Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ona przed 30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    81
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ona przed 30

  1. Hej Dziewczyny. Ja troszkę próbowałam się odprężyć wczoraj wieczorem i dzisiaj... I w końcu położyłam się i chciałam poczytać co na forum i zasnęłam @malwina334 jeśli chodzi o betę, wpisałaś 29 a ja zbadałam 30 stycznia wgl dzisiaj w nocy nie wiem ile razy wstawałam... I nad ranem miałam mdłości... Później przyjechali rodzice, zjadłam ciastko i znowu to samo. Pomógł dopiero spacer z Mężem na świeżym powietrzu. Ogólnie teraz leżę i mam wrażenie że coś tam się "przelewa". Ja jestem dobrej myśli. Potrzebowałam takiego miłego czasu z najbliższymi. Trochę się rozluźniłam. Ja już się tyle naczytałam odnośnie tej bety ze później zwalnia że cieszę się z tego ile mam. Wgl też źle że to badanie mialo aż taki odstęp czasu... Ogólnie cieszę się że nie zobaczyłam niższego wyniku niż był czyli ten 4644,27. A skoro wyszedł tyle wyższy to jest wszystko dobrze. Wszyscy na mnie naskoczyli ze mam być dobrej myśli i nie dopuszczać złych... I tak też się postaram przez te dni do 9 lutego. Dopóki nie mam żadnych plamień to uznaje ze jest wszystko dobrze.
  2. Na początek życzę Ci Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin pół dnia siedziałam czytajac różne wątki. Słuchaj jeśli Beta wynosi 6000 to już nie powinno jej się wykonywać z tego względu że po tej wysokości Bety ona już nie rośnie tak jak na początku i może rosnąć wolniej i to że jest przyrost 55 to nic nie znaczy o nie wiem dlaczego ten ordynator Ci tak powiedział. Chociaż na moim szpitalu ordynator to nie jest zbyt miły... wracając do tematu. Pomimo tego że mój lekarz powiedział że już jest bez sensu robić bete bo taką ciążę trzeba już sprawdzac na USG to po tych wszystkich forach poleciałam na badanie. Zrobiłam dzisiaj betę i wyniosła 29733, 07. Ja poprzednia betę robiłam 22 stycznia. Wrzuciłam to w kalkulator i przyrost bety wynosi 59,1%. Więc jesteśmy w podobnych terminie więc głowa do góry. Nie wierzę w to że obie mamy źle. Skoro mamy bardzo zbliżone wyniki to znaczy że jest wszystko dobrze. Chciałam Ci zrobic mały prezent na urodziny abyś się nie martwiła. Zobaczysz że będzie wszystko dobrze. Już więcej bety nie rób. Bo to tylko smuci. Jesteśmy w takiej ciąży że tylko i jedynie USG.
  3. Mi lekarz na ostatniej wizycie powiedział że nie ma sensu już robić Bety, teraz tylko sprawdzac na USG. Uwierz mi że sama bym pobiegła znowu robić. Kochana ale rośnie. Będzie dobrze. Ściskam Cię mocno ja najchętniej chodziłabym codziennie na USG i sprawdzała. Musimy wytrzymać. Ja wierzę że jeśli już Nam się udało to je mamy. Ze rośnie... I wszystko rozwija się prawidłowo. Pamiętam za pierwszym razem jak kazał lekarz zrobic mi betę i powiedział że jeśli urośnie to znaczy że wszystko się rozwija... To byl tak długi dzień... Razem z @justynarka będziemy płakać ze szczęścia 9 lutego. Zobaczysz
  4. Hej to teraz wszystkie 3 mamy wizytę 9 lutego właśnie pięknie to określiłaś... Wynajdujemy sobie różne problemy. I dlatego warto się wspierać. Fajnie ze jesteście. To teraz odliczamy do kolejnej wizyty. Mam nadzieję, wierzę w to że wszystkie usłyszymy bijące serduszka
  5. Odebrałam wyniki cytologii i wszystko dobrze wczoraj sie martwiłam że przestały mnie boleć piersi. Mówiłyście abym się nie przejmowała. A w nocy nie mogłam spać bo tak je czułam. Próbuję sobie jakoś to tłumaczyć... Wiecie co wymyśliłam? Że maluch w dzień odpoczywa, a w nocy rośnie próbuje się nie martwić... Odliczam dni do wizyty u lekarza - 11. Tak bym chciała już na własne uszy usłyszeć serduszko
  6. Liczyć będziemy 9 lutego. Chcial mieć pewność co do wielkości maluszka dokładnie. A teraz idę do innego gabinetu i tam ma lepszy sprzęt i wyliczy dokładnie. Ale pod koniec września jakoś, na pewno po 20 września.
