-
Zawartość
64 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez submissive_boy
-
Nowe, spoko tam się kupuje.
-
Czy lubicie bezczelne pytania? Jakie najbardziej zapadły Wam w pamięć? Ja osobiście bardzo lubię gdy mi dziewczyny takie zadają. Kiedyś podczas zabaw w kontrolę orgazmu z moją ex, dostałem ultimatum, że mam wytrzymać jeszcze tydzień, albo mogę dojść, ale na jej pośladki z których będę musiał potem wszystko zlizać. Byłem tak zdesperowany, że zgodziłem się na to drugie wyjście. Potem gdy już o tym prawie nie pamiętałem dziewczyna, w obecności swojej koleżanki przypomniała mi o tej sytuacji i zapytała mnie jak mi smakowała moja sperma. Myślałem, że spalę się ze wstydu. Uwielbiam tak!
-
Czy lubicie? Mi osobiście podoba się bycie pododuszanym pupą, podczas facesittingu. Jednak tylko z partnerką, którą bardzo dobrze znam, ufam jej i z niewerbalnym safe wordem. Natomiast owinięcie rąk wokół mojej szyi i duszenie w ten sposób to coś na co nigdy bym się nie zgodził. Chociaż w sumie raz doświadczyłem, bez mojej zgody - będąc skutym. Na szczęście udało mi się przerwać sesję, ale już nigdy nie odzyskałem zaufania do tej dziewczyny i w sumie to zerwałem z nią kontakt po tamtej akcji.
-
Niestety nie, ale to by było ciekawe.
-
Z peggingiem nie raz było tak, że ja na drugi dzień chodziłem w rozkroku, a dziewczyna, z którą się bawiłem wyprostowana niemal na baczność bo miała takie zakwasy na brzuchu, że każde pochylenie sprawiało jej ból. Tak, więc trzeba to mieć na uwadze, jeśli ktoś nie używa strpona zbyt często.
-
Oj dużo można zadać bezczelnych pytań. Jak np. czy masz skończyć w niej, czy w jej ustach? Czy nie wstyd jej się tak wypinać? itp. Nie kazałaby mi zakładać, bo wiedziała, że wystarczy jej słowo, abym był posłuszny. Odrobina zaufania jest dobra. A ja nigdy nie psułem zabawy oszukując.