Pamela Jenner

Jesli lubisz kryminalne historie to Aga Rojek mieszka poza granicami Polski.

Zalezy czego oczekujesz. Jesli chodzi ogolnie o vlogi to moze Kosmetyczny koktajl ale malo pokazuje “zagranicy “. Albo Julia Mellor - dziewczyna podrozuje, uprawia sport, chyba nie ma sie do czego przyczepic.

Niestety mleko nie jest tak zdrowe, jak kiedys mowiono. Badania, pokazuja, ze podczas stosowania diety bogatej w produkty mleczne dochodzi do utraty tkanki kostnej, a ograniczenie produktow odzwierzecych zmniejsza ryzyko zachorowan na osteoporoze. Co wiecej, wiekszosc doroslych nie ma w sobie enzymu - laktazy trawiacego laktoze. Z kolei zawarta w mleku kazeina powoduje rozwoj komorek rakowych.

Dlaczego zdrajcow? Czy globstory utrzymywala, ze jest przeciwko szczepieniom, a teraz zmienila zdanie? Czy jaki jest inny powod nazywania jej zdrajca?

O co chodzi?

Swoją droga, trochę wam, dziewczyny, „zazdroszczę” dyskusji która przez większość czasu jest kulturalna, bo na innych wątkach gdy tylko pojawi się osoba z inna opinia niż ogół, to jest zajezdzana przez wyzwiska i wulgaryzmy albo, co już jest klasykiem, posądzana wręcz o bycie ta youtuberka o której toczy się dyskusja.

Z ciekawoscia czytam Wasze komentarze nt. Madama, poniewaz ja zawsze wolalam Patryka - wydawal mi sie jakis bardziej ludzki, przyjazny, poczciwszy. Chociaz oczywiscie, jak sie okazuje, takze ma wiele za uszami jesli chodzi o zachowanie, ja mowie o charakterze. Za to w komentarzach pod ich filmikami spotykalam sie glownie z opiniami wychwalajacymi wlasnie Adama, czulam, ze bardzo imponuje on ludziom.

Troche zal. Przeprosiny ewidentnie w stylu ''nie przepraszam'' i ''dajcie mi spokoj''. Narzekanko, ze ''nasluchalismy sie o sobie ostatnio duzo'', protekcjonalizm ''tak, takie rzeczy trwaja chwile'' (ktos zaprzeczal?) i łaska, że ''nie lubimy sie powtarzac, ale to zrobimy!''

Wiecie co, przeczytalam oswiadczenie Vogule Poland, a wlasciwie samego Madama i poza wieloma przedstawionymi juz tu komentarzami mam tylko drobna uwage. Tak ich bawilo, tak do rozpuku smiali sie z Andziaksowego (ochoczo podlapanego przez psychohejterki Andzi) ''scieku klamstw'', po czym dowiadujemy sie, ze Madam... ''wywleka żyły''!

reklam udajacych, ze nimi nie sa

Ja mam wrazenie, ze zachowanie ''psychola'' przejawia sie m.in. w dreczeniu na kafe youtuberow (bo niektorych postow inaczej nazwac sie nie da) i wstawianiu ich zdjec na swoje profilowe...

To racja. Jestem za tym, aby Ewa publikowala co jej sie tylko podoba, ale gdy zobaczylam to obwachiwanie uszu psa i komentowanie grzybnego zapachu, ktory sie z nich wydobywal to nawet we mnie cos peklo i krzywie sie do dzisiaj, gdy to sobie wyobrazam :D. Z tego co Ewa przedstawia naprawde zalezy jej na Baziu i pies absolutnie nie jest zaniedbany, ale wiadomo, jak kazdy tak i Ewa nie jest idealna i popelnia bledy w opiece nad nim. Pies jest wyglupiony, gdy kaze mu zlazic z kolan jednoczesnie nawolujac pieszczotliwym tonem, to dla niego mieszane sygnaly. Wedlug mnie i wszystkich dostepnych zrodel, powinien wychodzic na spacer co najmniej o 1 raz wiecej. 2 spacery w ciagu dnia to stanowczo za malo, zwlaszcza, ze oboje pracuja w domu i maja czas, aby porzadnie o to zadbac. Nie mowiac juz o widocznym oszczedzaniu na weterynarzu. Jasne, pewnie takie uslugi w UK nie sa za tanie i wiele razy umknie im to plazem - pies sam wyjdzie z wielu dolegliwosci - jednak nie znamy dnia ani godziny i biorac na siebie brzemie wlasciciela-opiekuna zywej istoty trzeba wziac tez odpowiedzialnosc, nierzadko kosztem wlasnej wygody, czasu, pieniedzy.

