Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Małgosia poly

Zarejestrowani
  • Zawartość

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Małgosia poly

  1. Małgosia poly

    Wiecie co?

    Wiecie co? Rok temu myślałam że umrę. Byłam zmęczona przez przemocowego faceta. Uciekłam od niego, podchodziłam na terapię żeby jakoś się pozbierać, nacieszyłam się samotnością. Teraz pierwszy raz czuję, że chciałabym się zakochać. Rok temu nie wierzyłam, że kiedykolwiek przestanę cierpieć, a jednak przestałam Przesyłam dużo miłości dla tych, którzy przechodzą ciężkie chwile w życiu. To minie.
  2. Małgosia poly

    Wiecie co?

    Dziękuję To była daleka droga
  3. Małgosia poly

    Kontakt z żonatym

    Każdy żonaty facet szukający czegoś na boku mówi, że nie sypia z żoną. Mój też tak mówił swojej kochance, a ona wierzyła. Takie codzienne rozmowy są po to, żeby Cię przywiązać i oswoić. Jeśli jesteś miła, dobra i łatwowierna to poczytaj o narcyzach.
  4. Małgosia poly

    Czy zapomnę i przestanie boleć?

    Dom jest jego, jeszcze nie mam dokąd się wyprowadzić. On chce, żebym zostawiła dziecko. Chyba na po prostu położę się i umrę.
  5. Małgosia poly

    Czy zapomnę i przestanie boleć?

    Mam jeszcze takie pytanie. Nie wiem, czy zostać w tym mieście? Mam tu przyjaciół, dwadzieścia lat tu mieszkam, ale jeśli on będzie z kochanką mieszkał w naszym domu to nie chcę na to patrzeć.
  6. Małgosia poly

    Czy zapomnę i przestanie boleć?

    Pomóżmy sobie razem, ja jestem w takiej samej sytuacji
  7. Małgosia poly

    Czy zapomnę i przestanie boleć?

    U mnie jest to samo. Boli mnie serce, że muszę wyrwać dziecko z jego świata, ale psychicznie nie jestem w stanie znieść tego, jak mnie mąż traktuje. To takie niesprawiedliwe, że zdradza mnie, oszukuje i jeszcze wyzywa. Nie myślałam, że spotka mnie w życiu coś tak trudnego. Na początku chciałam walczyć o ten związek, ale potem jakoś oprzytomniałam i zobaczyłam, jak złym jest człowiekiem. Widzę, jak dużo jest cierpiących kobiet na tym forum, może wzajemnie sobie pomożemy jakoś bardziej realnie?
  8. Małgosia poly

    Czy zapomnę i przestanie boleć?

    Ale jeśli ktoś jest spragniony miłości, przytulania i bezpieczeństwa to same koleżanki nie wystarczą. Ja wiem, że masz rację, że trzeba umieć być szczęśliwym w pojedynkę ale ja chyba nie umiem
  9. Małgosia poly

    Czy zapomnę i przestanie boleć?

    To prawda, ale człowiek jest zwierzęciem społecznym i potrzebuje innych dorosłych.
  10. Małgosia poly

    Czy zapomnę i przestanie boleć?

    Boże, przechodzę przez to samo. Nie mogę uwierzyć, że on już mnie nie kocha. Patrzę na list, jaki napisał do kochanki, że ona jest jedyną miłością jego życia i nie mogę w to uwierzyć. Chyba receptą na to jest nowa miłość, ale ja boję się, że znowu wejdę w toksyczną relację. Teraz chodzę do psychologa żeby nauczyć się tego, jak wygląda normalny związek.
  11. Małgosia poly

    Jestem taka żenująca....

    Kiedyś miałam się za kobietę szlachetną z poczuciem własnej wartości. Teraz, kiedy mąż mnie zdradza zachowuję się żenująco. Wydzwaniam do niego, łaszę się, proszę, żeby mnie kochał. Dno dna. Nie mam szacunku dla siebie, skomlę jak szczeniaczek, zamiast odejść z godnością. Napiszcie mi, czy może być gorzej?
  12. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Mam zaje----ste umiejętności, ale chyba boją się mnie zatrudnić bo mam 44 lata
  13. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    To już przepiękny obrazek
  14. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Fakt, samo "normalni" to już bardzo dużo
  15. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Normalni, szczęśliwi ludzie chyba nie szukają w nocy na forum kogoś, kto by ich wysłuchał
  16. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Ja od 15 lat jestem z takim facetem. Nie mam pracy, pieniędzy, znajomych, pomocy. On się teraz kąpie bo jutro jedzie do kochanki. Wyzwiska, kontrolowane, wszystko sprawiło, że wstydzę się siebie. Nie mogę znaleźć pracy, muszę mieć pieniądze, żeby się usamodzielnić. To wszystko jest nie do udźwignięcia
  17. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Teraz on wróci za jakiś czas jako anioł miłości i dobroci. Napisz mi, jeśli się pomyliłam. Gdybym była wierząca to modliłabym się, żebyś spotkała normalnego, dobrego faceta, który doda ci skrzydeł.
  18. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Szukaj informacji, jak się odkochać. Nie ma sensu odbijanie piłeczek o obrzucanie się wyzwiskami.
  19. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    I tak nie posłuchasz rad, tak jak ja. Mama i przyjaciółka to za mało. Jesteś taka głupia jak ja. Na końcu tego związku są zgliszcza i ruiny. Zasługujesz na szacunek
  20. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Nie mów mu nic o sobie, bo wszystko wykorzysta przeciwko tobie
  21. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Jakbym o sobie czytała. A masz grupę wsparcia w realnym świecie, która co pomoże? Sama sobie na pewno nie poradzisz. Musisz mieć jakiegoś brata, kuzyna, przyjaciół. Mów im o wszystkim co się dzieje, niech cię ratują
  22. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Żyję w leju po bombie
  23. Małgosia poly

    Czy ja jestem nową ofiarą?

    Jakbym czytała o moim mężu. Wszystko się zgadza. Jeśli już go kochasz to jesteś stracona.
  24. Małgosia poly

    Jestem taka żenująca....

    No siebie będę pakować, dom nie jest mój. Nawet jak mnie zdradza to i tak go kocham, nie myślałam, że jestem taka głupia. Odebrało mi rozum. Muszę teraz skupić się na pracy. Jest tu ktoś, kto ma własną firmę?
  25. Małgosia poly

    Jestem taka żenująca....

    Praktyka czyni mistrza
×