szurgotka
Zarejestrowani-
Zawartość
98 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez szurgotka
-
Czy ja dobrze zrozumialam? Zrobienie jednego prania zajmuje jej 7 dni?!?! Samo wstawienie prania i wyciągnięcie zajmuje jej dwa dni?! I rano wystawiła pranie w misce na dwór w środku lata i ciagle go nie rozwiesiła? Ona jest strasznym niechlujem.
-
Na wakacjach będzie piach i zabawki w piasku. Żulia Lolelo
-
Żużu tylko przeczytała ebooka o pielęgnacji twarzy, dzień nie minął a ona już poleca. Zero sensu.
-
Dokładnie. Od zawsze ona je takie jedzenie które jest dosłownie ryżem, sosem (z przecieru), kurczakiem i warzywami (często mrożonymi). Nie dziwota ze ma problemy z cerą. Na to wszystko pije białko serwatkowe które może jeszcze nasilać jej problemy skórne. Jeśli ma się problemy z zębami to unika się wszystkiego co może pogorszyć ich stan (m.in. słodyczy).Tak robi odpowiedzialny i dorosły człowiek. Tymczasem juju karmi siebie i cała rodzine codziennie jogurtami z wysoka zawartością cukru, lodami, słodkimi płatkami do mleka, czekoladkami i ciastkami. Cały czas cukier, potem się dziwi ze mała ma nadaktywność, syn słabe zęby a ona problemy z cerą. Robi smusi ale dla siebie, kupuje skyr ale dla siebie a jogurt naturalny do ciasta. Pewnie dzieci nawet nie chca jeść tych normalnych jogurtów bo brakuje im cukru. Współczuje tym dzieciom bo od małego karmione są mało wartościowym jedzeniem, tak by tylko napełnić im brzuchy. Mam nadzieje ze nie będą miały poważnych problemów zdrowotnych. Chociaż patrząc na małego to już zaczynaja je mieć.
-
Pewnie nawet nie wyszła a wystawiła głowę przez okno.
-
Chyba raczej producent zestawu dla kota przewidział ze u żużu w domu są jakieś robale i wszy przy okazji.
-
Nie mogę się doczekać jak żużu będzie ‚skakała po restauracjach’ żeby wesprzeć lokalne biznesy (?!?!?) Nie, żużu jesteś po prostu egoistką. Jakie lokalne biznesy? kupując co tydzień łachy z sieciówek? a jak wszystko się otworzy to w innych stacjonarnych sieciówkach? Obrzydzenie mnie bierze na ta pustą dziewczynę. Ciagle narzeka, trochę deszczu niszczy jej plany na cały tydzień. No katastrofa. Siedzi na tyłku cały tydzien i nawet jednego porządnego obiadu nie zrobi.
-
Były pankejki! na insta! Trafiłaś Daje jej tydzień na te kuchenne rewolucje. Potem już skończy się jej repertuar. No bo zrobienie biszkoptu z galaretka to już za wysoka poprzeczka.
-
Nowa reklama u naszej zulietty. Maska z kwasem hwyryranowym i 10 storisow zrobione. Czy ona umie nagrywać coś poza reklamami?
-
Z tym olejkiem macie racje. Wieczorem udawała ze go bierze. Chociaż rano tez robi jakieś dziwne ruchy tam i potem cięcie i już olejku nie ma. Znając ją nie zdziwiłabym się jakby wgl tego nie użyła. Ciekawe do czego się przyczepił producent ze musiała poprawiać.
-
Nie mówię ze zamienianie się pokojami jest złe, ale jeżeli jedynym powodem tej zamiany jest fakt ze mała dziewczynka ‚ma dużo zabawek’ to może warto zmniejszyć ich ilość albo je uporządkować? Kazać dzieciom codziennie sprzątać po sobie żeby zabawki nie walały się po podłodze? Ale co tam, u żużu dzieci wychowywane są jak wilki, do niczego nie zmuszane i nie maja obowiązków. Nie mogę się doczekać ich zachowan za kilka lat.
-
Oglądam nowego vloga. Czy ona wytarła brudne palce po bananie w spodenki? i to wycieranie wycięła przy montażu? bleeeeh. Lolo to chyba rehabilitacje powinien mieć a nie urodziny wyprawiać, montowac łóżka i szafy?
-
Czy ona robi omleta w nieumytej patelni? czemu ona zawsze kroi warzywa nożem pod katem 45st? Czy tylko ja to uważam za niebezpieczne? Zawsze zadziwia mnie fakt ładowania tych słodkich jogurtów i ciastek w dzieci. A sama sobie kupuje skyr, je ciemną czekoladę i herbatniki, i wszędzie ładuje pełno owoców. Ale tylko sobie. Dzieciom daje te ‚dla dzieci’ uzależniając je jeszcze bardziej od cukru. Patrząc na problem z zębami u syna jako matka powinna być bardziej świadoma. Ale to żużu ona pozwala każdemu jeść to co chce. Jedyne co się rzuca w oczy to to ze się w końcu umyła. Kuchnia tez wysprzątana i ogólny porządek. Gratuluje żużu!
