Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Goscgosc123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    78
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Goscgosc123

  1. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Tylko w sumie lepiej chyba będzie jak narazie nic nie będę jej pisał tak jak to Chciała ze się odezwie jak to przemyśli
  2. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Ja się nie Chce zmienić dla niej tylko widzę swoje błędy jakie robiłem ze nie było takiego w pełni zachwytu w tym związku.Widzę teraz co mógłbym wnieść w to żeby było lepiej
  3. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    I jak się to potoczyło ? W sensie tez Chciała przerwy tak jak w moim przypadku i prosiłeś żeby wróciła czy jak to wyglądało jeśli mogę wiedzieć ? Od 25 nie piszemy tak jak Chciała żebym nie pisał bo musi sobie to wszyskto przemyśleć ale na pewno nie napisze ja pierwszy
  4. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Wiesz co zrozumiałbym to ale sama się odzywa sama zaraz mówi ze koniec zaraz ze przemyśleć musi ze widzi to lepiej itp.Jeśli już czegoś takiego Chce to wolałbym żeby przyjechała i mi to powiedziała a nie jakieś pisania zaraz pisze żebym przyjechał przyjeżdżam na chwilkę później znowu zero odzewu zaraz ze koniec i tak w kółko.Przed świetami pisała ze widzi to lepiej i nie Chce żeby to się zepsuło a w wigilie pisze ze to koniec a dzień po wigili ze musi to wszystko przemyśleć.Wiec no sam nie wiem o co kaman od 25 grudnia od tej jej wiadomości co naosiala żebym więcej nie pisał musi sobie to wszyskto przemyśleć na spokojnie i ze się odezwie to więcej nic nie pisałem
  5. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Podobny wpis był z kiedyś na forum o ktoś doradził coś takiego -zdecydowanie zamilknąć na jakiś czas. Wiem, to wymaga cierpliwości, to wymaga nabrania dystansu i samozaparcia. Jednak jest najbardziej skuteczne. W tej fazie w której jesteś zabieganie tylko pogorszy sprawę. Daj jej poczuć...jak jej bedzie bez ciebie. Daj jej zatęsknić, poczuć brak. A poczuje. Daj czas, żeby emocje opadły.sama być moze zaproponuje, zebyscie sie spotkali.
  6. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Dawałem do zrozumienia tyle razy ze bez sensu się rozstawać ze lepiej porozmawiać o wszystkim ze rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa ale ona uparta na to żeby przemyśleć wszystko...Ze nie Chce ze mną spotykać się ani pisać i ze jeśli będzie tego Chciała i będzie jeszzxze taka opcja to się odezwie.Wiem ze tez dużo zepsułem w tym związku w sensie jej kobiece sprawy ale jeśli naprawdę by tak jej zależało to chyba byśmy inny sposób obrali a nie ucieczka i zero kontaktu.Chyba ze faktycznie takie coś może pomóc ? W sensie zobaczy jak żyje się beze mnie ze nie ma wsparcia tego co zawsze miała itp itd tylko żebym dał jej chwile to jedynie co to chyba czekać
  7. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Jestem tylko ciekaw czy takie nieodzywanie się tak jak Chciała zero nachodzenia i pisania faktycznie da pozytywne rezultaty
  8. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    To już nie ma co ustalać żadnych terminów nie odzywania się bo w sumie to aktualnie jest prowadzone bo już z 10 dni zero kontaktu żadnych SMS ani nic.Rozumiem jakby powiedziała ze koniec ale po co to wsztstko te wspomnienia to pisanie ze odezwie sie na dniach popisać.Jak pisaliśmy 2 tyg temu to sama kontynuowała temat łóżkowy czy innych wspomnień i widziała błędy ze mnie zaniedbała i jak pisałem ze trzeba byłoby dużo więcej czasu spędzać razem nadrobić to wszystko to pisała ze dokładnie ze bardzo dobrze dziś pisze itp
