werowika

to podobno jego siostra (?)

wg mnie Karolina poszla na jakis kurs, bo wg mnie widac roznice w jej zdolnosciach makijazowych myślę o porownaniu teraz vs. paleta od Jefree

moze wykorzystać wyszukiwanie obrazem?

ja na święta dostalam palete colourpop stone cold fox - cudo niesamowite! a dla mojej siory colourpop fade into hue przyszła w wigilię o 9, no hit totalny

20 i 2 w drodze

dziewczyny, jak dlugo ida Wam zamowienia z colourpop?

na zywo nie wygląda na tak chłodna, jak w necie, ale ogolnie bardzo przyjemna

tak btw, pierre rene ma palety - takie 6. w dwóch w nich, które mam sa cienie według mnie lepsze od turbopigmentow (przede wszystkim nie spadaja na cala twarz). polecam podejrzec.

i oczywiście na tluste plamy i brzydkie grafiki nawet sama wzięłam udział

o matko, dla mnie ten kolor wygląda jak moja skóra! kusisz mnie moze poczekam na fale odsprzedazy

odebrałam właśnie wiśnie, odpakowalam. czy te super turboty to metaliki z drobinkami brokatu?

akurat ja jestem w mniejszosci z jasną oliwkowa cera mam wrazenie, chyba ze tylko podklady dla mnie nie istnieja i ten kolor bardzo ladnie sie prezentuje, ale cena za duza jak dla mnie, jezeli chcialabym tylko bronzer

pisalam o tym wcześniej

na Glamshop obiektywnie teraz wisi post od babeczki, której zablokowali konto z jej danymi, bo jest z Czech. a oni do Czech nie wysyłają. nie wiadomo nawet od kiedy, bo na stronie napisane w regulaminie, że wysyłają. i bądź tu mądrym i pisz wiersze

akurat moj ulubiony różowy cień pochodzi z palety eveline, więc jestem ciekawa tych palet, tym bardziej że 30 zl czas na zakupy w biedrze

ogladam jak muszę się odmozdzyc, dziala lepiej niz paradokumenty

kiedy zmalowana ma wszystko zebrane w zmarszczkach i mówi, ze podklad glamu nie zbiera się w liniach... a nad ustami caly zważony

+kiedy na premierze swojej kolekcji malujesz sie przy lusterku z palety nam i co ona ma z tą formulacją

ogladam film janoszki i czy mi się wydaje czy ta pseudo herbaciana roza jest u niej wnet niewidoczna? to co, jak ktoś jest ciemniejszy

dziewczyna na Glamshop obiektywnie napisała, że miała dramę z outletu - na opakowaniu był wgnieciony napis "prestiżowy zle sprasowany". cien wygladal jakby byl macany i nie nabiera sie jak powinien (miala porownanie z innym prestizowym) na co obsluga odpisala jej, ze cień jest dobry... co jest?!

co do szarości to Jefree Star ma taką, ja lubię jego cienie, ale to kwestia indywidualna

patrzę na stronę colourpop, ale widzę, że to jakaś nowość

czy tylko ja mam wrażenie, że po tylu postach, niechętnych osobach i słabej sprzedaży ze względu na "cechy produktu" Hanka w końcu wprowadziła ten outlet? z tego widzę to trafiają tam palety z tymi plamami, krzywo wycięte, źle podpisane - wygląda to tak jakby zaczęła tam w koncu działać kontrola jakości