  7. Tylko czy ktoś się chce ujawniać... Pytanie. Może to jakoś się rozbuja. Myślę że kobiety dopiero będę tutaj zaglądać i dopiero szukać takich wątków. Ale zobaczymy jak to się rozwinie
  8. Opowiedz trochę o objawach. Powiedz jak to u Ciebie wyglądało, wygląda. Ja jestem w 5tyg, a 9 lutego idę posłuchać serduszka mojego. Ale martwię się czy wszystko z maluszkiem dobrze.
  9. Ehh wiesz ze trudno to tak się nie bać. Masz rację, powinnam być spokojniejsza że wszystko jest umiejscowione tam gdzie trzeba, że rośnie. Ale tak się boję że stracę, że przestanie rosnąć. To jest silniejsze... U Nas wiedzą rodzice. I najbliżsi Nasi przyjaciele, też małżeństwo którzy od sierpnia 2020 są rodzicami. Cała Nasza grupa znajomych i reszta rodziny dowie się dopiero w 12 tygodniu.
  10. Dzisiaj przestały mnie boleć piersi. Tzn bardzo delikatnie czuję sutki przy nacisku i na boku piersi. Wczoraj czułam jakby jajnik prawy a dzisiaj mnie nic nie boli. Jedynie chodzę częściej do toalety. Nie miałam żadnych plamień. U lekarza byłam jak pamiętacie we wtorek i wszystko było dobrze. Boję się że nic z tego nie będzie. Wymiotów i mdłości nie miałam i nie mam. W sumie od początku nie miałam jakiś wybitnych objawów. Ale chociaż fajnie czułam takie rozpieranie w dole brzucha. Ciągle się martwię. Nie wiem co robić. Czy to znaczy coś złego czy wszystko jest w porządku....
  11. To czekamy obie do 9 lutego. Będzie Nam raźniej właśnie nic nie mówił... A ja zapomniałam sama zapytać. Albo wstrzymamy się do 9 lutego bo nie chce z taką sprawą dzwonić do lekarza hehe ale taka fajna kluseczka
  12. Mówił że 5 tydzień, ale 5 i ile dni to niestety nie wiem. Ja byłam tak szczęśliwa ogromnie dzisiaj że nie dopytałam. Więc wychodzi tydzień do tyłu niż z miesiączki. To kiedy Ty masz wizyte teraz? A słuchajcie mam pytanie... Zapomniałam zapytać lekarza o tą kwestię. Ale.... Chodzi o sex, macie jakieś obawy? Uprawiacie ale delikatnie?
  13. Dziś obudziłam się w dobrym humorze, ale zaraz pojawił się strach... Przecież dzisiaj wizyta u lekarza. Już jestem po. Zaczęliśmy od analizy wyników Beta HCG i lekarz powiedział że wyniki są piękne i sugerują prawidłowo rozwijającą się ciążę. Przeszliśmy na USG. Na ekranie pojawił się dużo ładniejszy pęcherzyk ciążowy. Większy, ładny, ale pierwsze co to pusty... Myślę Boże... Nie... Ale lekarz mówi że zbada jajniki i mówi że tutaj wszystko dobrze i pięknie wyglądają. I skulił się na pęcherzyku. W pewnym momencie coś się pojawiło...malenki ogoneczek. Malenki bo ma prawie 3 mm i jest przy nim ciałko żółte. Lekarz powiedział że w tym maluskim ogonku serduszko bije na 95%. Jest to młodą ciąża ale rozwija się, nadal się rozwija. Mam spacerować, mam jesc dużo warzyw i owoców. Kolejna wizyta za 2 tygodnie. Abyśmy usłyszeli już na własne uszy serduszko. Mąż tak szczęśliwy ja poszłam do lekarza za wcześnie, na jadłam się strachu. Oczywiście teraz nadal będzie jakaś obawa czy wszystko będzie dobrze za 2 tygodnie. Ale rozwija się i to jest ważne. Miałyście rację. Nie idźcie do lekarza tak wczesnie... Gdybym miała inna prace też bym poszła chyba później. Ale poszłam wcześniej.... A później... Bo pęcherzyk pusty, bo mały... Na spokojnie do lekarza w 7,8 tygodniu... Dziewczyny czekam na Wasze relacje. Mówcie jak się czujecie. Niech tu nie będzie tak cicho. Wspierajmy się, będzie Nam raźniej. Musimy mieć ten spokój...
