Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ApoAnia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez ApoAnia


  1. Ja wiem , że zmiany będą bolesne, ale teraz, kiedy jeszcze jesteś młoda i możesz wszystko. Pomyśl co będzie, gdy zapragniesz dzieci, rodziny. Chcesz im zafundować dom, w którym ojciec będzie przejazdem od jednej "delegacji" do drugiej? . I z jakiej racji Ty nie możesz stawiać warunków. A właśnie że możesz - bo on stawia bez wahania!. Ty życzysz sobie związku opartego na wzajemnym zaufaniu, bez manipulacji, bez szantażu emocjonalnego. On ci tego nie zapewni - to wampir, który wysysa z Ciebie co najlepsze, a bawi się gdzie indziej. Zostaw to wszystko teraz, kiedy masz czas stworzyć coś naprawdę pięknego - nie od razu, bo będziesz potrzebować czasu, żeby się otrząsnąć, ale dasz radę.


  2. Wiesz, słowo jest cierpliwe - można powiedzieć wszystko. Jeśli wie, że jest to drażliwy temat - to powinien to tak załatwić, żebyś nie miała wątpliwości jaka jest sytuacja. A odwracanie kota ogonem - to już obie znamy dobrze... . Szkoda Twojego czasu. Ja swój błędny związek odchorowałam. W tej chwili spotkałam człowieka, który pomimo upływu ośmiu lat nie pozwala mi zapomnieć, że ja jestem tą jedyną. I tego Ci życzę :-)


  3. "Droga" - ale nie dla każdego, bo potrafi zmęczyć. "Bastion" mistrza Kinga - no to już każdy szanujący się fan postapo powinien poznać. "Apokalipsę według Pana Jana" - oczywiście też, właśnie z takim przymrużeniem oka - baaardzo ironicznym. Dobra też jest "Śmierć Trawy" J. Christophera", "Kocia kołyska" K.Vonneguta, "Ostatni brzeg" N. Shute - a z wielbicieli "nawalanki" na pewno "Apokalipsa Z", seria "Szczurów Wrocławia". Z mniej znanych - "Dopóki nie zgasną gwiazdy", "Czarownica znad Kałuży , "Świat w pudełku" czy "Wyrzut koronalny".

     

     

    • Like 1

  4. Zwyczajnadziewczyno - goń pasożyta, bo to nie jest żadna chora zazdrość, tylko Twoja podświadomość buntuje się przeciwko takiemu wykorzystywaniu. WIem, że trudno spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie przykre rzeczy, ale ja też przeszłam przez coś podobnego. Stań tak i zapytaj się - a jak on by zareagował, gdybyś to Ty pojechała do swojego byłego, odwiedzić go? Jakbyś nie wracała na noc do domu, tylko szwendała się gdzieś po klubach?

    Jesteś wartościową osobą, która chce stworzyć związek, dawać z siebie wszystko, żeby pielęgnować to uczucie. A on  - mentalny pasożyt, wysysa z Ciebie wszystko co najlepsze i jeszcze próbuje Ci wmówić, że to Twoja wina... . Uciekaj dziewczyno z tego toksycznego związku. Wiem, że to nie jest proste - mi się udało po pięciu latach walki, ale w którymś momencie potrząsnęła mną przyjaciółka. Pamiętaj, że teraz jest najlepszy okres zauroczenia - i jeśli on już takie numery wywija, to co będzie potem? A jak pojawi się dziecko? Nadal będzie odwiedzał swoją byłą? Jest z z Tobą czy z nią?. Zasługujesz na to, żeby mieć przy sobie faceta, dla którego będziesz całym światem, a nie dodatkiem do byłej.  A jak nie może się odkochać, to niech Ci głowy nie zawraca.

    Trzymam kciuki, żeby Ci się udało

    Ania

    • Like 1
    • Thanks 1
×