Marzycielka_Monika

chciałabym bardzo ale widzę że dużo dziewczyn jest już nie aktywnych :(( spełniajac marzenia trzymam kciuki, na pewno w końcu się uda !

to musi być jakaś prowokacja. nie wierze aby ktoś był tak głupi

z twojej wypowiedzi i twojego toku myślenia wynika jedno: Facet może uprawiać seks z tyloma kobietami ile chce, ale jak już jedna z nich zajdzie w ciążę to winę stawiasz na lekkomyślność matki. a facet jest ofiarą. Dodatkowo bardzo dużo osób nie płaci alimentów, a przynajmniej robią wszystko aby nie płacić.

z czego co pamiętam już był kiedyś taki durnowaty wątek, rok dwa lata temu. no ale że az tak

Czarna dopiero teraz przeczytałam! Widzę, że już jesteś po porodzie? Jak się czujesz?

Witajcie dziewczyny! Jak się czujecie? Dawno nikt się tu nie odzywał. Czasami wspominam nasze wspólne rozmowy, ale bym chciała aby to wróciło! U nas jest świetnie. Ale bardzo dużo się u nas zmieniło. Staś skończył już dwa latka. A ja obecnie spodziewam się trzeciego dziecka Mój termin porodu to 11 kwietnia. Będzie dziewczynka. Mam nadzieję, że uda nam się wrócić do naszych starych rozmów Pozdrawiam, Monika

Pomimo tego, że ostatnio się tutaj nie udzielałam, tęsknie jednak za naszymi starymi rozmowami Mam nadzieję, że jakoś uda się nam do tego powrócić!

Pozdrawiam również

Z tych lepszych, Staś ma już 1 rok. Niesamowite jak ten czas leci... Okaz zdrowia, rzadko choruje

My na cale szczęście mamy blisko do Niemiec. A do Ukraińskiej granicy 500 km więc daleko. Ale z nie pokojem patrzę co tam się dzieje.. Mam nadzieję, że przygraniczne woj. są bezpieczne, tym bardziej, że wybuchy były tylko 6 km od nas...

no właśnie, nas też dopadł. nie wiem jaki wariant ale domyślam się że mógł być to omikron. Robiliśmy te testy z apteki, nie wiem na ile % są wiarygodne, no ale według nich mieliśmy covida. Jedyne wsumie co odczuwałam to brak smaku i węchu oraz uwaga osłabienie! miałam chyba ponad 35 stopni! Męza nic nie dopadło tylko jakiś katar. A dzieci zdrowe jak ryba

myślę, że na razie mam dosyć, bo już mam dwójkę, mój chce, ale myślę, że jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Mały ma 11 msc, więc jeszcze trochę i skończy rok. Starania może rozpoczniemy po 2 roku życia. A do tego dużo czasu minie hah.

Miałam napisać do was przed nowym rokiem ale tak się złożyło, że nic nie napisałam Tak więc przepraszam was, postaram w ciągu tygodnia napisać co u mnie i u Stasia. Wiem również, że niektóre dzieci skończyły roczek! Dlatego wszystkiego najlepszego!

Hej, chyba przyszedł czas na mnie. Aktywna nie byłam z parę miesięcy. Z powodu dość dużych problemów. Ale jestem. Widzę, że bardzo dużo dziewczyn przestało się odzywać, mam nadzieję, że uda wam się do nas wrócić. Miałam nie mały problem ze znalezieniem was ale jestem. Może uda nam się jakoś odbudować wątek? Pozdrawiam !

Widzę, że dużo rzeczy mnie ominęło! Chciałam was przeprosić, że nie byłam aktywna, ale totalnie nie miałam czasu na forum. Staś ma już 8 miesięcy, rozpoczął bolesne ząbkowanie no i dodatkowo mamy już rozszerzoną dietę. Pozwólcie że dziś wieczorem do was napisze co się u nas działo przez te kilka miesięcy.

No i hotele

Hej dziewczyny My byliśmy na szczepieniach, niestety dość mocno płakał Ale teraz jest już w porządku No i drugiego maja Staś skończył dwa miesiące, nie wiem kiedy to tak szybko zleciało Jeszcze nie dawno był taki malutki, a teraz, teraz waży już 4200

Kasiu gratuluję Na pewno będzie dobrze dużo zdrówka

Trzymam kciuki

A no właśnie ostatnio poznałam smak zimnej kawy Ja w trakcje karmienia staram się nie używać telefonu Jak już wieczorem się położę do łóżka to wtedy ewentualnie wchodzę na kafe ale zazwyczaj jestem już tak potwornie zmęczona, że nie mam na to siły...

Pamiętam to jak wczoraj, te wszystkie cudowne śmieszne minki Czas biegnie jak szalony

Ja też brałam Ovarin, szybko pomógł mi zajść w ciąże, i za pierwszym i za drugim razem. Więc trzymam mocno kciuki i za Ciebie

U nas, no cóż, zaczęły się kolki i to dość bolesne, dodatkowo pediatra podejrzewa nietolerancję laktozy... I musimy zrobić badanie kału... Ale z tych pozytywnych rzeczy Mały za kilka dni będzie miał dokładnie miesiąc, bardzo ładnie przybrał na wadze A u mnie, no cóż -2. Wcześniej po porodzie miałam -7, potem miałam - 2 no a teraz zrzuciłam kolejne 2.

W takim razie powodzenia. I zdrowia żeby wszystko dobrze się skończyło

@Editt Hej dzięki za wsparcie Powiem szczerze jestem zestresowana jak to będzie wyglądało, jeśli się okaże że faktycznie mały ma nietolerancję laktozy. Mam nadzieję, że jednak będzie wszystko ok. A tak w ogóle mały za parę dni kończy miesiąc, kiedy ten czas tak szybko poleciał...