Peraspera 2

Bapko żałosne naprawdę. Tylko na to stać wielką panią prezes?

W ogóle nie wierzę w to całe ratowanie związku. Kopa w doope. Nie ten, to następny. A jak nie następny, to samotnie też da się żyć.Trzeba mieć szacunek przede wszystkim do siebie. Dla żadnej kasy bym z takim nie została. Lucha też bez sensu się poniżała. Tak latać za facetem, czekać na okruchy aprobaty. Mogla poszukać lepiej. Brzydka nie jest. Co się tak uparła na drewniaka, to ja nie wiem. Rozumiem, że ciało wysportowane i spoko, ale musiała wiedzieć, że to nie wyjdzie. Takie rzeczy się czuje.

Dziękować siostro! Lecę obczajać.

A jak wyglądała ta blondynka? Nie byłam z rodzinką zaznajomiona w tamtych czasach. Myślałam, że Alf po prostu ma taki typ dziewczyny jak Domi.

A co ma stabilność emocjonalna do parcia na szkło?

Myślę, że Bu robiła wiele aluzji do Bapki, ale bardziej z litością, niż złością, czy zawiścią (bo nie ma o co) do niej podchodzi.

Używane palety oczywiście.

Ja kojarzę tylko jedną z grupy, co hurtowo kupowała palety za bezcen a potem sprzedawała drogo pojedynczo. Do dziś zresztą to robi. Tej Natalii w ogóle, ale te grupy nie są na moje nerwy.

Dziewczyny pamiętacie może ten post na grupie, że podkład Wibo ma identyczny skład i też Wibo jest z Kartuz? Jak ktoś lubi Klasyk to polecam Forever Better Skin. Identyko, nawet kolor 01 ciepły jest taki sam jak 02 Warm Beige.

Mam, używam, tylko jeden cień z całej palety jest kiepski (jasny róż), ale reszta bardzo fajna. Ładne błyski, raczej bezproblemowe maty.

I paczki bardzo solidnie pakują, nie to co kiedyś.

O co znowu diwa ma focha? Myślała, że będzie wiecznie produkować wstrętnie zaplamione palety, olewać klientów przy reklamacjach, bezczelnie odpisywać ludziom (akcja z zabarwieniem soczewek), wysyłać słabo zabezpieczone paczki sto lat od daty złożenia zamówienia, wypuszczać trefne partie palet i ludzie nadal będą hurtowo kupować jej produkty? No nie. Ludzie przejrzeli na oczy i dlatego sprzedaż kalendarzy jest jaka jest (plus produkty w nich to nic specjalnego). I wcale bym się nie zdziwiła jakby podkład z Wibo był ten sam pewnie ze 2 razy droższy. Ogólnie "estetyka" niektórych produktów z Glamu bardzo przypomina produkty Wibo.

Komuś obce jest pojęcie perspektywy, bo po zdjęciach kawałka ręki oceniać cokolwiek, śmieszne.

Vinted, Allegro, Olx.

Puszczę jedną kolejkę i wystawie kilka. Sęk w tym, że wszystkie, które mam uważam za dobre i ewentualnie kolorystyka może przesądzić. Sprzedałam do tej pory już na pewno drugie tyle, co mam.

Mam 38 palet. Policzyłam. Nie namawiajcie do złego. Foxy Lady też mi się podoba, ale obiecałam sobie, że do 40 nie dobiję. xD

Myślałam, że tylko ja tak robię z tą kolejką palet.

Dlaczego ona ma taki specyficzny nos? Długi i bardzo wąski. Nie wygląda naturalnie.

Czasami ma się "kreta" w obserwujących i dlatego ogłoszenia spadają. Na początku miałam normalnie zdjęcia z otwartymi, używanymi paletami, potem ogłoszenia zaczęły znikać. Dopiero jak doszłam do tego, że zgłasza to jakaś baba, której nie chciałam sprzedać Nabli za 3 dychy, to wszystko wróciło do normalności (zablokowałam ją). Z Glamshopu nigdy mi ogłoszenie nie spadło, ale ABH Sultry jakieś sto tysięcy razy.

Za to lubię Glamowe palety, że jak mi nie podejdzie to sprzedaje bez dużej straty. Zaryzykuję, najwyżej się sprzeda 5 minut od wystawienia na Vinted.

Neutralną kupił mi przy kłótni z 1,5 miesiąca temu. Aż takiego wkurzenia, żeby zapracował na Denone, nie wywołał, ale pracuję nad tym.

I co z tą Różą? Myślicie, że warto kupić? Akurat mój mnie wkurzył i ma kupić paletkę na przeprosiny i zastanawiam się nad tą.

Wysyłają w jakiejś dziwnej kolejności. 100% jest po prostu za mało pracowników do tego. Ja ogarnialam mnóstwo paczek dziennie, żeby tylko zdążyć przed przyjazdem kuriera. W pierwszej kolejności pobraniowe szły.

Na pewno jakieś delikatna szpileczka wleci. Btw odnoszę wrażenie, że opinie (tych osób, które kupili) na temat Róży są mieszane. Jakoś mało osób chce się wychylić z recenzją.