Michalina_

W 2017 roku zaczęliśmy myśleć o dziecku od 2019 już pod okiem lekarzy bo na początku kazali starać się naturalnie. Więc trochę to już trwa a ja już prawie 30lat... Spelniajac_marzenie ja mam tak samo unikam spotkań ale dlatego że jestem jedyna wśród koleżanek która nie ma dziecka teraz się zrobiło takie modne baby shower ale ja nie jestem w stanie na żadne pójść, wcześniej nie rozmawiałam o swoim problemie ale po biochemicznej już nie miałam siły dusić tego w sobie i wiedzą wszyscy o chyba jest mi trochę lżej ale tak jak piszesz z każdym nieudanym cyklem psychicznie jest gorzej. Migotka95 podobno często jak się odpuszcza to jest miłe zaskoczenie właśnie co u reszty staraczek? Pdn2019 zaglądasz tutaj jeszcze?

Wiesz co nie wiem. U nas lekarz powiedział że możemy nawet do 6 prób inseminacji ale to od nas zależy ile będzie. A z drugiej strony trochę mnie chyba przeraża to że gdybyśmy podchodzili teraz do in vitro to tak jakby dla nas ostatnia szansa no i co jak się nie uda.. Nastawiliśmy się na inseminacje chociaż mąż jeszcze chciał próbować kolejny cykl bez ale mamy czerwiec bez stymulacji więc może owulacja się pojawi, zobaczymy;) póki co czekam cały czas na @.

Złapał mnie mały dół, @ jeszcze nie przyszla, pobolewa mnie cały czas podbrzusze i jeszcze dzisiaj dzwonili z laboratoriu że jedną próbke z wymazem, którą lekarz pobierał ostatnio muszę powtórzyć bo była źle pobrana... Więc modlę się żeby do jutra @ nie przyszla żeby mogli pobrać i żebym miała już to wszystko z głowy i chciałabym odpocząć psychicznie do tego lipca. A Ty jak?

Beta negatywna. Tracę wiarę w to że się kiedykolwiek uda. Pęcherzyk idealny, owulacja potwierdzona, nasienie bardzo dobre, wszystko drożne a i tak d...Mam się umówić pod koniec cyklu na wizytę i w lipcu inseminacja chociaż w nią też średnio wierze bo skuteczność bardzo mała.

Nie dziękuję jestem po więc tylko czekać teraz.

Hej, dziękuję jest ok, pobolewa mnie cały czas podbrzusze i strasznie się boję jechać na bete jutro

Super, fajnie ze nie siedzicie na tyłku tylko działacie w temacie:) Ja już dzisiaj zamknęłam temat badań teraz muszę czekać na wyniki tych wymazow i cytologii. Ale dzisiaj ledwo siedze w pracy od samego rana męczy mnie ból głowy i podbrzusza

Super! Mi się udało zrobić wszystkie badania pod inseminacje, została mi tylko na jutro cytologia i jakieś dwa wymazy i będzie komplet.

U mnie też chyba zaraz przyjdzie bo tak się dziś czuje jak na @ .

Kurcze to jeszcze nic straconego jak mówisz że @ dopiero sobotę

Przyszła @ czy test negatywny?

Ja też jestem stara jak na pierwsze dziecko trzymam kciuki za jutrzejszy test. co do drożności.. ja miałam i mimo to że okazały się drożne przeszłam to bardzo źle na tyle źle że podczas zabiegu zemdlalam ale może dlatego że u mnie kontrast dr podawał aż dwa razy no i po zabiegu bardzo długo dosyć mocno krwawiłam ok 2 tygodni. Ale to jest kwestia bardzo indywidualna w szpitalu razem ze mną miała to inna dziewczyna i przeszła to praktycznie bezboleśnie. Jak najmniej o tym czytać bo to nie pomaga wiem po sobie..

W kwietniu jednym z objawów poronienia był nasamowity ból obustronny w dole pleców był tak silny że problem sprawiało mi chodzenie, leżenie czy stanie to tak jakby okropnie bolały nerki. Od tamtego czasu mam problem z bólem z lewej strony. 2 tygodnie temu byłam u osteopaty bo myślałam że to problem z kregoslupem, który się u mnie przewija od x czasu. Powiedziałam tylko gdzie mnie boli i jak nie wspomniałam że mam problem z kregoslupem nie pokazałam żadnych wcześniejszych wyników badań. Po wizycie facet do mnie mówi że ból który mi dokucza to nic związanego z kregoslupem że on podejrzewa problemy "kobiece" że lewa strona okolice przy jajniku jest bardzo mocno spięta i że proponuje udać się do ginekologa.. Powiem Wam że mąż mnie długo namawiał na wizytę u niego bo nie wierzyłam że może mi pomóc i bałam się tego nastawiania, strzelania stawami itd. ale wyszłam w niezłym szoku bo jak można przez dotyk zdiagnozować co mi dolega dzisiaj mam drugą wizytę bo po pierwszej się trochę poprawiło. A tak to u mnie 21dc czuje się normalnie, nie czuje żeby coś się działo ostatniego maja mam zrobić bete i do tego czasu cały czas biorę progesteron. Na środę umówiłam sobie wizytę w labolatorium i będę robić badania pod inseminacje.. A jak u Ciebie? Jak się czujesz? Ty chyba jakoś podobnie do mnie z cyklem idziesz?

