Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kropka.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    210
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kropka.


  1. 4 minuty temu, Niby normalny napisał:

    jest to wkurzające kiedy zawsze jest się opanowanym,ale z drugiej strony jak sie nie ma opanowania,można kogoś skrzywdzić 

    Jeśli masz niespokojnego ducha to zawsze będziesz skory do jatki. Nie ma znaczenia czy się kontrolujesz czy nie.  To zawsze wychodzi. Narwaniec zostaje narwańcem. 😎


  2. 2 minuty temu, acordeon napisał:

    To One zdradziły, bo nie odrzuciły pomocy. Teraz żyją w szczęśliwych związkach. Oczywiście jedna z nich została okrzyknięta ... w rodzinie jej byłego męża kata i alkoholika. Dlaczego nie zgadzasz się na porównania? To taka sama sytuacja. Albo będziesz bierna i zginiesz, albo będziesz się bronić. 

    Ok. Zdradziły, odeszły i ułożyły życie od nowa. Nie ma sprawy i rozumiem. Na życie w zdradzie się nie zgadzam. Nie godzę się na porównania ciężkiego kalibru typu morderstwa... Nie uzasadnię teraz ponieważ to głębsze i osobiste przemyślenia.


  3. 1 minutę temu, Niby normalny napisał:

    Nie w barze, cycki były gołe, ja mocno napity ona też. ale sie nie znaliśmy za bardzo i nie chciałem iść dalej.

    potem trochę żałowałem bo na tym sie skończyło,ale mam czyste sumienie.

    No i widzisz? Żałowałeś a to znaczy, że myślałeś o tym by pójść na boki. Tak to jest z męskim popędem. 😐


  4. 2 minuty temu, acordeon napisał:

    Każdą sprawę trzeba zawsze rozpatrzyć obiektywnie, a nie od razu wydawać osądy. To tak sama sytuacja jak z morderstwem z premedytacją i morderstwem w obronie koniecznej. Znam osobiście dwa przypadki z życia gdzie taka zdrada była spowodowana dramatami kobiet i ucieczką do lepszego życia.

    Czyli te kobiety odeszły do lepszego życia po zdradzie? Mogę się z tym zgodzić. Natomiast nie zgadzam się na porównania. 


  5. Przed chwilą, Niby normalny napisał:

    Nie wiem co chcesz zrobić,ale jak mówiłem nie jestem zwyczajnym facetem, na mnie nie działa to że ktoś mi od razu pokaże łiłę i się rzucam na nią jak ruski niedźwiedź.

    A taki, który w barze po dwóch głębszych tańczy z półnagą kobietą i wzrasta w nim podniecenie gdy np. czuje zapach jej ciała?


  6. Przed chwilą, ddt60 napisał:

    nie zawsze tak jest ... ale masz rację, że dość często. Są kobiety nachalne, które nie zachęcają a odstraszają. Poza tym im bardziej atrakcyjny mężczyzna tym mniej go na coś takiego złapiesz....

    Piszę ogólnie, że dla mężczyzn seks to seks i nie potrzeba wiele starań aby do niego doszło.


  7. 2 minuty temu, ddt60 napisał:

    są ale przechodzą. Zawsze można sobie wytłumaczyć jak zaniedbuje kobietę, alkoholik, który pije i dba tylko o siebie .... Nie zawsze wiesz nawet czy tak jest na prawdę bo znasz to tylko z relacji kochanki

    Nie ma wytłumaczenia dla zdrad. Kropka.


  8. 1 minutę temu, Niby normalny napisał:

    zdecydowanie nie jestem taki sam jak inni, można powiedzieć że jestem unikatem, czy pozytywnym czy nie, nie mnie to oceniać.

    Ciekawe. Każdy jest taki sam a zarazem inny. Dlatego tak dobrze ze sobą współpracujemy. Czyż nie? 😎

×