Ania1
Zarejestrowani-
Zawartość
83 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
1 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Ale mi się żaden nie podoba i naprawdę nie mam komu tego pokazać
-
To znaczy co mam robić? Bo nie wiem. Nie jestem tego nauczona
-
Co mam robić
-
Cóż, kiedyś faktycznie byłam nieśmiała, i dużo przez to straciłam bo takto może już bym kogoś poznała. Teraz już taka nie jestem. Ludzi poznaje coraz bardziej, ich nieszczerość, fałszywość... Ale znowu nie każdy taki jest, chociaż większość tak. Cóż, pocieszam się tym że nie mam jeszcze 30 lat, chociaż czas szybko leci...
-
To bardzo przykre że jedni mają wszystko a inni nic. Wsparcie rodziny, spokojną pracę, urodę, zdrowie... I jeszcze im mało. Ma np. fajnego partnera a i tak go zostawia, nie myśląc o tym że ktoś inny nie może w ogóle nikogo poznać...
-
Bo każdy kogo znam to już w tym wieku miał kogoś, albo niejednego, no to co ja mam myśleć...
-
No dokładnie. Często nie masz tego co byś chciał, chciała. Często zamieniłabym się z kimś bo ma on to czego nie mam ja, chociaż on w ogóle tego nie docenia. Mi też ludzie często czegoś zazdroszczą, chociaż tak naprawdę nie jestem szczęśliwa...
-
To zabrzmiało tak jakby te ,,jedne z wielu" były lepszej jakości niż takie, co mają jednego partnera na całe życie. To taka co ma dużo partnerów musi być zaraz ładniejsza czy co??
-
Tzn. że jak odpuszczę to poznam?
-
Dlaczego mówisz że młodzi ludzie mają wszystko na wyciągnięcie ręki. Do wszystkiego potrzebne jest przecież pieniądze albo praca. Za darmo to wszystko nie przychodzi
-
No trochę się z tym zgadzam, że byle kogo to wszędzie można poznać...
-
To znaczy co?
-
Tak ale chociaż mają szansę kogoś poznawać a inni nie mają... Jak widać..
-
21