Martunia1994

Ale czemu mówi ze ze mną chce być a ma kogoś na boku i nie chce powiedzieć prawdy …

Mi się wydaje ze jestem jego wyjściem awaryjnym … mam dowody a on nie chce mi powiedzieć prawdy tylko nie rozumiem czemu

Witam mam 26 lat i od pewnego czasu spotykam się z facetem lat 35 raz mnie chce raz nie chce mnie znać i tak w kółko wczoraj podsluchalam jego rozmowę z chyba koleżanka ale to chyba bliska koleżanka jak mu powiedziałam to powiedział ze to z kumplem rozmawiał i ze jestem psychiczna ale chwile później jak zamawiał jedzenie zauważyłam ze w ostatnich połączeniach był kontakt jakaś Ola a on ze to żona kolegi ze jestem psychiczna i mam się leczyć a wiem co słyszałam … czemu on mi to robi jeżeli się z kimś spotyka czemu mi tego nie powie tylko robi ze mnie psychopatke bo tak się już czuje … bo wiem co słyszałam ale jak mu to mówię to zaraz mnie obraza …

Ale jak ktoś z kimś nie chce mieć kontaktu a on ewidentnie nie chce

Nwm bo jak mnie ktoś denerwuje to odrazu blokuje i tyle może mu to podwyższa męskie ego

Ale ciężko zablokować

Witam mam 28 lat spotykam się z facetem przed 40 od 5 Msc może niektórzy uznają mnie teraz za niezdrowa psychicznie ale poważnie ciężko mi to zakończyć otóż miałam do czynienia z panem niezdecydowanym raz było wszystko jak w bajce na 2 dzień nie chciał mnie znać albo się odsuwał chciał się spotkać potem nie strasznie mi się to odbiło na psychice teraz już totalnie dał mi znać ze nie chce się spotykać i ze nie chce kontaktu z niewiadomego powodu stał się dla mnie chamski i bezczelny pisze do niego ze chce się jakoś z nim dogadać spotkać pogadać jako znajomi odczytuje a później pisze nie to mu napisałam ze dla naszego wspólnego dobra niech zablokuje mój nr i wtedy nie bd dążyć do kompromisu ... ale on tego nie chce zrobić tzn nie pisze ze nie chce tylko nic na to nie odp a zablokowana nie jestem z jednej strony bardzo chce żeby to zrobił bo dla mnie brak takiego zachowania z jego strony to promyk nadziei chociaż jest dla mnie jaki jest może ktoś mi pomoże zrozumieć jego zachowanie bo ja już tracę zmysły

No właśnie nie za stary jest wykształconym człowiekiem ma firmę ale nie rozumiem czemu on dla mnie taki niejednokrotnie mnie tez okłamał ze był w domu a tak naprawdę nie wiadomo gdzie to po co wgl chce się spotkać a później mówi ze mam spier...

Nic się ... nie stało. Przestań mnie w...iac tymi wiadomościami bo serio cię zablokuje. Rozumiesz to że ktoś może nie chcieć się z tobą spotykać? Potrafisz to zrozumieć? Coś w tym stylu a dzień wcześniej wpadniesz

Usypialam dziecko dlatego

Mam 28 lat spotykam się z facetem przed 40 on ma dziecko ja tez mam dziecko spotykamy się jakieś 4 Msc tylko on raz chce się ze mną spotykać raz nie umie jednego dnia być cudowny pisać do mnie a na drugi dzień pisze wiesz co nie chce się już spotykać zazwyczaj jak ja chce spotkania to on nie ma czasu praca itp jak on chce się spotkać to zawsze wychodzi na to ze się spotkamy bo mi na nim zależy ... wczorajsza sytuacja spóźniłam się o pół godziny na spotkanie dzisiaj nie chce mnie znać napisał mi ze mam zrozumieć ze on nie chce się ze mną widywać i ze jeszcze raz napisze to mnie zablokuje a sam wczoraj zaproponował spotkanie i tak w kółko jestem przez tego człowieka już tak naprawdę wrakiem człowieka pisze mi ze wyjeżdża w tajemnicze miejsca poznać inne kobiety on mnie poprostu dołuje odczytuje wiadomości nie odpisuje i jeszcze umiał mi pare razy powiedzieć ze to ja go zmuszalam do spotkań po czym za pare dni pisze może wpadniesz .. umie mi napisać wiadomość typu k rwa odwal się a za pare dni może się spotkamy co robić zamotał mi w głowie nie umiem o nim zapomnieć

Nie poznałam nawet jego mamę ma dziecko ja również mam

Może coś ze mną jest nie tak ? Ogólnie to facet z firma dobrze persperujaca nie ma dużo czasu wieczne wymówki

Tylko mi na nim zależy spotykamy się jest idealnie później robią się problemy

Witam mam 27 lat i od jakiś 3 Msc spotykam się z facetem przed 40 na początku było w miarę normalnie planowanie wspólnej przyszłości itp potem zaczęły się problemy w jeden dzień było cudowanie spotkanie i rozmowy na poważne tematy dotyczącace związku na 2 dzień tak poprostu umiał mi napisać ze tego nie czuje potem zaś się spotkaliśmy i było pięknie ale za kilka dni wychowanie się z relacji i tak w kółko aż w końcu zapytałam się poważnie o co chodzi to dostałam odp ze to nie to za tydzień zaś było pięknie umówiliśmy się spędziliśmy cały dzień razem No i noc a na 2 dzień czar prysł napisałam mu swoje to się obraził ze się tylko czepiam cały czas mówię o związku ze tu trzeba Lajtowo czas pokaże i poprosił o chwile przerwy ale tez napisał mi ze bardzo mnie lubi i super się czuje w moim towarzystwie ja już naprawdę nie wiem co robić ... czekać aż się odezwie mam taki mętlik w głowie nie umiem normalnie funkcjonować . Tez nie mam z kim o tym pogadać bo wszyscy olej go to cham ale może ja coś zle robię on mi tylko za każdym razem wytyka wszystko proszę o jakieś rwcjonalne odp bo już naprawdę nwm co dalej robić