a później to już nfz . Najbardziej się cieszę że ten ginekolog jest bardzo dobry. Mojego partnera mamy koleżanka była u niego i poleca, ponieważ 2 gin jej mówili że nie donosi tej ciąży i nawet nie próbowali jej pomóc a ten do którego ja pójdę to ich wyśmiał i poprowadził jej ciążę, teraz ma zdrowego chłopczyka.

A jak byłaś u gina 1 raz jak się dowiedziałaś o ciąży to zlecił ci jakieś dodatkowe badania ?

Nie byłam na badaniu bety ponieważ nie mam jak dopiero za tydzień jadę do ginekologa. Masakra przez ten czas mam nadzieję że bd wszystko db.

Dobrze kupię. Też cię bolało nie do zniesienia że ustać nie mogłaś ?

Pozytywny, sprawdź za 5 dni czy kreseczka bd ciemniejsza . A tak to Gratulacje

Właśnie chciałam kupić nospe ale nie chcieli mi ją wydać i odradzali bez konsultacji z ginem, więc muszę poczekać po świętach ruszę do gina bo tylko wtedy mogę. I się zobaczy, jak narazie wszyscy mnie uspokajają że wszystko mi się tam zmienia i poprostu tak ból odczuwam. Teraz w nocy nie bolało mnie podbrzusze tylko właśnie tamte 2 dni. Zobaczymy jak bd dalej.

Niestety do gina mogę iść za tydzień bo nie mam jak dojechać w tym tygodniu. Mam nadzieję że z tymi bólami z maluszkiem będzie wszystko ok i nie bd komplikacji.

Zrobiłam dzisiaj rano mam 2 ciemna kreskę na teście, tamte wychodziły blade bo robiłam je po południu. Jutro umówię się do ginekologa. Ponieważ już 2 noc o tej samej godzinie boli mnie strasznie podbrzusze

Jutro rano jak zrobię to powinna być ciemniejsza czy bd nadal bladą. Czy lepiej zrobić za kilka dni?

Chyba się udało zrobiłam przed chwilą test i jest 2 kreska lecz słabsza od 1 ale jak partner ją bardzo dobrze widzi to musi być coś na rzeczy

Hej dziewczyny mi się chyba udało zrobiłam test i wyszła bladą kreska ale widoczna gołym okiem. Jutro zrobię kolejny test oraz za 3 dni.

Robiłam dziś test ciążowy i mam bladą dość widoczną drugą kreskę. Jak myślicie to chyba ciąża.

Napewno dam znać

Martwisz się że zajdziesz w ciążę, a nie wiedziałaś że zawsze jest jakieś ryzyko? A tak jak koleżanka o góry wspomniała to że miał na sobie bokserki to nie jest żadne zabezpieczenie. Nie pomyślałaś o prezerwatywach i teraz masz. Nie chcę tu w żaden sposób urazić ale jeśli uprawiasz stosunek z partnerem to powinnaś o tym wiedzieć tym bardziej jak nie chcesz być w ciąży jak nie masz o tym pojęcia to prędzej czy później zajdziesz w ciążę i potem będzie bjadolenie.

Przepraszam że tak pisze wieczorkiem ale normalnie już nwm o co chodzi wczoraj powinnam dostać @ lecz nadal jej nie ma, przed chwilą obudziłam się z bólem brzucha i myślałam że dostałam @ lecz zamiast tego sprawdzałam to miałam przezroczysty śluz lecz było go jak na lekarstwo nie na zewnątrz tylko w środku. I już ogłupiałam. 2 dni temu miałam mocne ukłucie w lewym jajniku że aż musiałam ukucnąć na podłogę bo się podnieść nie mogłam od tego czasu czasami pobolewa mnie brzuch delikatnie jak na @ ale większość czasu czuję się bardzo dobrze. Po południu chyba pojadę po test. Jak myślicie czy jest szansa że jednak w tym cyklu się udało? Bo mam taką cichą nadzieję by nie zapeszyć ani nie świrować i się nie nakręcać.