-
Zamiast uspokajać córkę i mówić spokojnym tonem, to sama piskliwym głosem gratuluje jak jej się coś uda. Ta dziewczynka na żadnym wideo nie jest spokojna, jak krzyczy to wchodzi na taką częstotliwość ze idzie zwariować. Niech żużu lepiej zacznie te książki o rodzicielstwie czytac bo fota na insta poszła a nauka w las jak widać.
-
Borze szumiący. Na insta mówi ze chce zamienić się z herbatą pokojami. Czy ona chce na 7m2 zmieścić swoje i lolo łóżko 2mx2m i szafę? Powodem jest to ze herbata chciałaby się bawić w swoim pokoju ale nie ma nawet jak się ruszyć. No bo może powinna sprzątać codziennie ten pokój???? Ja już widzę tą podmianę, zaraz nie będzie się mogła ruszyć w tym ich większym pokoju. Nie mogę się doczekać! ta dziewczyna nie przestaje mnie zadziwiać.
-
Moje przemyślenia po obejrzeniu vloga. na cholerę jej przedtreningowka? Czemu ona zawsze ma syf na biurku i łóżko nieposcielone? Czy wy tez widzicie ten klapek na jej biurku?-umarłam jak to zobaczyłam. Czemu ...enka ciagle wisi na tych drzwiach? Ten syf na łóżku wyglada bardziej na górę ciuchów które z siebie zdejmują i rzucają na łóżko. ‚jak mi jest źle to mam to gdzies’ tak żużu, to dlatego zawsze narzekasz cały czas na swój ciężki los i chcesz litości od innych ludzi. ‚Dzieci musza zjeść, dzieci musza isc do szkoly’ przecież to ona codziennie robi wiec po co nawet o tym wspomina? Ah, zapomniałam ona im nie gotuje a zostawia dzieci u dziadków i niani. ‚Odchodzi od zmysłów’ bo koleś po 30 który ma mieć za moment operacje nie odpisuje jej od 3h na SMS, i dlatego żużu nagrywa cały dzień vloga. Ale by były jaja jakby on uciekł od niej i tylko udawał objawy zapalenia wyrostka z tego co ona opowiada można wywnioskować ze prawie stracił życie na wojnie
-
A co jak żużu udaje to wszystko? Wytłumaczenie na jego brak w łóżku jest jasne: lolo wziął się za ogródek i taras! a ona stała się z dnia na dzień bizneswoman. Zamiana jaka przeszła w ciągły czterech dni jest zaskakująca. Umyła włosy, chodzi w żakiecie, umyta twarz, w samochodzie z dziećmi jedzie do apteki i jeszcze vloga nagrała. Matko, ona w ciągu dwóch dni zrobiła więcej niż przez ostatni miesiąc.
-
Jak ona uwielbia wszystko wyolbrzmiac. Teraz się musi pilnować żeby nie wstawić jego zdjęcia z plazy bo blizna kilkucentymetrowa a ona gada jakby miała w domu frankensteina. Ale przynajmniej w końcu się umyła i uczesała wiec cierpienie lolo na coś się przydało. Nie mogę się doczekać kolejnych tygodni jej tuszowania ile ma pracy przed lolo 🥰
-
Ale rehabilitacja już nie brzmi tak profesjonalnie jak siłownia
-
A może ona idzie piersi powiększyć żeby właśnie być uziemioną? Wszystkie problemy odpadną. Dzieci, gotowanie xD, obowiązki domowe, zakupy spożywcze, no i najważniejsze: prace ogrodowe w ten sposób ogród i taras sam się zrobi! A jak już powiększy piersi to przecież nie będzie się mieściła w te bluzki co już ma i nie obędzie się bez hauli zakupowych.
-
Czy wy tez wieszacie torbę ze śmieciami na uchwycie szafki i sprzątacie wrzucając resztki z talerzy? Wydaje mi się to dość niehigieniczne...
-
Ocieplenie takiego poddasza to kilka tysięcy. Ale fakt ze mogłaby mieć tam biuro/siłownie/szafy z sezonowymi ciuchami odgraciloby wszystkie piętra poniżej. Zamiast kupować łachy mogliby zaoszczędzić na ten remont, który w miesiąc można wyremontować. Ale nie. Lepiej kupić nowy dom żeby tam ten syf układać. Co za bezmyślni ludzie. Teraz ogród robi i będzie trafke sadzić i myśli ze w miesiąc trafia wyrośnie. Nie żużu, pewnie dopiero w przyszłym roku będziesz mogła po niej chodzić (i pewnie załatać dziury po zimie) bo ona się musi zakorzenić. Ona jest jak małe dziecko tyle ze z hajsem. Szkoda ze w większości hajsem lorona.
-
Nie no, agentem to nie jest, na stówę by tak nie wyglądał agent nieruchomości. Jego ręce na filmach są zniszczone wiec za biurkiem tez nie siedzi. Może kierować jakimiś ludźmi na budowie, jakimś zespołem. Czas pokaże
-
Tego agenta nieruchomości ktorego zakryła w filmiku można znaleźć w google. Łudząco podobny do lolo i na dodatek mówi po portugalsku. Czyżby brat?