Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Magika De Czar

Zarejestrowani
  • Zawartość

    330
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Magika De Czar

  1. Magika De Czar

    Mamasita

    No jak ich "ponoszą nerwy" po kilku dniach z psem, kiedy on robi coś naturalnego i do tego naprawdę pierdołę, to życzę im powodzenia
  2. Magika De Czar

    Mamasita

    W Polsce to jest porąbane. Jak chcesz urodzić, a musisz mieć in vitro, to mendy ci uchwalą, że "to niezgodne z naturom" i musisz bulić ciężkie tysiące zanim się uda (jeśli się uda). Jeśli nie chcesz urodzić chorego, a nie, sorry, masz rodzić nawet jeśli zaraz umrze "bo aborcja to morderstwo". Jak chcesz adoptować a już urodziłaś to niepełnosprawne, to nie, bo dziecko zasługuje na coś lepszego niż niepełnosprawne rodzeństwo (skala tej katolickiej hipokryzji mnie powaliła). Jak jesteś przeciętnie sytuowany to źle, bo wg ośrodka adopcyjnego dziecko MUSI mieć swój osobny pokój (ale jak patola płodzi dziesięcioro i siedzą w dwuizbowej chałupie, a pińcet idzie na wódkę, to wtedy jest spoko). Możliwe że kiedyś chciałabym adoptować i z tego co widzę to słabe szanse.
  3. Magika De Czar

    Mamasita

    Ona w jednym z wywiadów mówiła, że wg lekarzy mogłaby, ale musiałaby mieć cesarkę chyba ok. 7 miesiąca (jeśli dobrze pamiętam). Do tego info, że jest 50% że dziecko odziedziczy chorobę
  4. Magika De Czar

    Mamasita

    Wykrakałyście z tym duszeniem się w łóżku. Albo Bu dokładnie czyta kafe i cyk - idealna podkładka do L4 A tak na serio to faktycznie może być przez tuszę.
  5. Magika De Czar

    Mamasita

    Myślicie, że Bu się naje tą zupą z Biedronki? Sama czasem jem (bez żadnych śmietan czy jogurtów ) i to dość postne danie.
  6. Magika De Czar

    Mamasita

    No wózek jak wózek. Jakby Bu chodziła tak ubrana nie będąc ON to odbiór jej stylu chyba byłby podobny. Ja mam takie podejście, że rejestruję że ktoś jest na wózku, o kulach, itp, a strój czy wygląd to poza tym. Nigdy nie miałam problemu żeby uznać osobę ruchowo niepełnosprawną za atrakcyjną, jeśli faktycznie była atrakcyjna. Mam wrażenie, że dla niektórych to tak wygląda, jakby ten wózek czynił dla nas Bu "okropną". Dla mnie ona z wyglądu zawsze była przeciętną babką. Wiadomo, że choroba trochę ją pozniekształcała, ale bez przesady. Zresztą taka Magda (Bapka? ) też wygląda przeciętnie z twarzy.
  7. Magika De Czar

    Mamasita

    Możliwe, ale pytanie jakby to miało działać Zamiast randomki na wózku widzę randomkę w pstrokatych ciuchach na wózku Pewnie ten mechanizm, który osobom otyłym "każe" być krzykliwymi, wesołymi itd. No znam takich ludzi. Ale laska ważąca 100kg, z cyckami na wierzchu, zaliczająca co chwilę innego faceta, wydziarana, itd, nadal była laską ważąca 100kg...
  8. Magika De Czar

    Mamasita

    A może po prostu lubi pstrokate I blink blink Trudno powiedzieć czy to tylko chęć wyróżnienia się czy taki gust. Ubrana w stonowane kolory i bez krzykliwego makijażu nie wyglądałaby gorzej (a wręcz lepiej?). Ale ludzie mają różne gusta. Mam znajomą, która gustuje w odblaskach i ma wywalone czy to się innym podoba.
  9. Magika De Czar

    Mamasita

    Poza tym Bu bryluje w pierwszej kolejności jako ON, "normalna kobieta" jako ON itd. Ona niekoniecznie prezentuje cokolwiek w oderwaniu od bycia ON. (poza makijażami) Więc dlaczego Bu mamy rozpatrywać pomijając całkowicie wątek niepełnosprawności? Ona gra tą kartą na każdym kroku. Uważam zresztą że mogłaby wiele zrobić dla społeczności ON skoro tak głośno krzyczy o udogodnieniach. A kończy się tylko na dramach.
  10. Magika De Czar

    Mamasita

    No właśnie nie. Bu sama się zaoruje na każdym kroku. To, że ona jeździ na wózku to żaden "problem". Poczytaj wątki o innych "influenserkach", całkowicie zdrowych lub takich które grają swoim zdrowiem. Wszystkie tu dostają po równo.
  11. Magika De Czar

    Mamasita

    Zaznaczam, że tu mi bardziej chodzi o kwestię zajmowania się nią niż o ich związek w ogóle.
  12. Magika De Czar