  9. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Wiem ze to co pisze tutaj to mzoe się okazać jakieś śmieszne dla innych ale nie mam totalnie wsparcia u nikogo i siedzę z tym sam.Nie Chce załagodzić smutek na innej kobiecie ani się na... z jakimiś ludźmi którzy nie maja pomysłu na życie.Zawsze rozumieliśmy się w stu procentach sama mi to naosiala ostatnio ze Chciała się tez zwierzyć mi z jej problemów w domu bo wie ze jestem tą osoba co zawsze jej pomagała.Zostawiłem dość długie wiadomości jak to wsztstko widzę itp itd i jedyne co mi odpsiala to co napsialem wyżej -Mam co czytać ale zrozum że to dla mnie trdune .. odezwę się obiecałam ale potrzebuje teraz ciszy. Wiem że to robisz z miłości i walczysz rozumiem to ale musisz mi dać teraz spokoju. Odezwę się.To chyba pozostało mi czekać
  10. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Tylko po co to jej pisanie było jeszcze 2 tyg temu o prysznicu to tam robiliśmy,wspomnienia różne i sama ciągnęła rozmowy jak pisałem co byśmy robili tutaj w łóżku teraz jakby wszystko było dobrze to nie zmieniała tematu ..masakra nie wiem co myśleć
  11. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Kurde ale tak mi szkoda tego wszystkiego naprawdę mieszkaliśmy razem wszystko pięknie było i zabrakło tej szczerej rozmowy jedynie co zostało mi tylko czekać co napisze bo tak jak prosiła odezwie się ale żebym dał jej czas
  12. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Widzę z tego co piszesz to nie widzisz raczej szans na to ze wrócimy do siebie.Ja wyciągnąłem odpowiednie wnioski a wydaje mi się ze ona sama nie wie czego Chce bo może jak potrzebowała ciszy to ja pisałem itp itd może po prostu potrzebuje trgo czasu na przemyślenie tak jak mnie o to prosiła ?
  13. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Wiesz ja nalegałem na to żeby porozmawiać spotykać się a nie jakieś przerwy i takie mętliki.Mi to na rękę nie jest jak się widzimy chwilkę zaraz jadę znowu zero odzewu i napisze o spotkanie i tak w kółko.Raz pisze ze koniec raz ze jednak światełko w tunelu się zaświeciło.Sam nie wiem o co chodzi ale mówiła ze jak tak pisze i przyjeżdżam to bardziej ją to odpycha i ze potrzebuje tej przerwy na przemyślenie wszystkiego.Zostało mi chyba tylko czekać.Czytałem na forach ze jeśli Chce ją odzyskać to ona w ten sposób musi zatęsknić zobaczyć jak się żyje beze mnie itp
  14. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Dziwne przemyślenia w sensie co masz na myśli ? Wybacz ale to wszystko mnie dobija i nie wiem co mam myśleć... ja mam 24 lata ona 22 .Tylko wiesz co ? Rozumiem jakby mi napisała koniec i tyle ale ona sama chyba nie wie czego Chce bo raz ze koniec raz o powrocie pisze raz ze musi przemyśleć później znowu się odzywa i wspomina rzexzy które robiliśmy itp itd sam nie wiem co o tym myśleć.
  15. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Tak ale tu brakowało po prostu szczerej rozmowy.sam nie wiem co o tym myśleć dziwne bo zawsze tak walczyła o mnie na krok by mnie nie zostawiła.Może faktycznie potrzebuje zatęsknić
  16. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Ostatni kontakt 25 grudnia -Mam co czytać ale zrozum że to dla mnie trudne .. odezwę się obiecałam ale potrzebuje teraz ciszy. Wiem że to robisz z miłości i walczysz rozumiem to ale musisz mi dać teraz spokoju. Odezwę się
  17. Goscgosc123