Kretkę oglądam sporadycznie, nie mam o niej wyrobionego zdania (docelowo jest ostroznie pozytywne, no moze poza sytuacja sfilmowana na jednym z vlogow, na ktorym jej corka bila psa), ale bardzo lubie i doceniam Twoje posty, Nora. Zauwazylam, ze w tym dziale Kafeterii norma jest szykanowanie i wiklanie youtuberow w swoje teorie spiskowe (a juz absolutnie wszyscy sa oskarzani o to, ze nie maja pieniedzy ani znajomych :D) zamiast ciekawych dyskusji i konstruktywnej krytyki. Najbardziej bawi mnie ''wyganianie'' z watku gdy tylko ktos bedzie na tyle odwazny aby miec inne zdanie niz ogol i posadzanie o bycie dana youtuberka, o ktorej akurat wypowiedzialo sie pozytywnie :). Anyway, chcialam tylko, lekko offtopujac - sorry, powiedziec, ze jestes moim ulubionym uzytkownikiem kafe, podoba mi sie Twoja racjonalnosc, brak przesady i celnosc w punktowaniu tych nacechowanych niezdrowymi emocjami odpowiedzi interlokutorek. Pozdrawiam!

Pokazali to, bo wczesniej mogli podpisac umowy, ze tam pojada, aby zareklamowac ten hotel.

Nie popieram przemieszczania sie mimo zakazu, ale akurat w ich przypadku (i w przypadku influencerow ogolnie) taki papier nie musi byc sciema, bo w koncu obecnie zyja glownie z youtube'a i pokazywanie wyjazdow do hoteli to czesc ich pracy, wiec jak najbardziej mozna uznac to za sluzbowy wyjazd, ktory mogliby nawet wrzucic sobie w koszty gdyby prowadzili firme jako youtuberzy.

Zerknelam na Socialblade, w ubieglym miesiacu mial lekki spadek wyswietlen, zobaczymy po tym miesiacu

W Andziowym watku bylo pisanie, ze chyba chodzi tylko o jakies wybrane stories. Nie pamietam dokladnie jakie. Te z filtrami czy jakos tak?

a co sie znow z nim dzieje?

Dokladnie. A ta cala reszta pewnie tak zachlysnela sie latwymi pieniedzmi z youtube'a, ze ma w nosie Andzie i nawet nie pomysli o jej odczuciach.

Dodala jeszcze, ze jest jej troche przykro, bo ona do tego doszla sama. Mam wrazenie, ze jakies delikatne klotnie juz o to byly, chocby z Ewa, ktora jest juz siodma woda po kisieli w tym youtubowym lancuszku.

Dziewczyny, naprawde nie wyczulyscie zartu w tym stwierdzeniu, ze pomyslal o oswiadczynach juz 8 lat temu?

Przede wszystkim nie mozna ingerowac w wybory drugiej osoby! Zwlaszcza tak osobiste jak zywieniowe. Mozna motywowac i dawac przyklad, ale nie zakazywac. Kiedys mu to napisalam, jednak Juri wiernie stanal w obronie swojej dziewczyny kwitujac to w stylu, ze mam nie przesadzac.

nauczyla sie okrzesania przed kamera. Pamietam, jak nawet zabraniala Jurasowi jesc tego, na co akurat mial ochote. I to nie zartobliwie ani w ramach przekomarzania sie. On naprawde nie mogl zjesc na obiad/kolacje czegos innego niz to, co Ewa uznala za odpowiednie. Chyba miala problem nawet z jego porami jedzenia, ale tutaj nie chce sklamac, bo dokladnie nie pamietam.

Przeciez napisalam wyzej ze jestem Ewa, co jeszcze chcecie wiedziec?