Czy lubicie bezczelne pytania? Jakie najbardziej zapadły Wam w pamięć?
Ja osobiście bardzo lubię gdy mi dziewczyny takie zadają. Kiedyś podczas zabaw w kontrolę orgazmu z moją ex, dostałem ultimatum, że mam wytrzymać jeszcze tydzień, albo mogę dojść, ale na jej pośladki z których będę musiał potem wszystko zlizać. Byłem tak zdesperowany, że zgodziłem się na to drugie wyjście. Potem gdy już o tym prawie nie pamiętałem dziewczyna, w obecności swojej koleżanki przypomniała mi o tej sytuacji i zapytała mnie jak mi smakowała moja sperma. Myślałem, że spalę się ze wstydu. Uwielbiam tak!