wsad
Zarejestrowani-
Zawartość
21 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez wsad
-
By nie było żadnych podejrzeń czy nic innego to nie pozwala mi się spotykać z żadną dziewczyną a ona z żadnych chłopakiem. Innym słowem nie wolno jej mieć żadnego kolegi a mi żadnej koleżanki
-
Nie przeszkadza mi to ale to już jej straszne zwłaszcza dla niej. Jak tylko pomyśli że mogę gdzieś idąc spotkać jakąś dziewczynę to od razu nie może wytrzymać, jest tak źle że jeśli nie jestem w domu to ona od razu ma takie dziwne myśli, nawet zawszę na studiach kazała dzwonić na każdej przerwie bo ona ma takie myśli że niby każda dziewczyna może być ładniejsza od niej i że zaraz ją zostawię dla jakiejś innej. A ostatnio to już całkiem jest wkurzona bo wie że jadę za miesiąc do reszty rodziny około 3 godziny dalej i będę tam przez 2 tygodnie. Już kilka dni mi wymyśla że pewnie tam będą jakieś dziewczyny i zachowuję jakbym ja miał od razu iść tam szukać innej. Straszne to jest że ona tak myśli bo ja już nie raz jej mówiłem że tak się nigdy nie stanie, nie jest już źle jak kiedyś ale ona nie przestaje tak myśleć. Co mogę zrobić by przestała być aż tak bardzo zazdrosna? bo ona się całymi dniami martwi bez powodu
-
Za wiele nie wiem o jej rodzinie ale dawniej rodzice się rozwiedli przez zdradę
-
Ja wiem że jestem jedynym jej chłopakiem z życiu. Nie wiem ile w tym prawdy ale wszystko się zgadza, mówiła mi że dawniej się spotykała bo ciągle szukała tego na stałe ale musiała odejść bo zauważyła że oni tylko robili wszystko by się z nią przespać dlatego odchodziła zanim to się stało ale mówiła że zawszę miała bardzo złe zdanie o chłopakach dopóki nie spotkała mnie
-
Najgorsze jest to że tak, rozumiem jakbym dał powodu a ja tylko jestem wokół jej i nawet z moim kolegami już nie spędzam czasu tylko z nią. Kiedyś dziwiła się że ją lubię a teraz jak jesteśmy razem od bardzo długiego czasu to jest bardzo zazdrosna
-
Ale dlaczego? przecież są takie, moja ma 26 i była dziewicą (ja prawiczkiem też), tyle że ona nie jest Polką bo wcześniej jak miałem znajome to żadna i to na prawdę żadna nie była taka która nie miałaby przynajmniej 3ch chłopaków do wieku 22 a nawet kilka (niby rozsądnych i uważnych) miało po 5 już do wieku 19 lat.
-
Moja dziewczyna jest bardzo zazdrosna o moją byłą, moją dziewczynę poznałem potem jak już tamten związek się skończył (zostałem zraniony wtedy) ale mimo wszystko moja dziewczyna często mi wypomina że z nią byłem, że w ogóle miałem dziewczynę przed nią. Jest bardzo zła choć ostatnio już nie jest tak źle.... Mój ostatni związek był straszny i chwiejny tak że nawet do niczego nie zaszło i na całe szczęście nigdy nawet nie skończyliśmy w łóżku ze sobą, jak moja obecna dziewczyna się dowiedziała to mi odpuściła i jest o wiele lepiej ale czasem kiedy wydaje się być super to moja obecna dziewczyna znowu tak się obraża że dawniej to ja tamtej mówiłem że ją kocham i że dawniej tuliłem się do tamtej Mówię jej ciągle że przykro mi i gdybym wiedział to poczekałbym i nadal szukał aż bym ją znalazł, ale przecież jak byłem z tamtą to mojej obecnej nawet nie znałem a ona mi to wypomina, jeszcze jakbym z nią sypiał i to wszystko to rozumiałbym to ale przecież do niczego takiego nie zaszło a ona ma taką zazdrość. W ogóle to całkowicie nie potrzebnie panicznie czasem się boi o to że znajdę sobie inna i ją porzucę. Jak ją przekonać żeby przestała być zazdrosna, już częściowo udało mi się przekonać ale czasami jest nadal tak źle.
