Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nikolanikola76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Nikolanikola76

    Niezdecydowany chłopak

    O sex raczej nie bo od dwóch miesięcy znajomośc a sexu nie było. Jak z nim się widzę to nawet nic nie próbuje tylko pocałunki są przytuli się ale nic więcej nie ma nie próbuje nawet
  2. Nikolanikola76

    Niezdecydowany chłopak

    28
  3. Nikolanikola76

    Niezdecydowany chłopak

    Hejka, na portalu randkowym poznałam fajnego faceta, zaczelam z nim sie spotykać,bardzo miło spędzałam z nim czas. Zaprosił mnie na swoje urodziny jako jego koleżanka. Pojechałam. Na imprezie przy swoich znajomych przedstawił mnie jako swoją dziewczynę co mnie to zaskoczylo, zaczął przytulać się, pocałował mnie ale mialam wrażenie że bardziej chciał pokazać się przy kolegach. Później kolejne spotkania były przytulenia, buziaki , pocałunki itd jedynie co mnie poprosił zebym czasem Przejela inicjatywę bo on jest nie śmiały. I tak zleciały dwa miesiące spotkań . Postanowiłam po dwóch miesiącach zapytać go jak to jest z nami, na dzień kobiet dał mi złoty naszyjnik , na moje pytania jak to jest wkoncu z nami że tu przytulenia, buziaki czy jesteśmy para czy jak. A on na moje pytanie że nie wie, że sam jeszcze nie wie czego chce czy chce związku czy nie. Mimo moich pytań podkreślenia że zako...ę się i nie chce później żeby okazało się ze jednak on nie chce, podkreślił jeszcze raz ze potrzebuje czasu , zdystansowalam się a on znowu zaczął przytulać trzymać za rękę całować ale związek nie narazie. Nie wiem co mam o tym myśleć, nie wiem o co mu chodzi
  4. Nikolanikola76

    Zakochałam się w zajętym facecie

    Odpuszczam te znajomość na moje ultimatum zareagował dziwnie, pierw że zakończy tamta znajomość jeszcze dziś że zadzwoni.... I to załatwi bo na mnie mu zależy bo mnie kocha.... Padło dużo słów.... Później cisza.... I dziś już jak gdyby nigdy nic.. Później znowu że to załatwi... Ale już taki wobec mnie był obojętny, zauważyłam ze kręci coś, ze mota się.... I znowu jak chciałam pogadać to nie odbiera bo niby mama jest przy nim....
  5. Nikolanikola76

    Zakochałam się w zajętym facecie

    Właśnie zrobiłam tak, postawiłam mu ultimatum, i teraz okaże się jak jest naprawdę. Najgorsze że ja zakochałam się ale masz rację że ze mną może tak samo postąpić
  6. Hejka, dwa miesiące temu poznałam świetnego faceta, odrazu coś zaiskrzylo, dwa spotkania idealne, cały czas kontakt telefoniczny,nie wiedziałam że on kogoś ma, dowiedziałam się w sumie sama o tym, znalazłam go na Facebooku, na pytanie o to przyznał się , powiedział że między nimi i tak już nie układało się, że są tylko na Facebooku para mają wspólne zdjęcia a tak ze sobą nie żyją . Zaczal mnie zapewniać ze tylko ja, ze jemu zależy tylko na mnie, ze zako...e się we mnie. Uwierzyłam,sama zaczęłam się zakochiwać.Zaczęłam dalej się z nim spotykać, ale po każdym spotkaniu gryzlam się z tym ze jest tam dziewczyna która jest nie świadoma tego co robi on. Źle się z tym czułam ale on zapewniał ze zakończy ten związek ale czeka aż ona znajdzie czas na spotkanie. Uwierzyłam.A my poszliśmy o krok dalej, poszliśmy do łóżka. Było cudownie każde spotkanie magiczne, czułam się jak w filmie dosłownie, on pokazywał ze jemu zależy... Spotkanie za spotkaniem ,coraz więcej słów.... Kontakt telefoniczny cały czas, do tego małe dowody na to ze mnie chce, pochwalił się swoim kolegom o mnie, pochwalił się rodzicom,znaczy o kolegach wiem bo przy mnie gadał z nimi,a o rodzinie mnie zapewnił ze wiedzą że spotyka się ze mną ale nie pochwalaja tego ze nie zakończył jeszcze z tamta związku.To mnie utwierdziło ze może naprawdę tak jest ze z tamta już mu się nie układało i tylko musi porozmawiać zakończyć. Więc brnelam w to dalej.... Powiecie ze głupia naiwna ale ja po raz pierwszy czuje coś takiego do kogoś, zako...e się coraz bardziej :-( leci kolejny miesiąc znajomości a on jeszcze nie zakończył tamtej znajomości :-( na pytanie o to mówi że to zrobi ze czeka na spotkanie. I ze jemu zależy na mnie ze bardzo chce być ze mną. Chciałam go zaprosić na Facebooku do znajomych nie chce przyjąć powiedział że musi tamto zakończyc ,zaprosilam go na domowke żeby poznał moich znajomych,tez nie bo twierdzi ze to za szybko ze chce po woli,Nie wiem co mam myśleć :-( mieszka z mama,jak jest w domu nie chce odebrać telefonu twierdzi że nie chce przy mamie gadać, na moje pytania czy oby na pewno z mamą itd ze to dziwnie ze nie moze odebrać,a on ze moge przyjść do niego ze pozna mnie z mamą i udowodni mi .raz jest tak ze okazuje mi na całego uczucia a raz jest tak ze przystopowuje, daje dystans. Nie wiem co mam robić. Czy odpuścić czy dać czas jemu czas, tylko proszę bez krytyki
×