Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lena 💔

Zarejestrowani
  • Zawartość

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Lena 💔


  1. 19 minut temu, downhiil napisał:

    a ja nadal tkwię w tym bajzlu i nie znalazłem innego zatrudnienia. między nami nic już nie będzie i lepiej chyba gdy się nie widujemy, nie cierpię 

    ona sobie żyje szczęśliwie a ja jestem w dupie, czuję się wykorzystany 

    Downhiil JESTEŚ PROJEKTEM!


  2. Dnia 20.02.2021 o 21:26, rycerznabiałymkoniu napisał:

    nie reagowanie na jej zaczepki, brak inicjatywy, od czasu do czasu przypadkowe lub celowe braki kultury brak przywitania np. czy jeśli coś czuje to przez takie wybryki może zmienić zdanie? jeśli sama też nie jest święta 

    A czy Ciebie takie zachowanie by raniło? Odpowiedź jest prosta - Tak!

    A Ty się dziwisz, że jest obrażona 😂👍


  3. Dnia 14.02.2021 o 01:24, niebieskipompon napisał:

    Od strony technicznej wszystko zagrało perfekcyjnie. Najgorsze w całej sytuacji jest to ze mimo tego że zdawałem sobie sprawę ze szanse są marne to postawiłem wszystko na jedną kartę.  Podsumowując jestem bardzo głęboko w dup.. Bywałem juz w sytuacjach bez wyjścia ale jakoś sobie radziłem. Tym razem wiem ze nie uda mi się tego zamieść pod przysłowiowy dywan .

    Jesteś pewny, że kwiaty wysłałeś pod właściwy adres? 

    Załączyłeś liścik z podpisem, czy anonim?


  4. 7 godzin temu, Kusicielka napisał:

    To nie kwestia diety. Od zawsze mam tą samą i jakoś wcześniej nigdy nie wypadały. A teraz są wszędzie. Na szczotce, w wannie, w łóżku. Jest ich multum. Zauważyłam że na głowie jest ich zdecydowanie mniej. Ciekawe jak długo jeszcze będą wypadać. Mogą wypaść wszystkie? 😰

    Polecam picie herbatki z pokrzywy 🌿 


  5. 7 godzin temu, Esox napisał:

    Ja bym porozmawiał. Byłem w podobnej sytuacji i nie zdobyłem się na to aby porozmawiać. To był błąd. Doszło pomiędzy mną, a partnerką do głupiej sprzeczki z mojej winy. Aby wyjaśnić sprawę wystarczyła tylko odrobina dobrej woli z mojej strony. Druga strona czekała na mój ruch, ale się nie doczekała. Ja po czasie żałowałem, ale było już za późno. Jedno jest pewne. Gdybym się odezwał i wyjaśnił sprawę, przeżyłbym piękne chwile.  To był dawno temu. Byłem młody i głupi. Miałem porywczy charakter. No cóż. Zdobywałem doświadczenie życiowe. Coś straciłem. To była dla mnie nauczka na przyszłość. 

    Twój wpis przypomniał mi wzruszający cytat Y. Khadra z powieści "Co dzień zawdzięcza nocy". Niech będzie on przestrogą dla Wszystkich Kafeterian...

    🌿"Temu kto przeszedł obojętny obok najpiękniejszej historii swojego życia zostaną lata żalu i żadne westchnienie nie ukoi jego duszy..."🌿

     

     

     

    • Like 1
    • Thanks 2

  6. 1 minutę temu, vanGAAL napisał:

    Mnie nic, ale żeby się spotkać to potrzeba chęci z dwóch stron, a ostatni raz jak proponowałem wyjście to się tylko dowiedziałem, że ma chłopaka. No i niby teraz można znowu się odezwać, ale ja nie jestem takim typem człowieka, który "powalczy", bo uznaję, że jak raz zaproponowałem kiedyś, nie było chęci bo chłopak, no to już odpuszczam, bo "mam swój honor". Może na tym tracę czasami, ale zawsze tak robię. 

    Czyli duma Ci na to nie pozwala... 

    A czy kiedykolwiek rozmawialiście ze sobą o uczuciach? Czy ona wie, że się w niej kochasz? 

     


  7. 4 minuty temu, vanGAAL napisał:

    Nie da się tego wytłumaczyć. Najgorsze jest to, że człowiek się rozwija, jest atrakcyjny, ma powodzenie, a i tak ciągnie Cię do tej jednej kobiety, która jest właściwie tuż obok przez te kilka lat. I na nic to, że są niby "ładniejsze" czy tam inne, po prostu to nie ma znaczenia. 

    A co Ciebie "powstrzymuje", żeby się z nią spotkać i szczerze na ten temat porozmawiać?


  8. 8 godzin temu, vanGAAL napisał:

    I, mimo że poznałem naprawdę wiele kobiet przez te lata, wiele teoretycznie "ładniejszych", to ona i tak jest dla mnie najładniejsza i ma "to coś". 

    W tym zdaniu kryje się odpowiedź na Twoje sercowe rozterki...

    Najważniejsze są uczucia... Jeżeli ta dziewczyna sprawia, że jesteś szczęśliwy i chciałbyś mieć ją przy sobie, to zawalcz o nią. W przeciwnym razie na zawsze pozostanie "niespełnionym marzeniem" 


  9. Podobasz się mu, ale jest w długoletnim związku i dlatego nic z tym nie robi...

    Na dodatek facet widzi jak bardzo jesteś nim zafascynowana, co bardzo podbudowuje jego ego, więc... z Tobą flirtuje.

    MOGĘ SIĘ MYLIĆ, ale jestem prawie pewna, że jeśli sama zaproponujesz wyjście na kawę, to schowa głowę w piasek i Cię spławi bez żadnych wyjaśnień.

     

     

     


  10. Dnia 1.04.2019 o 22:49, Gość Gosc napisał:

    Prawdziwą i szczerą miłością i nie wstydzę się tego, nawet nie walczę z tym uczuciem, mimo , że jestem w związku małżeńskim .  Chciałbym Cię jako kobietę , być z Tobą , ale to nie możliwe.  Więc pozostaje tęsknić i  nic więcej , smutne , ale tak widocznie musi być.

    Czy Ona wiedziała o Twoich uczuciach?

    Co się wydarzyło, że nie jesteście razem?

×