-
Może trochę w tym prawdy bo ona też ogląda czasem takie bajki, ale jest jeszcze tak że gdybym spał z innymi dziewczynami to faktycznie źle ale nie robiłem tego, z żadną przed spotkaniem jej a przecież jest wiele takich chłopaków co mają tyle lat co ja a żyją takim życiem że śpią z każda co miesiąc, ja nigdy bym tego nie zrobił ale znam takich znajomych co niestety tak żyją zamiast znaleźć tą jedną. Na pewno moja dziewczyna to docenia w mnie ale jest zła że moja była mnie obejmowała i że pewnie byłem wtedy w niej zakochany
-
Być może, nie wiem dlaczego zauważyłem że ona się boi że kiedyś mogę znaleźć jak ona to mówi lepszą od niej i wtedy odejść. Też często mówi że ma nadzieje że nie stracę swej miłości dla niej, tak się nie stanie ale ona się boi o mnie a przecież nie ma powodu, i czasem nawet pyta się jak to się stało że jest tyle dziewczyn ładniejszych od niej a ja wybrałem właśnie ją
-
no teraz za późno ale opowiadamy sobie sekrety, ona też wszystko dokładnie z przeszłości, nie wiem bo mam nadzieję że z czasem to jej przeminie, już jest trochę lepiej ale nadal czasem zaczyna a wtedy się boję bo ja sam nie chcę by jej było źle lub smutno
-
Na pewno nie chcę nigdy tego kończyć, bardzo pasujemy do siebie i jest świetnie kiedy jest dobrze, jedynie czasem jak znów zaczyna o tym myśleć to zaczyna się tak źle i trochę czasu zajmuję by znowu wszystko wróciło do normy. Jestem gotowy to przeczekać ale chciałbym jakoś zrobić by przestała ten temat już poruszać ale na pewno nie chcę mówić że odejdę
-
Jestem przekonany że na pewno to prawda, zawszę to co mówiła się sprawdziło potem i okazało że faktycznie mówiła prawdę, w dodatku ona jest bardzo rozsądna bo bardzo dobrze ją znam i tak na 90% mogę powiedzieć że jestem pewny że nikogo przed mną nie miała
-
Naprawdę nie, ani słowa oprócz wtedy, ona po prostu jest zła za to że byłem z nie właściwą osobą zamiast czekać aż znajdę tą idealna dla siebie jak ona, no ale przecież skąd miałem wiedzieć jak nie mogłem tego przewidzieć że nagle ją spotkam
-
Dalej by ze mną była ale sama przyznała że nie mogła przestać myśleć bo myślała że ja sypiałem z tamtą dziewczyną, sama przyznała że jest zazdrosna o to, dlatego wtedy jej powiedziałem dokładnie wszystko, teraz jest lepiej o wiele no ale raz lub raz na 2 tygodnie nagle mówi o tym że wtedy byłem z tamtą i robi się smutna.
-
Obiecaliśmy sobie że zawszę rozmawiamy ze sobą o wszystkim bo szczerość jest dla nas najważniejsza i choć to był może błąd to musiałem jej powiedzieć, i sama ona mnie wypytuje czasami o wszystko bo bardzo dużo ze sobą rozmawiamy
-
Ale nie kontaktuje się wcale, ona nawet się przeprowadziła i mieszka około 2 godziny dalej więc nigdy nawet przypadkiem jej nie zobaczę i na szczęście moja dziewczyna też bo nie wiem co by moja zrobiła jak by ją zobaczyła, moja dziewczyna nie zna mojej byłej ale jest wściekła na tamtą za to że ze mną była wcześniej
-
Na pewno był się źle bo tamta po krótkim czasie się okazała wredna i zaczęła latać za innymi, w dodatku byłoby źle bo moja obecna dziewczyna nie była by dla mnie 1wszą tak jak ja jestem dla niej a jeszcze byłaby jeszcze bardziej zazdrosna
-
Już raz rozmawiałem i wyznałem jej całą historie, od tamtej chwili jest trochę lepiej bo ona ciągle myślała że ja z tamtą była spałem i to wszystko inne ale mówiła że choć ciągle jej się robiło przykro to jednak nawet wtedy chciała i nadal chcę być ze mną a teraz jak się dowiedziała że nie, to na pewno jest o wiele lepiej ale dalej czasem się zdarza że ma takie chwilę, na pewno nie daje jej powodów do zazdrości ale ona faktycznie chyba ma zła samoocenę a mnie uważa za kogoś idealnego, niestety przez to nie potrafi uwierzyć dlaczego akurat wybrałem ją. Nie raz mnie też przepraszała za to co robi i mówiła że ona po prostu chcę mnie całego tylko i jedynie dla niej na stałe.
-
Tylko że bardzo ją kocham i chyba by się totalnie załamała a co najgorsze to ja tym bardziej jeśli byśmy się rozstali jako para, bo uwielbiam ją i jest bardzo ładna, czasem czuję że to ja tak powinienem być zazdrosny a nie odwrotnie a jest tak że ona mi takie rzeczy wymyśla
-
Dawniej była (oczywiście błędnie przekonana) że wrócę do byłej w przyszłości jak tylko będzie jakaś szansa a jeszcze od czasu do czasu mi piszę takie głupoty i jeśli w ciągu około 30-40 minut jej nie odpiszę i zapomnę napisać co robię (bo nie jestem przy telefonie tak naprawdę) to od razu wymyśla że pewnie poznałem inną dziewczynę gdzieś i już wolę tą nową bo jest lepsza od niej i takie różne głupoty. Ciężko mi ją przekonać że tylko z nią chcę być
-
Ona ma 22 choć prawie 23 już a ja 19 a spotkałem ją dopiero 2 miesiące po tym jak tamten związek się rozpadł