    Zerwanie-pomocy :(

    Ale dopiero po tym rozstaniu dużo zrozumiałem ile tak naprawdę tracę i jaka kobietę.Ona tez pisała ze wyciągnęła z tego wnioski ze przestała się o mnie starać itp.Czytałem dużo takich forum i jedyna szansa żeby ją teraz odzyskać to jest nie pisanie do niej.Skoro Chce czasu i sobie wszystko przemyśleć to muszę jej ten czas dać.O rozstaniu mowa jest 3 miesiące bo w 1 miesiąc to w sumie się widywaliśmy całowaliśmy i tak ciężko powiedzieć tu o rozstaniu.W drugi miesiąc przyjeżdżałem raz na jakiś czas tak jak Chciała po czym zero odzewu kilka dni i tak w kółko pisała ze widzi to lepiej ze wyciągnęła wnioski itp itd ze nie ma nikogo ale coś w niej pękło ale ze nie myśli ze to między nami koniec a w 3 miesiąc to już od 6 grudnia jej nie widziałem.Jedynie co pisaliśmy sama pisała do mnie co słychać ze nie wie jak to się wszystko potoczy ale ze z niczego się tak nie cieszy jak z tego ze mnie poznała ze dużo myśli o tym wszystkim i ze nie Chce żeby to się zepsuło ale o spotkaniu nie było mowy ciagle ze nie ze nie Chce i tyle ze potrzebuje ciszy
  18. Witam wszystkich.Nie wiedziałem ze będę tu pisał post ale z niektórych postów co widziałem to jest tu dużo osób co może mi pomóc.Byłem z dziewczyną ponad 2 lata.Mieszkaliśmy ze sobą ponad rok.Rozumieliśmy się doskonale.Wszystko było idealnie prócz mojego mniejszego zaangażowania w uczucia i seks.Wydawało mi się ciagle ze mi to wystarcza.Zawsze jak byłem napalony na seks i uczucia wcześniej tak nagle po półtora roku czasu zblokowalo mnie tak ze nie czułem potrzeby kochania się.Miałem może takie naloty raz na tydzień.Wychodziliśmy na spacery,szykowałem kolacje itp itd jeździliśmy do restauracji jakieś baseny lodowiska itp jak para tylko zdecydowanie za mało dawałem jej uczuć nie patrzyłem na nią jak na kobietę która kocham i za mało zalagadzalem jej potrzebę w łóżku.To był główny powód rozstania.Rozstaliśmy się w Październiku ale ciagle ją kocham.Tak mi się przestawiło teraz w głowie całkowicie ze nie widzę świata poza nią.Widzę jak brakowało jej uczuć tych a teraz sam ich potrzebuje.Jak wcześniej wystarczał mi seks raz na tydzień dwa tak teraz mógłbym jej robić dobrze w nieskończoność,mówić ciepłe słówka a od ust bym się nie oderwał nigdy już tak jej pragnę.Ona stanowczo postawiła ze nie Chce już być ze mną ja błagałem na kolanach płakałem ale na nic.W końcu się spotkaliśmy dalej mówiła ze nic z tego żebym sobie znalazł inna bo zasługuje na szczęście ale uczucie się wypaliło w niej.Ja twardo postawiłem na swoje i mówiłem jej takie rzexzy jakby to z nami wyglądało pięknie ze powiedziała ze otworzyło jej się światełko w tunelu ale musimy zwolnić i żebyśmy pisali raz na kilka dni żebyśmy myśleli dużo i żebym ja przyjeżdżał do niej.Przyjeżdżałem ale po chwili kazała mi jechać.Ostatnie nasze spotkanie przytuliła mnie mocno i powiedziała ze strasznie się z nami porobiło ze rok temu było tak dobrze a teraz tyle problemów.Polezelismy chwile dałem jej buziaka a ona się odsunęła to trochę się zdenerwowałem i powiedziałem wiesz co ja pojadę juz.przytuliła mnie tylko i zapytała czy przyjadę jeszcze.Wieczorem zadzwoniłem i powiedziałem ze strasznie mnie to dusi jak to wyglada wszyskto ze widzimy się raz na tydzień kilkanaście minut i tyle.Powiedizlaa ze odezwie się jutro i porozmawiamy.Powiedziała mi ze ona nie Chce wrócić i ze sama nie wie co robić wiec ja powiedziałem twardo ze ja już tak dłużej nie mogę bo utrzymywanie kontaktu z nią w taki sposób mnie boli.Kocham Cię ale dłużej tak nie mogę ze muszę zadbać o siebie po czym powiedziała tylko czy mogę przyjeżdżać tak jak ostatnio ? To odpowiedziałem ze nie ze musimy to zakończyć skoro mnie nie kochasz i tak mnie traktujesz.To przyjezdzanie było dziwne byłem 20 minut kazała mi jechać tak jak jakiś pies jeździłem.Nie mamy kontaktu już od tego zdarzenia 3 dni i nie wiem co robić czy wyciągnąć ją na jakiś spacer i małymi krokami się zbliżać czy czekać aż sama się odezwie no nwm pomóżcie naprawdę ją mega kocham i Chciałbym żeby to wszyskto wróciło ale znowu nie mogę latać na jej każde zawołanie po czym ona się nie odzywa kilka dni i znowu odezwie się żebym przyjechał na 20 min
  19. Goscgosc123

