KKK

Ale gdyby to robił świadomie dla dzieci, to pozwoliłby taką d.... z siebie robić przed kamerą, żeby ludzie to widzieli. Przez tą uległość, przytakiwanie tym poddanym głosem całą męskość niestety stracił.

Z nim jest chyba coś nie tak

Ten jej stres, nerwowe ruchy, głaskanie włosów, ciągle patrzenie na siebie w podglądzie, ach jest perfekcyjna pod każdym względem

Nie widziałam ale napewno sztosowy i robi robotę.

A później się dziwią że ludzie jadą po dzieciach. Kręcisz "filmy" to kręć, Twój wybór, nie twoich dzieci. A ta dalej brnie w zarobek na dzieciach. W komentarzu pod jakimś ostatnim filmie odpisała komuś że bardzo by chciała współpracować że Smykiem. Weź się sama za robotę a nie tylko myślisz gdzie dzieci upchać żeby trochę kasy wpadło. Wstyd.

Ona uczy teraz tego małego w domu.

Dokładnie, taka prawda. U niej nie dość że drożej (może dolicza za swą cudną osobę ), to jeszcze nie ma w czy wybierać, stacjonarnie i na stronie.

Mogłaby pokazać w sumie sporo. Jak coś robi z dziećmi, propozycje zabaw dla dzieci (skoro ciągle już te biedne dzieci pokazuje), jak gotuje a nie tylko kroi, jak sprząta. Jak robi makijaż, jak robi włosy. Recenzje książek.

I będzie sztos. No i cyk kawusia żeby się działo oczywiście.

Wyłudzanie pieniędzy na całego, ta baba wstydu nie ma

Już zazdroszczę, tylko weź petardy żeby się działo.

Rany, czasem już od rana bym była ululana

Serio tak twierdzi , potrzebna jej pomóc od głowy i nie chodzi o umycie włosów.

Po tych wizytówkach, to nie ma co się dziwić że ona używa takiego języka. Sztosy, petardy.... itd.

Jakość w stylu Boogiebaby

Sztosy u boogie