Dwa lata temu poznałam faceta w pracy, kilka razy się spotkalismy na początku znajomości. Ciągle mamy sporadyczny kontakt. Jakiś czas temu napisał mi, że kogoś ma (nie wiem czy nadal i czy to była prawda, nikt inny o tym nie wie, natomiast na zdjęciu pokazał się z osobą towarzyszącą na imprezie). Na pocztątku znajomości traktowałam go ozięble i bywałam zgryźliwa (wynikało to ze stresu przed odrzuceniem). Po długim czasie odezwałam sie do niego z neutralnym termatem, był zainteresowany rozmową i pytał też o inne sprawy. Wczesniejsze rozmowy kończyły się niedopowiedzeniem, nie były konćzone wszystkie wątki. Czułam, że znajomośc podąża w kierunku związku, było to też wprost powiedziane ale to było dwa lata temu, ja nie wiedziałam czy to jest na poważnie i go wyśmiałam. Czy znacie jakieś sposoby, żeby naprawić tą relację i żeby podążyła w kierunku związku? Jaka jest szansa na naprawienie relacji? Czy dalibyście drugą sznsę po czymś takim?