Witam wszystkich, w październiku 8 dokładnie dostałam receptę na tabletki antykoncepcyjne vixpo. Przyjmuje je już x lat. Okazało się, że w aptece ich nie ma i muszę poczekać na nie. Powinnam kolejne opakowanie rozpocząć 15 lub 16.10 (czwartek), a rozpoczęłam 20.10 (wtorek). W tym okresie nie było stosunku. Ale jak przyjęłam już tabletke 20.10 to w tym danym tygodniu byl. Tabletki raczej przejmowałam co do dnia. Teraz ostatnie krwawienie z odstawienia miałam 17 listopada (ostatnia tabletka placebo. Skończyło się w czwartek. Więc liczyć max 3 dni. Czwartek już nawet wkładki nie musialam.
Nie myslalam o tym czy ciąża jest mozliwa ale od tygodnia, półtora jestem płaczliwa. Tak z zaskoczenia.
Zrobić test czy poczekac, prosze o rade. Dziś wzielam 11 tabletkę