Tylko jedna rada, odetnij się.
to będzie bolało, przez bardzo długi czas, ale za x czasu sama sobie za to podziękujesz.
Nie masz wobec niej żadnych obowiązków czy powinnosci. ŻADNYCH.
Nie jesteś dla niej siostrą tylko sponsorem, a ona niech zacznie odczuwać konsekwencje swoich działań.