Katarinalol

Nie zgadzaj się na jej pomysł. Bo ona pewnie sobie wcześniej kogoś znalazła i by to zrobiła pod pretekstem, że chciała mieć dziecko. Adoptować można dziecko i nie w każdej sytuacji czeka się latami na decyzję. Drogę macie ułatwioną do adopcji dziecka,bo jesteście po ślubie. Pozdrawiam.

Skoro do domu nie chcesz,a dla Ciebie nawet na spacer za zimno, to najwyżej możesz u niego w mieszkaniu, jeśli też nie chcesz to nie ma innych opcji. Pozdrawiam.

1.Chłopak: -będzie wolał cały swój wolny czas spędzać z innymi niż do ciebie napisać -zapomni kiedy wasza rocznica i będzie się dziwić, że są z wami w związku, bo myślał że jest z wami w układzie -będzie zdradzać -będzie patrzeć na inne kobiety, bo jemu zaczynają się inne podobać -będzie oczekiwać od ciebie wszystkiego, a i tak będzie jemu coś nowego przeszkadzało -odpisze ci z łaski swojej kilka dni po tym jak do niego napisałaś -nie będzie wspominał o waszej przyszłości, tylko o swojej - nie będzie chciał poznać twojej rodziny, znajomych -za to chętnie umówi się z tobą na spotkanie, jeśli ono skończy się s*x*m - nie będzie chciał przestawić tobie swojej rodziny i znajomych -będzie mówić "kocham" wtedy, gdy coś zdobędzie od Ciebie -po kilku latach związku będzie się zastanawiać czy ciebie jeszcze kocha, bo w sumie on się tylko zauroczył -gdy będziesz potrzebowała jego pomocy to zniknie zanim się obejrzysz -będziesz czuć się samotnie - nie będzie reagować na twoją czułość, chęci rozmowy jeśli coś się złego wydarzyło w związku -może się z inną umawiać i jednocześnie być z Tobą w związku, okłamując was obie - nie będzie chciał z Tobą mieszkać w twoim mieszkaniu, bo to przecież nie jego(nie ważne, że go remontowałaś w myśl, że zaczniecie nowy etap w swoim związku) -dla uzależnienia od czegoś, może nawet z Tobą zerwać, rzecz od którego jest uzależniony jest ważniejsza od was -będzie ciebie bić, wymyślać nowe kary, bo niby źle się zachowałaś w jakims momencie -będzie zmieniać ciągle zdanie i dostaniesz pi**dolca, bo sama nie będziesz wiedzieć czego w końcu chce. 2. Partner: -może spędzać czas z znajomymi,Ale ci odpisze i będzie ciekaw co w danej chwili robisz -nie zapomni o waszej rocznicy, bo wie o tym dniu zawsze i chętnie pójdzie razem z Tobą świętować ten dzień -będzie wierny, bo będziesz przy nim i będziecie rozmawiać o wszystkim (I na odwrót to też się tyczy kobiet,okazywanie czułości i bliskości jest ważne dla obu płci) -będzie patrzeć się na Ciebie, nawet jak jesz, bo będziesz dla niego najpiękniejsza(okazujcie też zainteresowanie waszym partnerom-przypominam) -będzie oczekiwać od ciebie tego,O czym wcześniej sobie ustaliliscie i rozmawialiście(np. poprawy swojego zachowania, jeśli się dla niego w danym okresie źle zachowywałaś) -będzie mieć dla Ciebie czas żeby z Tobą popisać codziennie(Jeśli jest w podróży służbowej to wtedy gdy będzie mieć wolną chwilę) -będzie wspominać o waszej przyszłości, bo dla niego wasz związek jest bardzo ważny -będzie chciał poznać twoją rodzinę, znajomych -jeśli się spotykacie/nocujecie to nie interesuje go s*x, a spędzanie z Tobą jak najwięcej czasu -przedstawi Cię swojej rodzinie, znajomym -będzie mówić kocham i okazywać to czynami -po kilku latach związku jeszcze bardziej ciebie będzie kochał, być może będzie gotów/chciał się tobie oświadczyć, albo powiedzieć tobie tak w momencie, gdy sama się jemu oświadczysz -gdy będziesz potrzebowała jego pomocy to zawsze tobie pomoże -będziesz szczęśliwa i będziesz mieć przyjaciela - będzie reagować na twoją czułość i odpowiadać na nią, będzie chciał z Tobą porozmawiać zawsze -będzie wierny tobie i będzie tylko z Tobą -będzie chciał z Tobą mieszkać, nie zwracając uwagi czy to twoje czy jego mieszkanie - jeśli będzie od czegoś uzależniony to będzie próbować to zminimalizować i walczyć z tym -nie będzie stosować wobec Ciebie przemocy, jeśli mu się twoje zachowanie w danym momencie nie spodoba to powie Ci o tym -będzie mieć takie samo zdanie na wiele tematów. Pozdrawiam.