  14. Jak tam się czujecie? Ja dzisiaj siedzę jak na szpilach... Jutro mam wizytę u lekarza i mam nadzieję że powie mi o prawidłowo rozwijającej się ciąży... Już nie mogę się doczekać tej wizyty bo taką niepewność jest nie do wytrzymania. Nie mam zbytnio jakiś objawów. Czuję czasami, ze coś mnie zaboli w brzuchu, mam takie uczucie rozpierania, ból piersi zależy od pory dnia. Do toalety chodzę faktycznie częściej. Najgorsze jest to że wiem że zamartwianie się nic mi nie pomaga a może tylko zaszkodzic. Najgorszy jest zapach śmietany... Ale pomimo dobrego wyniku bety z piątku, dziś nadszedł dzień, obudzilam się bez humoru i pełna obaw i strachu. Nie mam na nic siły. Tak bym chciała aby było wszystko dobrze. Wstałam tylko zrobic śniadanie do którego się zmusiłam i cały czas leżę bo nie mam na nic siły. Mierzyłam nawet temperaturę ciała, nadal jest 37,1. Cały czas troszkę ponad 37. Też tak macie?
  15. O jej. Bardzo mi przykro. ale teraz będzie wszystko dobrze
  16. Sprawdź wynik kolejnym badaniem. Bo sam jeden nic Ci nie powie oprócz tego że jesteś w ciąży. A jak rośnie to prawdopodobnie ciąża rozwija się prawidłowo. Masz podobnie do mnie. Głowa do góry.
  17. Czekam spokojnie na lekarza na wtorek. Przyrost bety jest tak jak powinien. Dzisiaj wyszło 4644,27. Sprawdzałam na kalkulatorze Beta HCG i przyrost jest prawidłowy. Według tego powinnam być dopiero dzisiaj w 5 tygodniu ciąży. Tydzień do tyłu niz wskazuję miesiączka i tak jak lekarz powiedział zaszłam w ciążę później i wtedy rozmiar mojego pęcherzyka ciążowego był w porządku. Czekam na wtorek i mam nadzieję że mój pęcherzyk będzie pełny
  18. Jasne. Jak na razie Beta rosła prawidłowo. Zobaczymy jak teraz... Czekamy.
  19. Ja jak będę miała taka jak Ty to się będę cieszyć. 15.01 miałam 208,39, 19.01 miałam 1523,93 no i zobaczymy jak dzisia, ja jeszcze czekam. Pewnie koło 17 będą wyniki.
  20. Dla mnie to pierwsza ciąża. Wszystko nowe. Nie wiem czy to jak się czuje to dobrze czy źle. Chciałabym już wiedzieć że jest w tym pęcherzyku, że rośnie. Jak już zobaczę że Beta z dzisiaj w porządku to spokojnie będę czekać na wtorek na USG.
  21. Może jeszcze za wcześnie... Ja sama jeszcze jestem w takiej niepewności i strachu. Czekam na wyniki dzisiejszej bety. Znowu ten strach czy wszystko dobrze, czy rośnie. Mąż mówi że wszystko będzie dobrze, uspokaja. Wiem że nerwy nie są dobre w ciąży... Staram się...
  22. Nie mam mdłości i wymiotów. Z takich objawów to co sprawdzałam to temperatura ciała utrzymuje się na 37 i 2,3 kreski, mam podwyższone tętno, uczucie puchniecia w dole brzucha, okropnie śmierdzi mi śmietana. Odrzuciło mnie od kawy, która mogłam pić dosłownie litrami. Wczoraj spałam 14h. Sama się martwię ale tłumaczę sobie ze każda kobieta inaczej znosi ciążę. Ja jade na Bete jutro a we wtorek Wizyta. Daj znać jak Twoja Beta dzisiaj. Wszystko będzie dobrze.
  23. Ja mam bardziej wrażenie jakby rozpierania w dole brzucha.
  24. To moja pierwsza ciąża. Wszystko jest takie nowe i nie wiadome. Czułam że coś się dzieje ze mną. Zrobiłam bete i od razu po wyniku zapisałam się do lekarza bo się chyba przestraszyłam. Z jednej strony cieszę się że jest pęcherzyk a z drugiej przez to że poszłam wcześniej to nie widać zarodka i człowiek się martwi. Ale Beta wzrosla 160% więc to chyba dobrze. Lekarz mówi że we wtorek powinno być już widać. Jest tylko pęcherzyk a człowiek już to tak pokochał...
  25. Cześć Dziewczyny. Mam nadzieję, że do Was dołączę Zacznę od tego, że ostatni okres miałam 14 grudnia 2020 roku. Obecnie testy ciążowe pozytywne, Beta HCG 15 stycznia 208,39, Beta dzisiaj 19 stycznia 1523,93. Dzisiaj byłam u ginekologa. Macica jest rozpulchniona, a na badaniu USG było widać pęcherzyk. Jednak wielkość pęcherzyka wskazuję na 4 tydzień a nie na 5 jak wskazuję dzien ostatniej miesiączki. Beta rośnie, ale martwię się o pęcherzyk. Obecnie pusty bo jeszcze za wcześnie i za mały aby miał zarodek - podobno. Jak było w Waszych sytuacjach? Na kolejne USG mam pojsc za tydzień. Tym które już pewne - ogromne gratuluje
×