Witam. Mam taki problem. Pracowałem w pewnej firmie ok 2 lata. Zwolnilem się bo nie dałem rady znosić prezesa i jego tyłkowłzaów. Nic nie robili, fałszywie donosili na mnie i na innych, a w razie czego to opier dostawalem ja i inni szeregowi pracownicy. Złożyłem wypowiedzenie z wyjaśnieniem ze odchodzę z powodów rodzinnych i zmiany miejsca zamieszkania. Prezes powiedzial na odchodne ze jak cos to moge wrocic. Problem w tym ze po długich poszukiwaniach innej pracy trafiłem w jeszcze gorsze miejsce... Straciłem wiare ze gdzies moze byc lepiej. Rozważam powrót do poprzedniej pracy. Ma ktoś takie doświadczenia? Nie wiem jak mogę zostać potraktowany przez szefostwo i tych współpracowników. Z niektórymi miałem dobre kontakty a z niektórymi paskudne. Zakładam ze szef zgodziły się na powrót. Czy takie powroty dobrze się kończą? Pozdrawiam Forumowiczów.