Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jane112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    70
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

10 Good

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Cześć. Chcialabym sie dowiedziec czy macie problemy z nieśmiałością. Czyli czy utrudnia wam funkcjonowanie codzienne I czy macie na to jakies sprawdzone sposoby ?
  2. Przede wszystkim to współczuję ogromnie tej sytuacji. Musi być ogólnie ciężko. Jednak myślę, ze da się zmienić twoją sytuację. Wiadomo, zajmie to trochę czasu i bedzie kosztowało dużo wysiłku, ale myślę ze warto. Przede wszystkim spróbuj od zmiany swoich nawyków małymi krokami. Tak jak np codzienne picie 2l wody. Chodzi o to aby zacząć budować samodyscypline i zaufanie do siebie. Jak juz to wprowadzisz spróbuj ograniczyć granie na komputerze na rzecz jakiegos sportu np: biegania. Nie dość ze fizycznie poczujesz sie lepiej, to bedziesz czuł ze robisz cos dla swojego zdrowia. Możesz również zacząć czytać książki psychologiczne, wszelakiego rozwoju osobistego. Czytanie rozwija mózg, wiec intelektualnie bedziesz mógł podnieść swój poziom, a moze i nawet cos cię zainspiruje do podjęcia innych zmian. Skoro mieszkasz z mamą, to mozesz bardziej zainteresować sie domowymi obowiązkami, np gotowaniem, pomoca przy sprzataniu itd. Wazne żeby cos robic, I ignorować swoje myśli, które często są negatywne, a to sa tylko myśli, nic nie znacza poki my nie nadamy im ważności. Mozesz również zaczać przeglądać oferty pracy, I zastanowic sie jaka by ci odpowiadała. Mysle ze jak zaczniesz w taki sposób pracować nad soba to poczujesz sie lepiej. I nie zrażaj sie, jak motywacja zacznie spadać, bo to jest normalne. Ważne żeby cały czas próbować cos zmieniać. Mam nadzieje ze jakos pomoglam.
  3. Błagam, jeśli miał ktos podobna sytuację, albo wie hak można sobie pomóc to proszę powiedzcie, bo ja już nie mam siły. Sprawa wygląda tak, ze przez kilka ostatnich lat mojego życia uczęszczałam na dodatkowe kółko sportowe, które prowadził taki trener. Jak zaczynałam miałam 15 lat, on wtedy koło 30, teraz ja mam 20 a on 35, w każdym razie chodzi o to, ze w pewnym momencie zaczął pisać do mnie wiadomości w stylu ze jestem fajna dziewczyna, ze nie wyobraża sobie żebym kiedys opuscila klub, ze jestem ladna itd. Nawet czasami na treningach potrafił tak powiedzieć przy innych dziewczynach. I to faktycznie bylo wtedy dla mnie takie schlebiające, ze taki przystojny facet mnie komplementuje i wgle. Potrafił mi to tez prywatnie pisać, ogólnie mieliśmy relacje ze rozmawialismy ze sobą, on mi opowiadał o jakichs swoich problemach I no szkoda mi sie go robilo za kazdym razem. Dlatego w pewnym momencie, kiedy miał troche gorszy czas i był opryskliwy, nieprzyjemny dla druzyny to ja I tak chcialam byc przy nim, zeby go wspierać w jakis sposób. Jednak czas zleciał, ja napisałam mature i wyprowadzilam sie do innego miasta na studia. I on zaczął mi robic wyrzuty ze nie odwiedzam klubu, ze inni przyjeżdżają, ze mi nie zależy na nich. I strasznie mi było przykro, zalamke mialam, ale no nie mogłam przyjeżdżać bo rzadko przyjeżdżam do tego miasta przez studia. Ostatnio było trochę wolnego, to specjalnie przyszlam ich odwiedzić, to nawet sie ze mna nie przywitał, jakby był obrazony. Fatalnie sie z tym czuje, jakbym zrobila cos złego, wgle mnie nie rozumie. Nie wiem skad to zachowanie, ale mam teraz straszny metlik w głowie.
  4. Cześć. Piszę w ostatecznym akcie desperacji, bo nie mam pojecia co dalej zrobic ani nie mam do kogo zwrócić się o pomoc. Mam młodszą siostrę, która 2 lata temu stwierdziła, ze czuje sie płci męskiej. Ja to akceptuję, zaczęłam sie zwracać tak jak o to prosi. Przeciwnie moja matka, bo o nia głównie chodzi. Zwraca sie do niej dead name celowo, chociaż wiele razy wracaliśmy jej na to uwagę. Kompletnie bagatelizuje zaburzenia i choroby psychiczne jakie zdiagnozował lekarz, czyli miedzy innymi zaburzenia lękowe i osobowosc schizoidalną bo uważa ze to widzimisie, ze siostra jest zdrowa itd. Nawet lekarz nie dal jej rady tego przetłumaczyć. Masakra. Dodam tylko ze siostra/brat ma 16 lat wiec jeszcze troche musi z nimi mieszkać, a nie zapiwiada sie zeby matka sie zmieniła. A boje się ze kiedys sobie cos zrobi, bo juz ma przez nia mysli samobójcze i okalecza się. Prosze powiedzcie co mozna zrobic w takiej sytuacji.
  5. Cześć, potrzebuje pomocy w napisaniu pracy na studia. Szczegóły podam w wiadomości prywatnej.
  6. Jane112