Podałam przykład tylko dla zrozumienia, że to może być też przyczyną kolejną u "chłopaka" imożna się od tego uzależnić, po drugie jeśli w relacji wszystko jest dobrze i w tym aspekcie też to dla mnie niezrozumiałe jest oglądanie takich rzeczy, bo można nowe rzeczy wprowadzać po swojemu do pożycia, a nie bo się chce oglądać takie coś. Jeśli się komuś chce tylko takie coś oglądać to bezsensowne uważam, aby być z kimś, bo będzie się mogło wymagać nowych rzeczy od tej osoby, A nie koniecznie może by chciała. Pozdrawiam i kończę ten temat.

Odpowiedziałam powyżej. Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o s*x to nie mam tutaj na myśli, że to okropne, że partnerka jest atrakcyjna, tylko mam na myśli w tym sensie, że tylko i wyłącznie na każdym spotkaniu u takiego "chłopaka" musi to być, A jak nie będzie to wiadomo-zostawi,zdradzi albo się na p**nole przerzuci. Po drugie nie życie zweryfikuje,a to zależy od niego czy by się chciał starać, jeśli by się jemu odwidziało mimo, że partnerka by się ciągle starała to zostawi, czyli tak jak w poście napisałam. Prawdziwy partner stara się i kocha drugą osobę na dobre i złe, ale wydealizowany według Ciebie, bo znaczna większość ludzi została nauczona prostoty-jeśli im coś nie pasuje to mogą zmienić, wyrzucić, zostawić, bo takim ludziom nie chce się starać dla siebie i drugiej osoby, nie pamiętając przy tym że się starali wcześniej, aby naukę skończyć i mieć stałą pracę. Pozdrawiam.

Partnerka może być również żoną, przedstawiam różnice takie jakie są, więc jeśli jest normalna i się nie czepia z byle powodów to jest partnerką A nie dziewczyną. Po drugie określenie to jest bardziej dojrzałe niż "dziewczyna". Pozdrawiam.

1. Dziewczyna: -będzie oczekiwać od ciebie wszystkiego nic dając w zamian -będzie chciała ślubu i dzieci ale tylko na twój koszt -będzie nie pracować, bo przecież więcej zarabiasz więc możesz ją utrzymywać - nie kupi Ci prezentu na wasze święto/twoje urodziny -zapomni kiedy macie rocznicę, a jak sobie przypomni to weźmie tylko od was prezent, który jej kupiliście - będzie przejmować się tylko sobą -ważniejsze dla niej będą spotkania z koleżankami niż spędzanie z Tobą czasu - będzie do ciebie nie pisać przez kilka dni/godzin, bo musi ciebie przetestować - nie będzie chciała wiązać z Tobą przyszłości - nie będzie ciebie szanować -jeśli dasz już jej dziecko i ślub to zacznie ciebie traktować jak powietrze -będzie ciebie zdradzać, bo potrzebuje "odpoczynku" - nie będzie wiedziała czego chce od życia -z byle powodu będzie chciała z Tobą zerwać -nigdzie nie będzie widzieć swojej winy,tylko zwalac ciągle na Ciebie - nie będzie okazywać swoich uczuć i mówić "kocham" 2. Partnerka: -będzie oczekiwać tego, co sama od siebie daje -będzie chciała z Tobą ślubu i dzieci, Ale sama wychodzi z inicjatywą że za ślub zapłaci i będzie na dziecko płacić -będzie pracować i rozwijać się, będzie się cieszyć że posiadasz sukcesy zawodowe, nie będzie pasozytem finansowym -będzie pamiętać o waszym święcie/twoich urodzinach i zawsze możesz od niej dostać coś ciekawego na prezent -będzie pamiętać o waszej rocznicy i postara się z kupieniem prezentu, żebyś był z niego zadowolony -będzie się przejmować tobą zawsze -będzie unikała spotkań z koleżankami żeby spędzać z Tobą czas -będzie do ciebie pisać codziennie,nigdy nie przetestuje ciebie -będzie chciała wiązać i planować z Tobą przyszłość -będzie ciebie szanować -po ślubie i pojawieniu się dziecka będzie dbać o to, żebyście mieli chwilę dla siebie -będzie tobie wierna i będzie ciebie kochać zawsze -będzie wiedziała czego chce od życia -jeśli coś złego się pojawi to z Tobą porozmawia a nie bedzie chciala z Tobą zrywać - będzie zauważać swoją winę,przeanalizuje ją i przeprosi ciebie za swoje zachowanie -będzie zawsze okazywać uczucia i mówić kocham. Pozdrawiam.

