-
Zawartość
26 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez marcinnn_
-
Temat morsowania jest teraz strasznie na topie. Ciekawe, co jeszcze wymyślimy w ramach odreagowywania lockdownu. Jak ktoś jest w temacie, albo się przymierza, to polecam - https://odpowiadamy.pl/morsowanie-jakie-to-uczucie-jak-dlugo-mozna-byc-w-wodzie-jak-wchodzic-do-wody-jak-sie-ogrzac-po-wyjsciu-z-wody/ i drugi link - https://odpowiadamy.pl/morsowanie-czy-trzeba-sie-aklimatyzowac-czy-do-morsowania-potrzebny-jest-stroj-i-buty-gdzie-bezpiecznie-plywac-dlaczego-warto-to-robic/. Całkiem fajne spojrzenie od strony ludzi, którzy morsują o dawna i znają odpowiedzi na pytania, które każdy sobie zadaje ("Jak to jest?" "Czy nie odmarznie mi tyłek?" ;)) Ja po lekturze się chyba jednak ograniczę do zwykłego basenu i zimowych spacerów w czapce i szaliku
-
Jeśli w miarę grzecznie, to najlepiej odwrócić role, i zapytać pytającego - niech się tłumaczy. Daje to czas na spokojne przemyślenie odpowiedzi. Np. "A dlaczego pytasz? Rozglądasz się za domem na sprzedaż?" A jeśli nam nie zależy na znajomych, to można asertywnie albo wręcz niegrzecznie: "Nie omawiamy swoich planów finansowych", "Nie interesuj się", "Nie twoja sprawa" albo "A to zależy, czy się trafi bogaty frajer"
-
Mnie jest zimno w kurtce i czapce, nie wyobrażam sobie wchodzenia do lodowatej wody Brr.... Poczekam na otwarcie basenów.
-
Informacja powinna być w opisie uaktualnienia, obok ikonki kołek zębatych. Jeśli dobrze pamiętam, to iOS 14 ma prawie 5 GB. Jeśli ściągasz przez dane komórkowe, to może naliczyć trochę więcej (nalicza się nie tylko to co pobierasz, ale i to co wysyłasz do sieci).
-
Najlepiej chyba zacząć od lekarza - czyli psychiatry. Porozmawia, zrobi wywiad; może zleci badania. I zdiagnozuje. I jeśli jest taka potrzeba, to skieruje do psychoterapeuty.
-
Jeśli karta jest na gwarancji, to najlepiej wybrać się w najbliższy poniedziałek do sklepu. Może się cos tylko odpięło, ale jeśli wcześniej wentylator kręcił się bardziej niż zwykle, to pewnie trzeba będzie sprawdzić też chłodzenie itp. i potestować pod obciążeniem.
-
Myślę, że z angielskiego może pomóc https://www.youtube.com/channel/UClrTaxNIXblGc5RNXnP0_4Q
-
Czy odpali auto po 11 dniach nieużywania? :(
marcinnn_ odpisał aleistercc na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
Jeśli samochód jest sprawny i było dość ciepło (powyżej zera), to powinien spokojnie odpalić. I warto go uruchomić, i zrobić kilka kilometrów, żeby się podładował. Nieużywany samochód cały czas zużywa prąd - alarm, zamek "na pilota". To do czego nie można dopuścić, to całkowite rozładowanie akumulatora ("do zera"), bo będzie się nadawał do wymiany lub profesjonalnego serwisu. Więc przez zimę albo trzeba jeździć, albo zabrać akumulator z auta i podładowywać. Tu masz więcej https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/akumulator-w-nieuzywanym-aucie-zadbaj-by-bylo-do-czego-wracac/0qzbzqt -
Ciężko cokolwiek powiedzieć. O jakie wiadomości chodzi? (SMSy w telefonie, maile, wiadomości na fb?). Skasowane przez przypadek, czy sprzęt zawiódł? itd.
-
Cztery pomysły, z własnego doświadczenia: 1) Tak jak większość osób pisze: najlepiej korzystać z polecenia znajomych, podpytać co robili w ramach remontu, z czego byli zadowoleni a co nie wyszło do końca. Każdy ma nieco inne wymagania, ale można dowiedzieć się sporo o tym, czy ktoś jest rzetelny, czy nie ma ukrytych kosztów itp. 2) Przy sklepach z wyposażeniem łazienek działają często projektanci wnętrz (często przygotują projekt za darmo, jeśli bierze się w danym sklepie płytki itp.). Korzystałem z takiej usługi kiedyś, i tacy projektanci często mają kontakt do sprawdzonej ekipy. 3) Do małych rzeczy (regulacja okien) korzystałem z fixly (aplikacja). Daje się ogłoszenie - fachowcy sami się zgłaszają, część z nich ma wystawione opinie (coś jak na allegro). Zdecydowanie lepsze niż branie kogoś całkiem w ciemno. 4) Mam mieszkanie w bloku. W spółdzielni jest dział techniczny, który chętnie podejmuje się zrobienia "fuchy" - drobna przeróbka rur, montaż nowego kaloryfera, naprawa cieknącego zlewu itp. Warto zapytać czy nie znają kogoś, kto może pomóc. Mają dodatkową zaletę, że znają instalacje w budynku.
