Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

natusnatusiu07

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. natusnatusiu07

    Zawód uczuciowy

    Jestem jego pierwsza dziewczyną, chce zaznać tego uczucia bycia adorowanym przez ta dziewczynę, od tego zdarzenia minęło trochę czasu, zachowuje się kompletnie jak inny człowiek, kochany pomocny, uczynny, ale niestety o takich sprawach się nie zapomina, czyżby poczuł, ze zamierzam odejść i grunt zaczął mu się palić pod nogami?
  2. natusnatusiu07

    Zawód uczuciowy

  3. natusnatusiu07

    Zawód uczuciowy

    Przepraszam cie kolego, ale lekko ujmując wypier***** stąd :))
  4. natusnatusiu07

    Zawód uczuciowy

    Właśnie w tym tkwi problem, że my takową rozmowę przeprowadziliśmy. Poznał ją na Badoo szmat czasu temu, chcieli odnowić kontakt, covid, nuda, na spędzenie czasu ze znajomymi. W jego oczach nie ma żadnego problemu, nic mu we mnie nie brakuje, jest jak zawsze, a to była tylko znajomość na wyjście na kawę, lecz dla mnie jest tutaj drugie dno, muszę albo postarać się z tym żyć, albo pójść w swoją stronę.
  5. natusnatusiu07

    Zawód uczuciowy

    Udam, że nie widziałam tego komentarza. A teraz grzecznie wyjdź :))
  6. natusnatusiu07

    Zawód uczuciowy

    Znalazłam się tutaj z przypadku, pisze bo już sama nie wiem co mam myśleć o tej całej sytuacji, uprzedzam będzie to długi post, ale liczę na was kobietki, że pozwolicie mi trzeźwo spojrzeć na tą cała sytuacje, mianowicie: Jestem z chłopakiem już trochę czasu ponad 2lata, przez pierwszy okres było jak w każdym normalnym związku, zaufanie, zdrowa zazdrość, brak podejrzeń wynikających z jego zachowania niestety po jakimś czasie zaczęło się to wszystko sypać. Po raz pierwszy zawiodłam się przy sytuacji, gdy coś mnie natchnęło, aby wziąć jego telefon i przeczytać wiadomości, nigdy przed tem żadnemu partnerowi nie przeglądałam kompletnie niczego. Jak widać miałam dobre przeczucie. Okazało się, że mój takowy chłopak pisze z jedna dziewczyna z Badoo, pisali na messengerze, lecz poznał ją kiedyś na tym właśnie portalu, wszystko było by w porządku, gdyby nie treści tych wiadomości między innymi; kochaniutki z jej strony, pocałuj mnie w nosek, na co on jej odpowiedział to daj nosek, propozycje przywiezienie jedzenia do domu i spożycia go we dwoje, spotkania we dwójkę, ewidentnie było widać, że to on ją pierwszy zaczepiał, nie jestem psychiczna dziewczyna, zawsze dawałam mu ten luz, mógł się spotykać z kim chciał, niestety to co ujrzałam zabolało mnie. O wszystkim mu powiedziałam, usłyszałam tylko, że on jej nie zaczepiał pierwszy, a propozycja przywiezienia jedzenia była tylko na zaczepkę rozmowy, logicznym było to, że spotkają się w miejscu publicznym. Dla mnie to nie było logiczne, wiadomości same mówią za siebie. Powiedział, że usunie ją ze wszystkiego skoro mi przeszkadza to. Postanowiłam zaufać w jego słowa (to nic znaczącego, tylko ciebie kocham). Kolejny problem zaczął się, gdy wyjawił mi, iż ta sama dziewczyna wysłała mu roznegliżowane zdjęcie, powiedział że usunął ja niemalże w tej samej chwili, lecz po jakimś miesiącu znów zagościła w jego osobach obserwowanych na ig. Mam mętlik w głowie, minęło trochę czasu od tej sytuacji, a ja wciąż nie mogę dojść do siebie, ciagle mam w głowie, że to co usłyszałam nie jest do końca prawda. Przez to wynikają same kłótnie, po prostu nie jestem w stanie mu zaufać na nowo. Ciągła kontrola z mojej strony, wystarczy że doda jakąś dziewczynę, a w mojej głowie zapala się czerwona lampka. Co robić?
×