To po prostu sobie zacznijcie na ślub oszczędzać i na dzieci, a nie od faceta probujecie pieniądze wyłudzić, same macie stałą pracę i mieszkać gdzie też macie to możecie oszczędzać. Facet się zgadza na to,żeby na wasze zachcianki łożył tylko wtedy, jak ma w tym jakąś korzyść. Dostałyście równouprawnienie to go stosujcie w codziennym życiu, a nie wymogi coraz większe jakbyście nie wiadomo jakimi fajnymi istotami nie były. Nie pozdrawiam.

Nie będę czekać jak księżniczka żeby mi się partner oświadczył kiedyś, w następnym roku kończę szkołę,znajduje pracę i sama się w 2023(czyli na czwartą rocznicę naszą) oświadczę,jak nie przyjmie oświadczyn(A będziemy wtedy rok razem mieszkać) no to trudno. Sama ludzi przepuszczam w drzwiach, nieważne czy kobita czy chłop. Jeśli kogoś kochasz to robisz ten krok ku oświadczynom,a nie tylko gadanie "paczaj tamta ślub wzięła,A Ty mi się nawet nie oświadczyłeś". Zacznijcie ludzie siebie nawzajem szanować, a będzie Wam dane. Pozdrawiam.

I Ty też się trzymaj, dasz radę, pozdrawiam.

Dobre pytanie.

Mi się pogorszyła depresja i nerwica przez ten cały cyrk, który się dzieję. Pozdrawiam.

Dzień dobry, nie wiem ale się dowiem.

Czasem miesiączka się opóźnia,Albo różne ma się jej cykle. Raz mogę mieć po 21 dniach od ostatniego okresu,raz po 23,raz po 26,raz po 32 dniach. Tabletki mogą być przyczyną opóźnienia,jeśli ich nie stosujesz żeby unormować miesiączke. Opóźniony czy wczesny okres może z nich wynikać(sama przez pół roku brałam i czułam się bardziej zmęczona niż wcześniej,poza tym opozniał mi się okres i był bardzo obfity,gdy przed tabletkami miałam obfity tylko). Wpływa również na opóźnienie dieta,stres,anemia. Nie martwiła bym się ciążą, jeśli bym się zabezpieczała i w razie czego co jakiś czas robiła test. A tym bardziej gdzie było by widać, że jest negatywny wynik. Pozdrawiam.