Nie. Badań nie robię w klinice bo tam jest dużo drożej. Mamy pakiet zdrowoty u męża w firmie więc większość badań uda nam się zrobić za 0zl

Ja: -HBS antygen, -Anty-HCV, -Anty-HBC całk., -Anty-HIV 1/2, -WR, -CMV IgG, -CMV IgM, -Toxo IgG, -Toxo IgM, - Różyczka IgG, - Różyczka IgM, - cytologia, -stopień czystości pochwy, wymaz w kierunku chlamydia trachomatis met. PCR, - grupa krwi. Mąż: HBS antygen, -Anty-HCV, -Anty-HBC całk., -Anty-HIV 1/2, -WR, -CMV IgG, -CMV IgM, wymaz w kierunku chlamydia trachomatis met. PCR, - grupa krwi.

I ja i partner. Trochę tego jest... Mogę podesłać jakie ale troszkę pozniej

Jestem po. Owulacja była tak jak pisałam wyżej w 12lub 13dc endometrium dzisiaj podobno piękne dostałam utrogestan 2:1 od dzisiaj, 31 mam zrobić bete. Dodatkowo dostałam już badania do zrobienia pod inseminacje. Jeżeli teraz nie wyjdzie mamy zrobić miesiąc przerwy i w lipcu umówić się na inseminacje. Spelniajac_marzenia jakoś czuje że ten cykl jest Wasz. Trzymam kciuki

Hej, hej. U mnie dzisiaj monitoring będzie i aż sama jestem ciekawa czego się dowiem bo jakoś szybko owu w tym cyklu była (o ile byla) bo jakoś w 12 albo 13dc tak dr zakladal. Gdzie zawsze była ok 18dc. Ale może ta zwiększona dawka clo miała na to wpływ. A jak u Was?

To daj znać:) Ja dziś miałam wizyte. Teraz byłam na dawce 2 tabletek z clo dr mnie pyta czy coś czuje, że któraś strona bardziej, a ja że to jest drugi cykl gdzie nie czuje kompletnie nic. Ale wyszło, że pierwszy raz od ponad pół roku mam pęcherzyk na prawym jajniku 17mm w 10dc. Na jutro przepisał mi ovitrelle i na odchodne dodał że weekend ma być pracowity:)

Nigdy nic podobnego mi się nie zdarzyło. Nie wiem co to może być.

Ja biorę wit D3, kwas omega3 i fertistim z którego jestem bardzo zadowolona do ciąży nie doprowadził ale cykle wyregulował, a od zawsze trwały ile chciały teraz jak w zegarku. Dużo dobrego czytalam o czarnuszce nie faszeruje się tabletkami z nią ale kupuje gotowe ziarna i dodaje do sałatek i koktajli tak samo jak siemie lniane:) dziewczyny u mnie dziś 4dc, drugi z clo ale jakoś po tej biochemicznej nie mam siły dalej walczyć biorę te tabletki bo biorę w czwartek mam monitoring, miałam się umówić w 10dc i tak zrobilam. A wczoraj wybudzilam się w środku nocy aż mój M się wystraszył, przerażona że zapomniałam o wizycie. Ja już swiruje..

Hej, hej. U mnie pięknie @ przyszła po oodstawieniu dupka i jutro startuje z clo 1x2 a 13go mam monitoring i zobaczymy co to będzie No i pięknie! Tak trzymać Też bym zadzwoniła i sprawdzila czy wszystko ok jeżeli wcześniej nie było takiego problemu. A z tymi facetami i sprzątaniem... W punkt

No to bawcie sie dobrze:) ja z Poznania

Odpocząć, przestać myśleć, poszukać sobie zajęcia które zajmie trochę głowę i baw się dobrze na majówce bo chyba wspominalas, że gdzieś wyjeżdżasz. Wgl dziewczyny z jakich części Polski jesteście?

Hehe:) ten cykl stracony bo owu podobno nie było i czekam na @ żeby zacząć kolejny ze zwiększona dawka clo. Inseminacji póki co nie robimy bo dr twierdzi ze mamy jeszcze teraz spróbować bez skoro coś tam ostatnio zaskoczylo.