    Co sie stalo w moim zyciu

    Hej, napisałam do ciebie wiadomość.
  7. Hej. Od razu mówię ze nie widzę w tym nic złego ze na przerwie godzinnej wyszłaś na chwile po jedzenie. Nie opuściła lekcji Ani nie uciekłaś ze szkoły, zrobiłaś wsm to co w kazdej innej szkole byłoby traktowane na luzie. Myślę ze twoja mama nie będzie miała tego za zle bo nie zrobiłaś nic złego. Dziwię się zachowaniu nauczycielek ze zrobiły z tego taki problem ale no ok, maja zasady ustalone z góry. Nie bój się że będą z tego krążyły jakąs wielką sprawę, pewnie o ttm zapomną skoro nic ci sie nie stalo, to też są ludzie.
  8. Myślę że nie wyobrażałem sobie że możesz zacząć układać swoje życie po swojemu poza jej kontrolą. Skoro jest osoba dominująca a ty spokojna to niewykluczone że przez ten czas traktowała cie jako swoją własność, a nie na równi praw. Wiec kiedy zaczęłas zwyczajnie robic cos ze swoim życiem, zmieniać to mogła dostrzec że wymyślasz jej sie spod kontroli I jeszcze skończyć lepiej od niej. Myślę że warto przemyśleć to pod tym kątem.
  9. Jane112

    Już mam dość

    Ja tez niestety cały czas tego doświadczam. Tylko że ja nie potrafie sie tym nie przejmować, nie wiem jak sobie uświadomić że to nie musi dla mnie nic znaczyć.
  10. Ponieważ ciekawi mnie ta tematyka, generalnie wszystko co związane z funkcjonowaniem człowieka w świecie.
  11. Dlaczego ludzie szanują te osoby które są chamskie, poniewierają nimi i mają sie za lepszych, tych którzy są życzliwi i pomocni olewają, mają gdzieś. Dlaczego tak sie dzieje.
  12. Trzymam kciuki za leczenie, niestety nie jestem obeznana w temacie I nie jestem w stanie pomóc, ale przesyłam dużo wsparcia.
  13. Jane112

    Pytanie do pań

    Po prostu musi mieć to coś. Dobra energię wokół siebie, i powinien być już dojrzały do zawierania związków poważnych.
  14. Właśnie ja sie obawiam takich testów, że wyniki nie będą zgodne z prawdą albo wyjdzie cos z czym sie nie hede zgadzała. Ale spróbować nie zaszkodzi, i tak juz jestem wystarczająco zestresowana I zdesperowana żeby cos znaleźć.
  15. Hej. Za niedługo piszę maturę i już teraz towarzyszy mi ogromny stres, wiec boje sie co będzie w dniu egzaminów. Znacie jakies skuteczne metody na tą przypadłość ? Jakies tabletki, lub zioła które faktycznia pomagają ?
×