Szkoda ze maz nie rozumie i się tak spina , może chce żebyś była jak przyjaciolka dla jego mamy , współczuję przerabialm podobne sceny , tylko że maz po pewnym czasie zrozumiał o co mi chodzi i tez odpuścił, nawet przyznał mi racje w pewnych sprawach, potrzeba czasu i przedewszystkim musisz mu potwierdzac ze nie masz żadnego żalu do jego rodziców, a niechciane prezenty porostu przyjmuj z uśmiechem a później je utylizuj heheh ja tak robię do dzis