Nigdy nie sądziłam że będę tutaj o tym pisać ale mam potrzebę wygadać się o tym komuś obcemu. Liczę na to że ktoś napisze mi co o tym sądzi ewentualnie doradzi. A więc jakiś czas temu poznałam pewnego chłopaka przez wspólną znajomą. Pisaliśmy na facebooku, dobrze mi się z nim pisało, mamy trochę wspólnych tematów. Pisał że mu się podobam i takie tam, (ta wspólna znajoma powiedziała mi ostatnio że się we mnie zakochał bo tak jej powiedział) co kilka dni mamy przerwę w pisaniu, około tygodnia albo dłużej. Początkowo myślałam że może czeka aż to ja pierwsza zacznę rozmowę (bo wcześniej on pierwszy pisał) ale z drugiej strony dobrze wie o tym że ja nigdy nie zaczynam pisać pierwsza. Choć tutaj zrobiłam wyjątek i po kilku dniach każdej takiej przerwy po prostu zaczynam rozmowę. Aktualnie znowu mamy taką przerwę, stwierdziłam że nie napisze na razie nic do niego bo poczułam się trochę olewana po tym jak ostatnio o coś go zapytałam a odpowiedź dostałam kilka dni później. Podczas rozmów pomiędzy tymi przerwami również pisał że mu się podobam, wysyłał jakieś serduszka i inne takie. Więc teraz nie wiem czy czekać aż on do mnie napisze czy po prostu olać typa i jak najszybciej o nim zapomnieć.
