Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Blondeminou

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

12 Good

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Cześć dziewczyny, Całą ciążę prowadziłam w Szwecji gdyż tam mieszkam na codzień. Na ten moment od tygodnia jestem w Polsce z powodu pogrzebu ojca. Jestem na początku 39 tc, miałam wracać od razu promem do siebie ale niestety nie uda mi się (mimo, że ginekolog przed wyjazdem twierdził, że na spokojnie dam radę). Jest to moja druga ciąża, czuję że dziś lub jutro urodzę, nie mam przy sobie nic poza dowodem osobistym. Co mam zrobić gdy zacznie się akcja porodowa? Nawet gdybym ubłagała o przesłanie mi skanów dokumentów ciążowych to po 1. Są one w języku szwedzkim a raczej na słowo nikt w nic mi nie uwierzy a po 2. Wątpię, że uda mi się tak szybko je wybłagać po 3. Przygotowywałam się tam do oddania dziecka do adopcji po porodzie od razu w szpitalu (jest to moja osobista decyzja więc proszę mnie nie umoralniać). Tak jestem durna, że nic ze sobą nie zabrałam ale nie mam nawet bliskiej osoby by mi pomogła i wysłała chociaż zdjęcia bo partner jest tu ze mną. Stres mi nie pomaga, boje się. Gdzie się zgłosić i co zrobić by przyjęto mój poród? Czy w polsce rowniez moge oddac dziecko w szpitalu? Nie chcę go nawet widzieć po porodzie. Póki co jest spokojnie, ale kwestią kilku godzin jest kiedy to się zmieni (mam skurcze, jednak bardzo chaotyczne i jeszcze nie odeszły mi wody). Proszę o odpowiedzi. Bez umoralniania i ubliżania. Strasznie się stresuję.
×