    Mamasita

    Bo jak ktoś jest podatny na manipulację, to może trwać latami. Ludzie tkwią w toksycznych związkach, a mogliby teoretycznie odejść w większości przypadków.
  13. Magika De Czar

    Mamasita

    Ostatnio o tym myślałam i bardziej by mnie upokarzała świadomość, że pół Polski wie, że mąż zmienia mi pampersa, niż zatrudnienie osoby, która robi to za pieniądze. No chyba, że ich nie stać. Ale kiedyś miała opiekunów, a teraz standard życia chyba ma lepszy? Do tego można sobie za grosze załatwić osobę, która dochodzi i pomaga przez kilka godzin (u mnie w rodzinie jedna osoba w złym stanie zdrowia tak miała, nie kosztowało to kokosów, Bu jako ON na pewno coś takiego przysługuje. Mówię tu o czymś na zasadzie pomocy z NFZ czy innej organizacji na 100% jest coś takiego możliwe).
  14. Magika De Czar

    Mamasita

    To że nikt go nie zmuszał, nie usprawiedliwia tego zjawiska Wielu ludzi nikt nie zmusza do czegoś wprost. Ale już taki podprogowy szantaż emocjonalny...
  15. Magika De Czar

    Mamasita

    przecież to jakaś obrończyni, która tu wjechała na krucjatę, prawdopodobnie po postach na fb. Mi też nie przeszkadza wygląd Bu, o ile nie zakłamuje rzeczywistości w przypadku opieki nad psem itp (kwestia sprawności ruchowej) i źle mi się patrzy na to jak sama się krzywdzi jedzeniem.
  16. Magika De Czar

    Mamasita

    Do opieki powinna kogoś zatrudnić. Partner nie jest od tego, żeby nas myć, przewijać i karmić do śmierci ;/
  17. Magika De Czar

    Mamasita

    Na własne życzenie ma otyłość ograniczającą ruchy i możliwości ubioru.
  18. Magika De Czar

    Mamasita

    Ciekawe kiedy Bu się przyzna, że jest bezrobotna.
  19. Magika De Czar

    Mamasita

    Musiała przypomnieć, że miała 200 złamań...
  20. Magika De Czar

    Mamasita

    Wiecie co, podczytuję sobie tą psią grupę i rzuciło mi się w oczy, że nikt jej nie napisał czegoś w stylu "ale wiesz, laska, że taki pies czy pies w ogóle nie jest najlepszym pomysłem w twoim przypadku" No chyba, że pisali jej na priv. To nie tak, że Bu tam była anonimowa, bo część ludzi ją kojarzyła z internetu. Tak, można to uznać za "hejt", ale dla mnie porąbane jest popieranie idei wzięcia psa przez osoby w takiej sytuacji: jedna pracująca zawodowo na pełny etat plus drugi etat w domu, druga nie mająca możliwości nawet przygotowania sobie kanapki, czy podtarcia tyłka za przeproszeniem, a więc która przy tym psie NIC sama nie zrobi. Ale to ona chce mieć psa. To tak jakby zapracowany rodzic zgodził się na kupno szczeniaka dla trzylatka. Chyba tego nikt nie nazwałby rozsądnym. A tu niczego nie można powiedzieć, bo Bu to ON
  21. Magika De Czar

    Mamasita

    gdzie można to przeczytać?
  22. Magika De Czar

    Mamasita

    Ta psia grupa, gdzie wypowiada się Bu to na fejsie?
  23. Magika De Czar

    Mamasita

    yessu publiczne przyznawanie się do grzebania w śmietniku w poszukiwaniu jedzenia. Ok, ja wiem, że sporo osób tak robi, ale serio... zostawiłabym to dla ludzi, którzy są bezdomni lub głodują... Wstydziłabym się pokazywać drogie paciaje, szczeniaka za kilka kafli, a potem pisać że idę buszować po śmietnikach
  24. Magika De Czar

    Mamasita

    Czy ja dobrze widziałam, że facet z hodowli nazwał ją dzielną kobietą?
  25. Magika De Czar

    Mamasita

    Ona się sama powinna ogarnąć, zamiast podejmować się odpowiedzialności za zwierzę. Laska się spasła, dopiero teraz rzekomo podjęła dietę. Psychicznie też ma na pewno do przepracowania na wiele sesji. I w to wszystko rzuca żywe stworzenie wymagające czasu i uwagi. Tak jak piszesz o tej rodzinie, że musiała zmienić zwyczaje, wykonać jakiś wysiłek, tak Bu powinna to zrobić, ale najpierw w swoim przypadku. Jak ona może zadbać o psa, jak nie potrafi zadbać o siebie? I nie mówię tu o kwestiach związanych z niepełnosprawnością, ale o tym na co jak najbardziej ma wpływ (żywienie, higiena psychiczna). Oni skrzywdzą tego psa A przynajmniej ona, bo jak Bart będzie w pracy, to nie będzie widział co się dzieje.
×