W zarobku nie ma nic złego, ale w hipokryzji, w opowiadaniu, że to wszystko dla nas , w zachęcaniu do uśmiechu i luzu, a potem jechaniu na wszystko dookoła już jest.
Dodam jeszcze , że telefon kupiony, pewnie taki jak Muki. Ot , prezencik, zbieżność czasowa przypadkowa, no bo chyba nie współpraca. To jednak nie ta liga jeszcze