Witam, Chciałabym opisać Wam moją sytuację szkoły Policealnej. Więc zacznijmy od początku. W momencie mojego pierwszego dnia nauki w tej szkole były całkowity bajzel, samemu trzeba było załatwiać legitymację, poprawiać zaświadczenia przez tydzień, bo jakiejś dziuni się nie chce normalnego zaświadczenia napisać tak jak w wniosku było podane. Na legitymację natomiast czekasz nie 2 tygodnie, a nawet 3(ponieważ młode mają wszędzie porozwalane zdjęcia do legitymacji w koszulkach dokumentowych, że nawet sama ja nie wiedziałam gdzie jest moje zdjęcie co poprzedniego dnia dawałam), w liceum do 2 tygodni max czekałam na legitymację. W międzyczasie przez 4 lekcje które miałam to co chwila nowi przeszkadzali(a mianowicie większość z nich to osoby z innego kraju) wchodzili do sali, pytali się nauczyciela czy tutaj prowadzi lekcje dla ich grupy. Szczerze to wtedy zaczęłam się śmiać z wkurzenia, bo jednak po 30 razy wchodzi co chwila nowa grupa, która nie jest w mojej grupie i przeszkadzają nauczycielowi w prowadzeniu zajęć(przez co ja i inni co są w mojej grupie tracą 4 lekcje i potem musieliśmy wszystko na 2 lekcjach kolejnych powtarzać). No ale to jeszcze nic. Gdy był już początek drugiego semestru to czekałam żeby uzupełnić deklarację do egzaminu ponad 2 godziny, bo się dyrektorowi przypomniało na 20 min przed zamknięciem sekretariatu, że trzeba wywiesić informacje do uzupełnienia na deklaracji. Gdy już uzupełniłam deklarację to na drugi dzień poszłam, żeby dokument z praktykami otrzymać. Więc odebrałam w miarę szybko, ale jednak trzeba sobie samemu załatwiać(mimo że mają podpisane umowy z firmami) i jedyne co powiedzieli to, to że mamy sami szukać po firmach pocztowych i kurierskich(żadnych informacji gdzie konkretnie skoro zbywają tak). Więc tak naprawdę żeby znaleźć praktyki to trzeba mieć kogoś w rodzinie, kto jest np. kierownikiem poczty polskiej żeby mieć darmowe praktyki(bo inaczej to sobie szukaj ale to tobie nic nie da,bo powiedzą ci tylko że zadzwonią ale nigdy nie zadzwonią tak na serio, W e-mailu na proste pytanie odpowiedzą Ci, że przedstawiamy ofertę praktyk i proszę szukać w naszych ogłoszeniach na naszej stronie-co z tego, że szukałaś dosłownie wszędzie i w ogłoszeniach nawet)+do tego przy szczęściu stracisz tylko 4 złote dzwoniąc do kilku urzędów pocztowych w mieście, w którym masz mieć teoretycznie praktyki. Osoby w twojej grupie zachowują się tak jakby co najmniej byli jeszcze w liceum. Totalnie ich nie obchodzi czy zdadzą czy nie,proszą o odpowiedzi do testów z egzaminów semestrowych, myślą że jedna osoba wszystko im da na tacy, a oni sami nawet nie kiwną palcem. Więc tak naprawdę na całą dwudziesto-paro osobową klasę to są tylko max 2 osoby, które podają informacje dot. wszystkiego co jest związane z wspólną grupą. Nawet nie wspomnę o takiej bezczelności, gdzie chcą wiedzieć jak można załatwić praktyki nie odbywając ich, czy śmianie się z osoby, która wyjaśni ich zachowanie, że nawet nie chcą się nauczyć na egzamin tylko czekają na gotowce. Osobiście i mnie wkurza policealna i jak znaczna większość osób z mojej grupy, gdzie niczego się od nich nie dowiesz, jak nie będziesz wiedzieć czegoś,czy coś dobrze na lekcji zrobiłeś to jedyne co zrobią, to wyślą Ci takie odpowiedzi że nic z tego nie zrozumiesz,A przy okazji będą się z Ciebie naśmiewali. Nie lubię również tej całej sytuacji z praktykami, bo sobie ich nie wyczarujesz aby móc podejść do egzaminu na koniec szkoły. Całą sytuacją, jak i znaczną większością osób z policealnej jestem załamana, bo zachowanie tak bezczelne, że to nawet się odechciewa cokolwiek załatwić tam, czy dowiedzieć się czegoś od osoby z grupy, w której jesteście razem. Jeśli ktoś dotrwał do końca to dziękuję za uwagę. Pozdrawiam wszystkich.

Nie wiem jakiej porady oczekujesz skoro sama od tego lowelasa lepsza nie jesteś. Jedyna moja reakcja na takie i**otyczne posty to przy tym prawie usnęłam,bo to tak głupi post,że aż nudny. A i więcej takich postów z tym samym tematem "Dziwna relacja" jest więcej pod promowanymi postami. Nudaaaaaa.

No dla mnie bez sensu marnować życie dla kogoś, na kim mi nie zależy. A to, że się mógł bać zagadać to jego problem, a tym bardziej śmieszy mnie to, że idzie na łatwiznę i marnuje życie jakiejś babce, która mogłaby mieć kochającego mężczyznę,A nie takiego co idzie na łatwiznę, Bo tak.

