Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasspej

Zarejestrowani
  • Zawartość

    644
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez kasspej


  1. 6 minut temu, Leżaczek napisał:

    to jak zahamuja inflacje żeby zabrać pieniądze z rynku trzeba zaproponować wyższy % żeby ludzie wsadzili do bankow zamiast wydawac

    po co hamować inflacje? wyższe ceny nominalne to większe podatki, od konsumpcji, od zysku, od dochodu, od użytkowania, od sprzedaży...... kasa drukowana/lub wbijanie cyferek w komputer ma zero wartości..... dopiero gdy niewolnik haruje na ten "piniondz" to mu daje wartość, więc każdy ma orać


  2. 3 minuty temu, Leżaczek napisał:

    to jak zahamuja inflacje żeby zabrać pieniądze z rynku trzeba zaproponować wyższy % żeby ludzie wsadzili do bankow zamiast wydawac

    trzymanie w banku nic nie daje systemowi, a wydawanie generuje przepływ i podatki różnego typu, ta sama jednostka wydawana ma być kilkakrotnie co roku. cel to negatywny / zerowy procent na kontach bankowych aby wymusić konsumpcje i branie długów, bo dłużnik to niewolnik systemu, czesto do grobowej deski


  3. 3 godziny temu, Electra napisał:

    Też czekam aż wszystko wróci do normy. Odliczam z nadzieją. Dość ludzi umarło, dość kłopotów i paraliżu, zamkniętych firm, ludzi zwolnionych i nieleczonych. Ale też tak egoistycznie tęskno za normalnym życiem.

    Ludzi umiera w Polsce statystycznie 1000 dziennie w "normalny" dzień, troche więcej zimą i wiosną..... tylko teraz niektórym z nich dopisują kowida..... szczepionki wytłuką sporą część emerytów i system emerytalny może ocaleje, bo nie może całe wielkie pokolenie powojenne ciągnąć benefitu nic nie robiąc...... powinno być 10 pracujących na 1 emeryta, wtedy system kradnie 80% kasy i git, wypłaca 20%, a teraz jest 2 lub 3 osoby pracujące na 1 emeryta = system bankrut


  4. 40 minut temu, Leżaczek napisał:

    ciekawe czy podniosą w końcu stopy procentowe czy wymyśla coś innego znacznie gorszego jak koniec pln

    chyba na głowe upadłeś, procenty nigdy nie mogą iść do góry a zaczną być negatywne ( dla państw i dla ciułaczy ), a dla zwykłych śmiertelników pożyczkobiorców będą w miare niskie aby konsumowali ( chyba że kredyty bez zastawu typu na podpis czy karta kredytowa ) ale za to będą ceny szły do góry aby czasem śmietelnikowi spłata nie zmalała..... niski % i wysoka cena = taka sama rata


  5. 1 godzinę temu, Mayor napisał:

    Jestem na szkoleniu 400km od domu.. prawie 2 miesiące już nie wracam do rodziny.

    Do wtorku zostało 7 dni.. 7 dni do wyjazdu i to ciężkich dni szkoleń. Czemu tak mi się dłuży ? Jak jestem w domu to tydzień szybko przelatuje..

    jakaś tajna akcja FEMA?

×