    Zostawiła mnie dziewczyna -pomocy

    czemu chwilowe?wiem ze zawaliłem i jej pragnę bo ją kocham.Powiedziałem jej o wszystkim co bym robił jakbym się zachowywał itp itd nie odzywamy się teraz 3 dni bez żadnego kontaktu i nie wiem czy czekać aż się sama odezwie czy co
  20. Goscgosc123

    Zostawiła mnie dziewczyna -pomocy

    Nie próbowałem z inna.Jak już praktycznie był nasz koniec to zacząłem jej robić ale znowu było to rzadko a teraz widzę taka potrzebę załagodzić jej pragnienie jak właśnie sobie wymarzyła.Mam inne dużo podejście do tego wszystkiego.Jak wcZensiej nie miałem tak teraz jakbyśmy wrocili to bym to nadrobił w 100000%.Mówiłem jej o tym na spotkaniu u niej i po tym właśnie zaświeciło jej się światełko tak jak mówiła.Dotykanie delikatne było i widać ze jej się to podobało ale powiedziała ze tyle narazie
  21. Goscgosc123

    Zostawiła mnie dziewczyna -pomocy

    Czemu tak mówisz ? Jeśli możesz mi powiedzieć dokładniej co masz na myśli
  22. Goscgosc123

    Zostawiła mnie dziewczyna -pomocy

    Jak możesz przeczytaj wiadomości na dole co napsialem jeszxze z innym użytkownikiem.Sorki ze tak Cię mecze ale widzę ze jesteś w stanie mi pomoc
  23. Goscgosc123

    Zostawiła mnie dziewczyna -pomocy

    Nie miałem ochoty.Wiem śmieszne i żałosne jak to pisze to nie poznaje siebie.Zawsze byłem napalony na nią ale zawsze przekonywała mnie do robienia np minetki.Nie robiłem aż spróbowałem i teraz nie widzę życia lozkowego bez czegoś takiego.Szczerze tak mnie ona zaczęła kręcić po tym zerwaniu ze mógłbym jej ciało pieścić cały czas.Jedyny plus z tego zerwania widzę ze wcześniej bym się tak nie odblokował bo jakoś no mylslaem ze jest ze mną i po prostu unikałem tych tematów ale jak zerwaliśmy to z dnia na dzień coraz bardziej nakręciłem się na sprawy łóżkowe.Ona o tym wie bo jak byłem u niej ostatnio co powiedziała mi ze widzi światełko w tunelu to wredy jej to powiedziałem co bym jej robił jak mnie podnieca jej ciało itp itd.
  24. Goscgosc123

    Zostawiła mnie dziewczyna -pomocy

    Tak bo wtedy jakoś nie czułem tego żeby jej robić dobrze czy coś a tak mi się przestawiło ze nigdy bym jej nie wypuścił ją z łóżka tak jak to wyglądało kiedyś.Ostatnio jak zacząłem ją trochę dotykać to usiadła na mnie i powiedziała ze jeszcze ale tak nagle zeszła i powiedziała ze dobra narazie tyle.Nie tak ze z nerwami tylko ze narazie za dużo to uszanowałem to
  25. Goscgosc123

    Zostawiła mnie dziewczyna -pomocy

    Ona zawsze Chciała żebym ją rzucił na łóżko i robił jej dobrze i właściwie aż wstyd mi się przyznać ze mało razy to robiłem.Jak zacząłem jej mówić o tym co bym z nią zrobił i ze nie oderwalbym się od jej ciała to widziałem ze trochę miała inne myślenie.Powodem naszego rozstania były speawy łóżkowe bo ciagle mi o tym mówiła a ja się jakoś zblokowałem.Wszysrko inne było idealnie sama mówiła
×