No to skoro jest z tą co potem poznał to nie logiczne, bo mógł być z tą, w której się pierwszy raz zakochał,A nie odpuścił i był z następną. Nie kumam takiego podejścia. Jeśli jest nadal zakochany w innej kobiecie to z nią powinien być od początku, albo przynajmniej na początkowej fazie znajomości z tą drugą co w małżeństwie teraz jest, bo tej żonie życie i czas marnuje,A mógł być z tą pierwszą xd. Odpowiedź dla Julii,bo 2 odpowiedzi poprzednie zostały oflagowane xd

No to po co jest w niby szczęśliwym związku jak się kocha kogoś innego przez długi czas? Widać że się chyba dlatego zakochał w innej, bo jest zakazanym dla niego owocem. Według mnie nie jest w "szczęśliwym związku", tylko w związku w którym mu dobrze. Jeżeli by był w rzeczywiście szczęśliwym związku to by się nie zakochał w innej,tylko by kochał cały czas kobietę, z którą jest.

Moderacja to już same baby więc się nie dziw że feministki ci usuwają posty z porównaniem roli kobiety do rzeczywistości w związku czy jak się tam ten temat nazywał z 15 min temu.

Twoja rodzina,tak jak mojego partnera jest normalna i myśli racjonalnie,można tworzyć stałe i szczęśliwe związki jeśli oboje siebie pożądają, kochają,okazują czułość codziennie, pomagają sobie,co po takim związku jak jeden zdradzi bo biustu nie miałaś jakiego on chciał albo s/e/x/u bo oczywiście wszystko musi być jak w filmach dla dorosłych, rzecz w tym że mało jest takich par których nie interesuje jakiś pornos tylko osoba,zrozum że żyjemy w takim wieku że teraz w większości pieniądz,egoizm, s/e/k/s się liczy A innych to mają gdzieś, ja to mam szczęście że mam normalnego partnera,z którym się dogadami go pociagam i kocha mnie, po drugie w każdym związku ważna jest szczerość i rozmowa,jeśli tego nie ma to na bazie pożądania związku nie zbudujesz,a żeby dzisiaj normalnego znaleźć to po tinderach nie szukaj tylko zajmij się czymś nowym i poznawaj podobne osoby do siebie,nie można wszystkiego skreslac,bo takie masz myslenie jak ja kilka lat temu,a patrz jestem w szczesliwym związku,więc jest to możliwe tylko trzeba chcieć poznawać osoby,wyczuwać która chce tylko wykorzystać A która chce rzeczywiście spędzić z Tobą czas,jeśli związek się rozpada to jest zawsze wina obojga,przeanalizuj swoje poprzednie relacje,napisz sobie na kartce jakie błędy popełniałaś,a jakie twoi byli, ważne też jest abyś wymieniła czego byś chciała w tej relacji,czego oczekujesz przede wszystkim od siebie samej,jeśli widzisz jakieś wady w poprzednich związkach u siebie to je naprawiaj. Myślę,że to ci pomoże.

Jakie macie zdanie A pro po z tym wirusem? Bo dla mnie to parodia i okradanie ludzi z ich pieniędzy.

Sama mówiłam jak było, do mnie że niby napisałam że osoby z składek? Gdzie niby? To,że wy czytać ze zrozumieniem nie umiecie to nie mój problem,ale jak wam to odpowiada wszystko, nawet i przed pandemią też to nie mam co się produkować,bo ludźmi takimi właśnie łatwiej sterować,a po drugie i ostanie nigdzie nie mówiłam że teraz przejrzałam niby xd, sama z resztą mówiłam że historia was powinna uczyć nie popełniania błędów przodków, a że gdzieś macie prawdę też nie mój problem,szkoda że mi się płakać chce nad takimi,którzy sobie sprawy z niczego nie zdają i nad tym krajem,które się nawet nie poprawi,może kiedyś gdzieś za 200 lat? Może dłużej. Przejrzycie wtedy za te 200 lat na oczy jak bardzo ciupciani jesteście w pupencję przez rząd i może wtedy zaczniecie walczyć o swoje prawa jak i o własne zdrowie,bo jakoś nadal nie dociera że od zawsze rząd się wami tylko interesował gdy było mało pieniędzy z was,ich tylko interesujecie w tej kwestii,a to czy umrzecie czy będziecie cierpieć z powodu jakiejś choroby to ich nie obchodzi,ich obchodzi tylko to żebyście byli zdolni do pracy=czyli dawali im hajs. Do widzenia xd.

No to zerwij z nim