m4upka
-
Zawartość
11 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez m4upka
-
-
No właśnie ja nie działam zawsze i na 100% xD
w dodatku często mam wrażenie ze seks to taki trochę teatr, tak jest przedstawiany w każdym pierwszym lepszym filmie (i nie porno), ze facet ledwo dotknie kobietę, a pną już cała mokra aż może po kostkach cieknąć - serio taka jest u was normalka?
-
1 minutę temu, Niby normalny napisał:gdyby facet mówił dzisiaj mu sie nie chce boli go głowa,dosał okresu itd.
to gatunek ludzki dawno już wymarł.
Może nie do końca przez to, w PL jest jeszcze przeświadczenie ze para bez dziecka to dziwne xD
no ale wracając, to kobiety potrzebują dłuższej gry wstępnej, a facetowi może stanąć w kilkadziesiąt sekund.
Wiecie, mam wrażenie ze wiele kobiet tez gra seksem, udawane orgazmy i takie tam.1 minutę temu, ddt60 napisał:nie do końca - jest całkiem wiele kobiet o bardzo niskim libido, które "mobilizuje" chęć macierzyństwa a potem wszystko przelewają w instynkt macierzyński. Początkowo wydaje się, że mają libido duże ale jest to tylko chwilowa rzecz. Potem gdy urodzi się "zaplanowana" ilość dzieci wolą co innego, choć zgadzam się, że gdy spotkają mega interesującego kochanka to potrafią się zmienić i być bardzo seksowne. Tyle, że w przypadku takich kobiet ta zmiana jest tylko na chwilę a potem znów powrót do aseksualnej "normy"
Oczywiście często bywa tak jak piszesz. Facet jest nieodpowiedni i nie ma chemii. Ale trudno to odróżnić
Bardzo ważne są też zahamowania - katolickie wychowanie i pruderia powodują oczywiście zahamowania w dziedzinie seksu zresztą zarówno u kobiet jak i mężczyzn przy czym chęć macierzyństwa potrafi czasowo te zahamowania zniwelować. Oczywiście do czasu "osiągnięcia celu"
Uprzedzając kolejne komentarze co do faceta: jest nieziemsko przystojny, ma świetne ciało, jest wg mnie jak ideał i nie tylko jeśli chodzi o wygląd.
Obawiam się ze to ze mną może być coś nie tak, może mam jakieś głęboko zakorzenione uprzedzenia do seksu których nawet nie mogę sobie uświadomic, albo jestem za mało otwarta itp.jeśli chodzi o dzieci - w ogóle nie chce ich mieć. Wizja życia bez dzieci to dla mnie najlepsza wizja.
-
Najlepsze jest to ze jednocześnie miewam sny erotyczne i czasem tzw nocny orgazm - a podobno to może wynikać z niezaspokojenia
-
Serio, czy żyjecie w świecie z pornola typu szybkie numerki, seks codziennie albo i kilka razy dziennie itd ?
Albo coś ze mną nie tak albo to dla mnie niewykonalne.
Musze się nakręcić żeby mieć ochotę na seks, muszę wniknąć w ten nastrój np obejrzeć serial rodem z produkcji HBO (prawie soft porn), albo słuchać muzyki która mnie nakręca, albo być sexy ubrana (na codzień by nie przeszło) itp.
Po całym zwykłym dniu jak co dzień i skupieniu na jakichś przyziemnych zadaniach to nie działa tak, ze na pstryknięcie palcami zrobie się w napalona. Nie ogarniam jak faceci mogą tak działać, gotowi na seks prawie zawsze i wszędzie.W dodatku czasem po prostu jestem zmęczona np wracając późnym wieczorem z treningu, chce tylko zjeść o zasnąć, a czasem wole spędzić wieczór leniwie oglądając serial jeden odcinek za drugim.
jak jest i was?
mam 30 lat btw
życie codzienne, a seks
w Życie erotyczne
Napisano
No właśnie, tu może leżeć mój problem, może to dziwnie zabrzmieć ale masturbacja to dla mnie nuda. Podnieca mnie sam fakt obecności faceta, a gmeranie samej rękami jakoś niezbyt.