-
ja dreptam. podczas wiosennego lockdownu kupiłem sobie stepper (wyhaczyłem używanego kettlera na olx) i dreptam rano zamiast spaceru do biura. albo w ramach przerwy w pracy. na początku trochę śmiesznie się czułem, ale świadomość, że pracuję z domu, nigdzie nie chodzę i zmieniam się powoli w kanapowego ziemniaka pomogła się przełamać. więc polecam. tylko nie można przesadzać, lepiej cwiczyć kilka razy dziennie w krókich seriach, bo w moim odczuci steppery obciążają kolana bardziej niz zwykłe chodzenie (niby tu piszą, że nie - https://odpowiadamy.pl/stepper-idealny-przyrzad-do-cwiczen-w-malym-mieszkaniu/, ale mnie tam nogi bolą, jak za bardzo poszaleję; a od zwykłego chodzenia nie)
-
A może Vid iot? https://www.dobreprogramy.pl/V...,Program,Windows,62007.html
-
Związek z facetem z małym dzieckiem...
marcinnn_ odpisał kardulaki na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Dziecko traci jak się nim rodzice przestają zajmować. Minęło kilka lat, i nie przestaliśmy. Chodzi do szkoły w tej samej okolicy, gdzie się urodził. Ma swoich kolegów. Mieszka na dwa domy, i to na pewno jest dodatkowe wyzwanie i trochę strata czasu (przejazdy / dojazdy), no ale przyzwyczailiśmy się wszyscy. Czy nie miałem ochoty wrócić? Nie. To była przemyślana decyzja o rozwodzie, a nie zachcianka. Ale jak to mówią w USA - "your mileage may vary"... -
Komputer stacjonarny zwykle nie ma wbudowanej kamery (no bo gdzie by ją mieli wmontować, w tę skrzynkę co stoi zwykle na podłodze? ) ani mikrofonu. Dlatego trzeba kupić je osobno i sobie podłączyć. Kamerę podłącza się wtyczką USB i programy typu Skype, Zoom albo Chrome czy Firefox same ją znajdą i albo pokażą obraz, albo zapytają o zgodę na włączenie kamerki. Dość prosta sprawa. Z mikrofonem sprawa jest prostsza - komputer ma zwykle miejsce, gdzie można podłączyć słuchawki i mikrofon (trzeba poszukać okrągłych gniazdek "jack") od karty dźwiękowej. Zwykle są z tyłu obudowy, jedno będzie miało znaczek mikrofonu a inne słuchawek.
-
Związek z facetem z małym dzieckiem...
marcinnn_ odpisał kardulaki na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Ja co prawda nie jestem kobietą, ale rozwiodłem się dobre kilka lat temu, jak mój syn był w przedszkolu. Nigdy nie przyszło mi do głowy wracać do byłej żony. Za to było dużo awantur o opiekę nad nim, jakieś próby odgrywania się na mnie przy pomocy dziecka (zmiana planów, żebym nie mógł wziąć go do siebie na noc kiedy chciałem, albo wręcz odwrotnie - podrzucenie mi go, kiedy przeczuwała, że mogę zaplanować randkę itp.). Więc bardziej bym się na tym skupił - jak ktoś ma poukładaną opiekę nad dziećmi, i jakie ma plany wobec nich (nie każdy wychowuje aktywnie, niektórzy ograniczają się do weekendu czy alimentów). Po paru latach wszystko się uspokoiło. Tak czy inaczej - to zawsze będzie jakieś dzielenie czasu między dorosłych i dzieci (w tym wypadku nie twoje) i może wymagać niezłego kombinowania. Ale - na pocieszenie - mam też znajomych, którzy oboje są po rozwodach, każde z nich ma swoje dzieci (nie mają wspólnych) i mieszkają razem. I poukładali wszystko tak, że wychowują dzieci, i mają też czas tylko dla siebie - kiedy dzieci jada na weekend do "drugich rodziców". Na pewno jest to taka sytuacja, którą trzeba mądrze wkalkulować w związek. Więc dobrze, że o tym myślisz :)