Chyba juz nie aktualne i autorka nie przeczyta. Jestem z facetem 18lat starszym. Ja 32 on 50 oboje wyglądamy mlodo jak na swój wiek, więc roznica jest dość widoczna. On się tym przejmuje ja czasem. Jesteśmy razem od 3 lat. Jest wiele roznic np. znajomi wszyscy traktuja mnie jak smarkule, moi znajomi chyba go bardziej akceptuja. Nawet nie próbuje walczyc z ich opinia bo po co? Teraz jestem w ciąży i jest wspierajacy we wszystkim, dba o mnie. On ma dorosle dzieci z poprzedniego małżeństwa, marny nasz kontakt, ale nie sa przeciw. Dbam, żeby mieli dobre kontakty, niedawno stracili matkę to ważne, żeby przy nich byl.