Bela.

Nie ma sensu ciągnąć czegoś na siłę. Brak tematów do rozmów? Brak wspólnych zainteresowań, rozbieżnoßć w statusie... za dużo tego wszystkiego by mogło się udać.

Epidemia. Brak możliwości zabawy. Pokaz prawdy że to wszystko to tylko bujda. Baaardzo ogródkowe ujęcie, ale prawdziwe.

Wygodnictwo się włącza. Wiem, że na dłuższą metę to nie wypali, wiem.

Może.

Fajnie, szkoda że mnie omija. Może bym była bardziej kuweta A nie tylko na wskroś logiczna.

Nawet nie wiem co to oznacza.

Dokładnie

Wszystko fajne i piękne. Tylko u mnie nie fruwały nigdy.

Oczekuje motylków. A one kurczątko jakby im ktoś skrzydełka poucinał. Nie mają siły fruwać.

Byłeś kiedyś w zwìązkù? Takim długim, takim że wszyscy dookoła od Ciebie coś oczekują? Takim że proste jest że "będziecie" razem że będzie happy end i takie tam. Byłeś?

Nie jestem sama. Czuję się obok. Dlaczego w tym tkwie? Bo nie wiem co to miłość, a ten związek to wygodnictwo.

Z którymi są.

Wiadomo. Lecz istnieje jeszcze szereg czynników, które mogą ułatwić jej racjonalne postępowanie. Ale... nic o niej bez niej... A jej nie ma. A sytuacja może być zupełnie inna niż sobie wyobrażamy.

Wiem. Chodziło mi bardziej o to że autorka nie widzi wyjścia z sytuacji. Na innym temacie poruszała temat braku kontaktu z rodziną. Tu dobrą radą będzie, krok po kroku techniczne postępowanie, a nie ogólnikowo że ma zerwać bo zerwać. To wiadomo.

Życie nie jest czarno białe.

Na pewno sobie poradzi jej partner. Tylko że autorki tematu jakby brak.

Emocje...

Autorko nie ma sytuacji bez wyjścia. Masz kredyt?

Sorki nie zauważyłam kto pisze, odpowiedziałam odruchowo Cesja jest zabezpieczeniem na rzecz banku..

Długi są honorowe. Zawsze można powiedzieć że teraz stać ją tylko na ... tyle i tyle.

Kupiłaś na kredyt?

Zależy jak umowa jest podpisana. Najczęściej ma 3 msc wypowiedzenie.

Jeżeli nie wytrzymujesz, zadzwoń do rodziców - najlepiej do mamy, opowiedz o wszystkim. Rodzice są od tego żeby pomagali...

I tu nie o hajs chodzi. Tylko jak dla mnie o przemoc psychiczną, gorszą niż cokolwiek.

Sama, nie z nim, ale w obcym mieście, pomiędzy obcymi ludźmi. Jedno niedopowiedziane ile autorka ma lat?